Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają :)

Cześć

Zaglądam do Was i czytam wszystko codziennie ale ukradkiem tylko.... dopiero teraz do mnie dotarło dlaczego coraz trudniej Was znaleźć - już 6 strona a ja się nie ujawniłam, że Was znalazłam i jestem tu i już znowu muszę znikać - sucia czeka na spacer a potem czas zająć się własnym domem :oops:

przespałam się troszkę ,zupełnie nie mogę się rozgrzać :roll:

bluzka ,polar,polarowy bezrękawnik ,koc ,5 puchaczy na mnie a mi zimno

Burasia wyszła ze swojego domku jakaś kołowata ,cieplutka i rozmruczana ale jakaś taka niestabilna .
Czemu ten czas tak szybko leci ? :cry:

Pola niedługo skończy 13 lat i gdzie wlazła

Gucio.

Czas stanowczo za szybko leci . :roll:

Pola wyżej juz nie mogła wejść . Gucio piątkę przybija :mrgreen:

Patrzę na Gucia, przecież on jak mój Rambuś, a jednak cosik mi nie pasuje...

A, już wiem, Guciowi wystaje...ogonek, a mojemu nie

Dobrej nocki Dorotko:)

oj Gucii ma długą kitę z białą żarówą na końcu :lol:

dobrej nocki :1luvu:

Ale co się dzieje z Burasią? Jak w sensie?
Ja się od razu strasznie denerwuję... :oops:

KubaTST profesja informatyka to myślę strzał w dziesiątkę po tym kierunku póki co bezrobocie nie grozi

Dorciu ja też wieczorami nie mogę się dogrzać chociaż w domu jest ciepło.
Wczoraj z sąsiadką wieczorem nakarmiłyśmy kociaki osiedlowe, ten choraczek żyje i wychodzi do jedzenia, sąsiadka wczoraj była z psiakiem u weta i dostała tabletki na odrobaczenie i podaje temu biedakowi, może się wyliże z tego choróbska skoro te mrozy przetrwał. Do jedzenia wychodzi 9 kociaków, a wcześniej było 18 mam nadzieję, że się od nas wyprowadziły a nie odeszły. W piątek toczyłam bój o tego ochroniarza, mam taką nadzieję, że może coś dotarło, chociaż na zebraniu trafił się taki jeden typ - przeciwnik kotów (nie wiem skąd on się wziął) - że musiałam walczyć bardzo mocno, w końcu on do mnie w te mańkę: "nie wiem dlaczego pani tak broni tego pana z ochrony, chyba się pani w nim zakochała" :ryk:

ale ja nie pozostałam mu dłużna :evil:

mówię że chyba coś trafiło do tego kogo trzeba, bo wczoraj dzwonił do mnie przewodniczący rady nadzorczej i coś obiecał i ja mu uwierzyłam, tylko czy on się z tej obietnicy wywiąże, czy to tylko puste słowa. Ale będę walczyć do końca, jak to ja

A kociaki wczoraj zajadały się saszetkami z Rossmanna (akurat jest na nie promocja) normalnie jedzenie znikało wręcz była walka :wink:

dzisiaj jeszcze im dokupię niech biedaki się posilą.
Dorciu dzisiaj zrobiłam przelew na Amandę

Miłej niedzielki życzę wszystkim

Elu ,ja jestem pełna podziwu dla ciebie ,jak się za coś weźmiesz to doprowadzisz do końca :1luvu:

i oby finał był taki że będziemy go świętować :piwa:

Zaraz wychodzę ,za chlebem :mrgreen:

Marcelibu pisze:Ale co się dzieje z Burasią? Jak w sensie?
Ja się od razu strasznie denerwuję...

Nic się nie dzieje ,chyba ,normalnie je ,pije ....starutka jest to i pewnie kości bolą .
Ja mniej starutka jak ona a jak wstaje to mną miota jak bym pijana była

nie jestem wstanie równowagi utrzymac ,schylić się ,ubrać... :crying:

jak się rozruszam to diabłu łeb ukręcę ,w marzeniach :ryk:

Nie jest źle ,tylko muszę się rozruszać.
Myślę że tak może być z Burasią .
Wygląda bardzo ładnie ,błyszcząca ,mrucząca ...pięknie korzysta z kuwetki w piwnicy ,ale robi do niej tylko siusiu :roll:

na sto% nie załatwia się po kątach ,kota czuć.;
Miłego odpoczynku :ok:

Doberek niedzielnie! :1luvu:

Dorciu masz rację, jak się za coś wezmę to doprowadzam do końca bez względu na finał, ale staram się bardzo i angażuję się na 100%

i walczę jak lwica, bo ja spod znaku Lwa jestem

Gucio jest piękny :1luvu:

i jeszcze ogonek wyglądający jak umoczony w farbie :1luvu:

Słabość mam do czarnuszków bo Hania moja czarna jak noc jest :mrgreen:

Elu więc trzymam mocne kciukasy :ok:

poznałam tego ochroniarza to sympatyczny facet i miłośnik kotów.

Ewa ,doberek

KubaTST ,Gucio ma cudowny charakter ,a ten ogonek jest :1luvu:

koć jest duży ,wysoki i chudy ,niestety nie jest żarłokiem ,a szkoda już by wyglądał jak pączek :mrgreen:

ja już po pracy ,usiadłam ,w końcu i odpoczywam ,skończy się to pewnie spaniem :oops:

Jutro też idę .

dorcia44 pisze:Elu więc trzymam mocne kciukasy
poznałam tego ochroniarza to sympatyczny facet i miłośnik kotów.

Ewa ,doberek

KubaTST ,Gucio ma cudowny charakter ,a ten ogonek jest koć jest duży ,wysoki i chudy ,niestety nie jest żarłokiem ,a szkoda już by wyglądał jak pączek

ja już po pracy ,usiadłam ,w końcu i odpoczywam ,skończy się to pewnie spaniem
Jutro też idę .

to kładź się Dorciu, futerka już chyba grzeją miejsce dla Ciebie

chyba tak zrobię ,chociaż powinnam teraz raczej pobiegać ,zjadłam 2 WZ-etki które dostałam od Kuby :mrgreen:

Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają :)

Kto przegląda forum