Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 31, 2014 11:13 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej chołoty zapraszaj

Kochani, przepraszam, ze się wtrącam z takim tematem ale tu najwięcej warszawiaków udzielających się w różnych miejscach.

Borys został nareszcie zabrany z pola
viewtopic.php?f=21&t=151922&p=10409387#p10409387

Miał DT w Warszawie i zwiał. Jest na zupełnie obcym terenie nie wiadomo gdzie:((
Poproście znajomych ze schronu, żeby zwrócili uwagę czy tam nie trafił no i ludzi mieszkających w pobliżu:(

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sty 31, 2014 11:17 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej chołoty zapraszaj

Posiedzę sobie..

Dorcia powiedz Gadzinie, że te studia to jego inwestycja w przyszłość..
Jego i Was obojga..
to, że rzuci studia, moooooże rozwiąże problem na chwilę.. a i to nie całkiem..
a wiedza i umiejętności zdobyte na studiach zaprocentują o wiele wyżej niż chwilowe rozwiązanie, nad którym teraz się zastanawia..

a poza tym każdy papier może się w życiu przydać..
jako przykład - moje własne przeżycia..

kiedyś byłam na rozmowie kwalifikacyjnej w OKE.. było miejsce w wydziale egzaminów zawodowych..
po obejrzeniu mojego cv, moja przyszła szefowa powiedziała, że kwalifikacje mam nawet ponadstandardowe (wyższe studia, dwie podyplomówki i kilkunastoletnia praca w firmie amerykańskiej, z czego ponad połowa jako prezes zarządu) ale - jakbym miała wykształcenie zawodowe, to od razu miałabym tę pracę.. a tak.. to raczej nie..
a ja wtedy zapytałam, czy zadowala ją dyplom mistrzowski w zawodzie kaletnik :twisted: (czego nie napisałam w cv a mam.. :smokin: ) i pokazałam jej tenże dyplom.. :mrgreen:
kobitce szczęka zleciała na podłogę i pracę dostałam od razu.. :twisted:

przemęczyłam się tam trzy lata, bo jednak nie była to praca marzeń, ale przynajmniej miałam na koci żwirek i chrupki..
a gdyby nie dodatkowy papier, który kiedyś zdobyłam, cały czas zastanawiając się po co mi on właściwie, to pewnie dużo dłużej szukałabym pracy..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt sty 31, 2014 12:24 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej chołoty zapraszaj

Dzień dobry .
U nas od rana walka z odmrażaniem rur ,.
to tak co roku ,co by tradycji stało się zadość :twisted:

z Gadziną sprawa otwarta :|
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 31, 2014 12:25 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej chołoty zapraszaj

dorcia44 pisze:Dzień dobry .
U nas od rana walka z odmrażaniem rur ,.
to tak co roku ,co by tradycji stało się zadość :twisted:

z Gadziną sprawa otwarta :|


dobrym rozwiązaniem jest urlop dziekański..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt sty 31, 2014 12:37 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej chołoty zapraszaj

Studia są bezsensowne. To nie te czasy, że papierek dużo daje 8)
No i poziom sprawia, że staje się on coraz mniej wartościowy.
Ja moje uznaję za zwyczajną stratę czasu. Było iść do pracy i zdobywać doświadczenie, a nie kisić się 5 lat.
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Pt sty 31, 2014 12:56 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej chołoty zapraszaj

Caragh pisze:Studia są bezsensowne. To nie te czasy, że papierek dużo daje 8)
No i poziom sprawia, że staje się on coraz mniej wartościowy.
Ja moje uznaję za zwyczajną stratę czasu. Było iść do pracy i zdobywać doświadczenie, a nie kisić się 5 lat.

nie dam mu tego do przeczytania :lol:

rozbija się teraz sprawa o przymusowy wyjazd na letni obóz ,opłatę ,bezsensowność itp.
Bartek pracuje ,to nie tak że dostanie urlop wtedy kiedy będzie podana data wyjazdu ,a kiedy będzie podana? nie wiem.

staram się podchodzić do tego bez emocji ,ale nie potrafię.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 31, 2014 13:01 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej chołoty zapraszaj

o Gucia od wczoraj wydzwania pani ,pewnie się spotkamy w celu porozmawiania.
Gucinek dobrze zareagował na antybiotyk ,ale jeszcze czeka go nie jedna wizyta u weta.
Tytek dziś 3 linco.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 31, 2014 13:11 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej chołoty zapraszaj

dorcia44 pisze:nie dam mu tego do przeczytania :lol:

rozbija się teraz sprawa o przymusowy wyjazd na letni obóz ,opłatę ,bezsensowność itp.
Bartek pracuje ,to nie tak że dostanie urlop wtedy kiedy będzie podana data wyjazdu ,a kiedy będzie podana? nie wiem.

staram się podchodzić do tego bez emocji ,ale nie potrafię.

:ryk: Dorciu spoko, nie posiekam się! Może :twisted:

Niczego przymusowego nigdy nie uznawałam i nie uznaję. Nie cierpię takiego zmuszania do czegoś, na co nie ma się ochoty/czasu :evil:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Pt sty 31, 2014 13:43 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej chołoty zapraszaj

Dawno temu po liceum miałam szalony pomysł typu studia są niepotrzebne itp. itd. i wtedy mój tata dosyć energicznie zaprotestował. Wtedy uważałam, że to ogranicza moją wolność, bezsensowny przymus itp. Teraz po 20 latach uważam, że dobrze zrobił :) Nie sądzę, żeby papierki nie były ważne. Mój brat np. ciągle ubolewa, że przychodzą nowi po studiach bez żadnego doświadczenia i się panoszą, "wielcy kierownicy". Cóż tak to bywa niestety. Mam nadzieję, że syn się jednak opamięta i skończy studia.
Na pewno nie zaszkodzi :wink:
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Pt sty 31, 2014 13:58 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej chołoty zapraszaj

Niektóre stanowiska bez papierka są nieosiągalne.
Chyba, że jest się Billem Gatesem albo innym przedsiębiorcą z firmą i samemu się zatrudnia.
To też jest możliwe i wtedy rzeczywiście papierek jest niepotrzebny.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sty 31, 2014 16:04 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej chołoty zapraszaj

Tłumaczę ,ale On sam musi zadecydować .
Wiem ,że jest mu ciężko ,na nic nie starcza ,może zapomnieć o ciuchach ,wyjściu gdzieś itp.
ale nie on jeden !
Nie musi się martwić o jedzenie ,o nic co potrzebne do domu.
Staram się jak mogę ,.
Usiadłam i go rozliczyłam .
Nie zostaje prawie nic ,za rok skończymy spłacać centralne ,będzie miał o 180zł.
Tak ,pieniądze szczęścia nie dają :twisted:

koniec o kasie.

macie jakieś wieści kiedy mróz zelżeje ? zaraz znów zamarznie woda :roll:

Nie dodzwoniłam się do lecznicy ,muszę wieczorkiem spróbować ,ciekawa jestem jak koteczki po sterylce.

Musze też odszczekać że Iza uśpiła Miśka....nie uśpiła ,wyniki się poprawiły ,pies wstał...ale to nie wyniki chorują tylko pies :cry: Misiek się męczy ,nie może jeść ,wymiotuje.Ma dużą wolę życia ,ma nawet ochotę pogonić koty kota .Ale jego czas się kończy. :cry:
Biedna Iza ,biedna psina :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 31, 2014 17:26 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej chołoty zapraszaj

Caragh pisze:Studia są bezsensowne. To nie te czasy, że papierek dużo daje 8)


On daje pracę.
Teraz przy byle stanowisku wymagają wyższego wykształcenia.
Nie dlatego, że jest ono potrzebne, ale dlatego że można po prostu tego wymagać.

Jakiś czas temu nawet Poczta Polska na listonoszy zatrudniała tylko osoby w wyższym wykształceniem, tak jakby magazynier przed nazwiskiem wpływał na doręczanie listów :?
Karolina

karolinah

 
Posty: 7630
Od: Wto gru 05, 2006 17:05

Post » Pt sty 31, 2014 18:09 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej chołoty zapraszaj

W Jeleniej Gorze +6, ale wieje jakby sie nie jeden, ale 10 powiesilo...

Dorciu, wylicz Gadzinie, ile juz na te studia poszlo i zapytaj, czy taka kase na darmo wydal?
Niestety, papier trzeba miec, a umiejetnosci rozne zdobywac przy kazdej okazji.
ObrazekObrazek
Angels can fly because they take themselves lightly

Anemon

 
Posty: 427
Od: Śro lis 05, 2008 21:24
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post » Pt sty 31, 2014 18:20 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej chołoty zapraszaj

Może 10lat temu.
Nie zgodzę się i tyle. Najbardziej zmarnowane lata życia.
Z wszystkich moich znajomych nikt nie pracuje w zawodzie, który studiował. W żadnej pracy nie był im ten nawet papier potrzebny.
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Pt sty 31, 2014 18:35 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej chołoty zapraszaj

Ślicznie masz stadko :1luvu: Przycupnęłam u Was i poczytałam o perypetiach uczelnianych. Ja jako świeży bezrobotny po studiach coraz częściej gadam że to było bez sensu... Teraz papierkiem to sobie tyłek można podetrzeć bo każdy już ma takowy. Ale nie wypominaj synowi ile kasy poszło na studia... Niezależnie od jego decyzji. Teściowa tak zrobiła Mojemu i nie było miło...
Obrazek Obrazek
Monia, Kuba, Hania i Bilon

KubaTST

 
Posty: 1430
Od: Nie paź 19, 2008 18:41
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Kenya i 116 gości