Nasza kocia... maluszki, jeden niewidomy, prośba o wsparcie.

Jeszcze Kaśka, :wink:

nie toleruje nikogo oprócz mnie, z tym, że mnie kocha, strasznie jest za mną.
Kaśka, Agata i Misia to moje byłe bezdomniaczki które karmiłam w bloku obok gdzie szczuto je psami, bachory rzucały w nie kamieniami, były przeganiane, zimą marzły pod blokiem bo zamykano okienka piwniczne, itd itd....

viewtopic.php?f=1&t=116775&start=1380&hilit=niewidoma+pimpusia

Anna61 pisze:Misia dalej bez domku

i Kasia też

One wszystkie - Bisia, Tusia, Misia, Kasia i Agatka - są piękne :1luvu:

mb pisze:One wszystkie - Bisia, Tusia, Misia, Kasia i Agatka - są piękne

Wiem.

A tak było

wrz 10, 2010

Anna61 pisze:O to moje panienki
Najpierw mięsko z kurczaczka a później sucha karma

I dzisiejsze

A tak lecą do mnie

To prawda, takie wychuchane laleczki :kotek:

pisiokot pisze:To prawda, takie wychuchane laleczki

A jak leciały do mnie jak szłam do nich z jedzeniem, :1luvu:

Kaśka była pewniejsza choć też rozglądała się na boki, a Agatka bardziej lękliwa i bała się lecz też przylatywała. Teraz w domu też taka jest, Kaśka nawet ją potrafi myć. :1luvu:

Misi Kaśka nie pozwalała dojść do jedzenia mimo, że sama już się napchała.

Straszne to były czasy....teraz nie lepsze.

Piękne kociamberki ,takie wychuchane :1luvu:

zresztą dlaczego mnie to nie dziwi,że koty u CIebie szczęśliwe ?
Misia i Kasia przecudownie wyglądają koło tego pluszowego kociaka,jakby to ich maluch był hehe

Pamiętam je spod bloku

I znów się powtórzę,ze żeby nie Ty to pewnie by ich nie było .......

Jasinka właśnie pochowałyśmy. :cry:

No tak ziemia była zmarznieta,zastanawiałam się jak Jasieńka pochowasz Aniu :cry:

Aniu przytulam, musiało być ciężko :cry:

Nie wiem czemu ludzie nie chcą chorych kotów, z ubytkami. Pewnie dlatego bo każdy nowy posiadacz kota chce mieć w domu zdrowego, mało wymagającego pupila. Rano wstać sypnąć suche, iśc do pracy. Po powrocie dać jeść pobawić się, wyczyścić kuwetę i tyle. U weta być raz na dwa lata na szczepienie.

Zdrowe koty tez chorują i nikt tego nie przewidzi.

Aniu jak chore kotki mają mieć byle jaki dom to lepiej niech są u Ciebie :1luvu:

Anna61 pisze:Jasinka właśnie pochowałyśmy.

przytulam

Tak smutno

śpij maleńkie umęczone ciałko :cry:

[*]
tulam ANiu najmocniej jak mogę .......

Smutno

yolaantaa pisze:No tak ziemia była zmarznieta,zastanawiałam się jak Jasieńka pochowasz Aniu

Nie mogłyśmy z córką ukopać, ziemia zmarznięta, tłukłyśmy szpadlem i po troszeczku ziemia odłamywała-kruszyła się.
Jasiu pochowany w grobie razem z moimi kotkami które odeszły, ale nigdy nie odejdą z mego serca.

Nasza kocia... maluszki, jeden niewidomy, prośba o wsparcie.

Kto przegląda forum