minęło 4 lata, wciąż poszukiwany

cos sie dzieje na fb Borysa?

bezsilność mnie zabija :crying:

no niewiele sie dzieje KIniu niestety

kurcze gdzies ktos pytal czy Borys jest agresywny przy lapance np,nie umiem teraz tego znalezc.

jest łagodny jak baranek

Kinnia pisze:cos sie dzieje na fb Borysa?

bezsilność mnie zabija

Juz sie zgłaszaja ludzie z okolicy.
wklejam dla niefejsbukowych
Możecie napisać dokładnie w którym miejscu zaginął? Może być w prywatnej wiadomości. Mieszkam w Wawrze to pojeżdzę ale podany teren jest bardzo duży a on zapewne kręci się blisko miejsca, z którego nawiał.
Udostępnij · 2 godz. temu

Anna Jo róg ulicy Izbickiej z Radłową----w tym miejscu nawiał Borys
I na psygarnij
Iwona: Mnie przeraża to, że stale giną psy tuż po adopcji, po przewiezieniu do nowych miejsc. To chyba znaczy, że my ludzie nie jesteśmy dość przygotowani na psie stresy. Że brakuje nam wyobraźni. Może warto byłoby opracować jakiś poradnik, jak postępować ze świeżo adoptowanym psem? Doświadczyłam w życiu poszukiwania zaginionego psa i zaginionego kota. Psa jest trudniej znaleźć, bo szybko pokonuje duże odległości. Poszukiwania muszą mieć ogromny zasięg. Udostępniam i modlę się o odnalezienie

Szkoda ze poszukiwania nie zaczęły sie juz 29 przez te dwa dni mógł sie znacznie oddalić.

rozsyłajcie

Kinia, to wydarzenie można chyba zobaczyć i nie mając konta, i komentarze poczytać. Ale nie mam pewności :oops:

"w Falenicy jest bazar w sobote i są jatki mięsne i wiele psów bezdomnych tam się schodzi"
"powiadomiłam ludzi ze schroniska w Falenicy"
"Na stronie Celestynowa wkleiłam"

"dodajcie ogłoszenia na gumtree i tablica i paluch...."

Szalony Kot pisze:Kinia, to wydarzenie można chyba zobaczyć i nie mając konta, i komentarze poczytać. Ale nie mam pewności

"w Falenicy jest bazar w sobote i są jatki mięsne i wiele psów bezdomnych tam się schodzi"
"powiadomiłam ludzi ze schroniska w Falenicy"
"Na stronie Celestynowa wkleiłam"

"dodajcie ogłoszenia na gumtree i tablica i paluch...."

nie mogę otworzyć
ogłoszenia o zaginieciu na tablicy itd? i nie wyrzucą?

a na paluch jak dać? (instrukcję poproszę)

Na Paluch nigdy nie dawałam, ale tam na stronie chyba jest taki kącik adopcyjny... jak coś, pytaj dziewczyn z wątku: viewtopic.php?f=1&t=159555
Chociaż one bardziej kocie, nie psie, o psach to nie wiedzą w sumie prawie nic, uprzedzam. Tam za duża rotacja.

Ogłoszenia o zgubieniu psa na tablica.pl czy gumtree to dobry pomysł, tam najczęściej ludzie wrzucają. I przeglądać wszystkie ogłoszenia ze "znaleziono" też.

dostałam info, ze w schronach trzeba samemu sprawdzać bo nikt tego nie bedzie pilnował -
ja nie mieszkam w Wawie :crying:

Weszłaś w ogóle na tę stronę Palucha? :twisted:

Tu masz: http://www.paluch.org.pl/index.php?do=animals&what=3

na Paluch trzeba by było samemu jeździć ja mogę się "zająć" schroniskiem w Falenicy

Kinnia, wierzę, że Borys się znajdzie :ok:

. Żeby mu pomóc już dużo zostało zrobione - FB, zgłoszone jest pewnie do schronisk (i wrzucone na stronę, ze zdjęciem), dorzucone do zaginionych. Na pewno okoliczni weci i psiarze też powiadomieni. Ogłoszenia zakładam rozklejone. Wcześniej czy później (oby jak najszybciej) znajdzie się ktoś, kto go widział i da znać i wróci do kojca :ok:

. Tylko trzeba wymyślić jak go powstrzymać od ucieczek w przyszłości.

A są ogłoszenia na gumtree i tablicy? Bo nie mogę znaleźć.

minęło 4 lata, wciąż poszukiwany

Kto przegląda forum