Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają :)

Basiu ,dałam mu czas :twisted:

wiem że jest mu ciężko i wiem że zrobi co będzie chciał.
On sobie ubzdurał że te pieniądze będzie mi dawał ,żeby było mi lżej ,ale nie będzie mi lżej ,a cymbał niech lepiej nie szuka pretekstu :twisted:

czas szykować się do pracy a ja nadal ekhm..w szlafroku :oops:

Przed chwila był sąsiad z 3 p. nie ma wody

ja jeszcze mam.

Dziś mają być sterylizowane dwie dziewczynki z Kleszczowej. :ok:

a ja objadłam się jak bąk :oops:

usmażyłam makaron ,na chrupko :mrgreen:

Późno ale się melduje

wieczorem doczytam

i ja jestem
mam nadzieje, że jeszcze kotecków nie rozdają

Też przycupnę.

A studia.
Nie pamiętam co studiuje..
Czasem to ma sens czasem nie.
Jest to na pewno duże obciążenie i finansowe i czasowe.
Ale czasem warto mieć ten papierek.

Ja onegdaj uwierzyłam, że chemia to przyszłość narodu. No to sobie skończyłam.
Żeby było śmieszniej technologię ropy naftowej i gazu ziemnego, w czasach kiedy Polska myślała o ropie w Karlinie. Prawie wszyscy na dyplomie mieliśmy badania ropy z Karlina. A potem wciąż słyszałyśmy - e tam inżynier to nie technik, no to tak. No a jeszcze na dodatek kobieta, to już całkiem nie.

No ale Twój Gadzina to chłop, to może warto byłoby.

Mój siostrzeniec też coś tam kiedyś zaczął ale nie miał cierpliwości. Ale teraz pracodawca postawił warunek, płaci im za studia więc nie ma wyjścia. Musi tę metalurgię skończyć.

Z drugiej strony popatrz na to tak - fajny syncio, chce mi ulżyć. Doceń to ale pogadaj poważnie acz spokojnie. Trzymam kciuki:))

Przeważnie czytam, rzadko zabieram głos, bo z czym do specjalisty :ok:

Przywitam się

i ja się witam w kolejnej części

dzięki że jesteście :1luvu:

co za wiatrzysko

autobus przyjechał z pół godzinnym opóźnieniem ,śnieg nie padał ,wiatr mu przeszkadzał :roll:

ludziska na przystanku klęli na czym świat stoi.
Muszę się rozgrzać bo jeszcze mnie telepie.
Podobno mrozy mają przystopować ,tylko kiedy?

Gadzina zły na mnie ,każde z nas ma swoje racje ,ale nikt nie mówił że będzie łatwo.
Tak się ułożyło ,ale nie można się poddawać.
Może nie zawsze będzie wiało w oczy.

a Gucio dokazuje :wink: