Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 30, 2014 7:26 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; Badajcie s

Alienor pisze:jeśli Twoje kot oleją fontannę możesz mi ją sprezentować na imieniny

Już wszystko rozumiem! Ty też chcesz popić wina z fontanny?
To mi, jako żywo, przypomina scenę balu u Szatana - fontanny wypełnione szampanem i koniakiem. Z tym, że tu bym jeszcze poprosiła pozytywkę o sprezentowanie fikuśnej wanny z jacuzzi może - wszak na balu panie również w alkoholach się kąpały.

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw sty 30, 2014 7:28 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; Badajcie s

zdaje się, że fontanna nie będzie jednak nikomu potrzebna
łby pourywam jak nic :evil:
bez łba ciężko się pije

Między 4 a 6 rano ten debil był w kuwecie 9 (dziewięć) razy, a dziesiąta była luźna kupa

koniec
poddaję się
kto chce kota ze łbem, niech bierze, kto woli bez łba - będzie do pobrania wkrótce

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 30, 2014 8:02 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; Badajcie s

moze kurka wodna mac przestan liczyc i porzadnie sie wyspij?
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw sty 30, 2014 11:47 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; Badajcie s

stanowczo kurka wodna
i mac do tego też

miało już być lepiej dzisiaj
a tu ... o.

Nie wiem czemu on strasznie zagrzebuje (rozgrzebuje) te siki, ich jest mało na raz, więc rozpieprza je po całej kuwecie
więc po pierwsze - spać się nie da, jak on tam co chwilę lata i hałasuje, a po drugie, ni cholery nie sprawdzę, czy wysikał dobową normę, jak nie spróbuję mu tych sików zabrać
do tego - luźna kupa - jak nie wyskoczę po nią sprintersko, to ją rozmaże pa wsiem
no to jak tu się wyspać, panie premierze, jak? :roll:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 30, 2014 12:53 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; Badajcie s

Nie wiem, kt. sytuacja gorsza, a wciąż je porównuję :roll:
Tobie i sobie mądrości życzę!
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Czw sty 30, 2014 14:59 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; Badajcie s

Żem nie wchodziła, stąd opóźnienie.
Która jesteś lutowa, bo ja też, to już wiem, czemu Cię lubię ;)

Fontannę Platinium mam i sobie chwalę. Może być tak, że na początku koty nie będą wiedziały co zacz, ale trzeba dać im czasu na oswojenie się. U mnie różne sztuki różnie reagowały, ale docelowo każdy pije. Najważniejsze, że pije ten, który musi.

Z uwagi na podrażniony pęcherz mimo leków, oraz złe skojarzenia kuwetkowe, Loki może mieć większe parcie. Najważniejsze, że nie kropelkuje, trochę czasu i powinno się uspokoić. Nie pamiętam, ile u nas trwało, zanim Bandzior zaczął normalnie się załatwiać, ale chyba ze 2-3 tygdonie potrzebował na regenerację.

Sprawa luźnej kupy może byc połączeniem leków i nowej karmy, wszak przestawiając kota powinno się robić powoli. Może spróbować mu na razie mieszać jeszcze z karmą, którą jadał dotychczas i zobaczyć czy się uspokoi (nie znalazłam nigdzie informacji, czy przestawiałaś spokojnie, czy od razu, stąd ta myśl, jeśli nie trafna, to przepraszam).

rapsodia82

 
Posty: 1474
Od: Nie sty 03, 2010 14:55

Post » Czw sty 30, 2014 16:06 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; Badajcie s

przestawiałam od razu, bo im strasznie smakowała i trzeba było działać szybko

powoli podejrzewam karmę
Loki - kupa
Zdzisława - pawie
ale - u Lokiehgo to mogą być też leki (na dziś odstawiłam)
u Caillou - gryzienie desek :evil: - ciągle coś obgryza, coś co sterczy i jest twarde; ostatnio książki i brzegi regałów

rapsodio, a Bandzior jak sikał? Też często, a stosunkowo mało?
Znowu jest tak, że jedno sikanie idzie na dwa-trzy razy

Dziwne jest to, że już kilka razy były duże kulki, czyli daje rady wysikać jednorazowo więcej, tylko z jakiegoś powodu nie chce :(
Nie wiem czy to nawykowe, czy jakieś uszkodzenie, ale czego? pęcherza? cewki?

Wg wetki mamy mu dac spokój i obserwować, no ale te obserwacje sprowadzają się do jednego: nie śpię bo pilnuję kuwety :?


Na pociechę na obiad upieklam dziś brownie
szkoda, że nie mamy bitej śmietany :twisted:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 30, 2014 17:21 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; Badajcie s

rapsodia82 pisze:Która jesteś lutowa, bo ja też, to już wiem, czemu Cię lubię ;)

Ona jest imieninowo lutowa
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw sty 30, 2014 19:19 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; Badajcie s

O, dzięki Shira za sprostowanie, tak to jest jak się czyta w biegu.
Bandzior sikał różnie, właśnie tak jak Loki, raz więcej, raz mniej. Więcej sikał po dłuższym śnie. Jak się kręcił po domu, to sikał mało, a często.
Może być, że podrażniony dwukrotnym cewnikowaniem jest bardziej drażliwy i częściej czuje parcie. A może być i trochę w psychice. Nie mógł sikać, teraz przy najmniejszej potrzebie leci do kuwety, szczególnie, że piszesz, że mniej pije. Daj mu czas, zacznij się martwić, jak za jakieś dwa tygodnie mimo leków, past i karmy nie wróci do normalnego sikania.

I też podejrzewam rewolucje po karmie. Nie ukrywajmy, pomijając skuteczność w leczeniu najlepszego składu to ona nie ma i teraz przestawienie z dobrej na kiepską może tak skutkować (zresztą tak samo ostrzegają przy przestawianiu z kiepskiej na dobrą, przyzwyczajony do danego jedzenia przewód pokarmowy może się buntować).
Polecono mi smectę na rozwolnienie. Pół saszetki raz dziennie. Może warto ją też spróbować.
U mnie też jeden osobnik, Piorun od czasu do czasu pawikuje. Myślę, że też przez to, że on różne rzeczy podgryza (wczoraj np. kawałek taśmy od paczki, ale zdążyłam zabrać, zanim zeżarł), ale też bywa łapczywy przy jedzeniu i nie gryzie chrupków.

rapsodia82

 
Posty: 1474
Od: Nie sty 03, 2010 14:55

Post » Czw sty 30, 2014 19:33 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; Badajcie s

Pozytywko to ja może już takie przed imieninowo-urodzinowe :roll:
żeby Loki mógł i zechciał normalnie siusiać
żeby Caillou nie pawikowała,nie zżerała Ci książek i regałów
żebyś mogła nocami odpuścić pilnowanie kuwety
żebyś mogła napić się wina z fontanny :mrgreen:
dwóch sznycli...i pysznego torta :wink:
I żebyś mogła spokojnie odespać ten stres :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 30, 2014 21:33 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; Badajcie s

Annaa :mrgreen:
bardzo dziękuję
nie wiem co najbrdziej mnie ucieszyło, perspektywa picia wina z fontanny, czy jednak te dwa sznycle :mrgreen:
oby się spełniła i reszta! :D


rapsodia, wiem, że RC to syfioza :? , ale powiem ci, że już dawno nie miał tak pięknej i lśniącej sierści
zrobił się cały puchaty, zginął gdzieś łupież i matowość włosa
Hiill's jest ponoć lepszy, mgę spróbować z Hillsem, nie zamawiałam go na początku, bo czytałam, że koty nie chcą go jeść; ale ostatnio zamówiłam na próbę małe opakowanie i rzucili się na nie jak wołoduchy
przedtem jedli bezbożowego TOTWa rybnego i mięso

on dostaje takie dziwne lekarstwo w tabletce (1/4 tabl dziennie) i powinno pomóc
a smecty on nie wypije (nikt nie wypije, powiedzmy sobie to szczerze), a w proszku, nie wiem, czy mu przemycę
poza tym teraz do smecty dodają smak pomarańczowy i to dopiero jest paranoja
spróbuję jutro w aptece zapytać, czy mają zwykłą, albo zajrzę (bez niego) do weta i zapytam, jaki mają pomysł

właśnie kiedyś po śnie sikał dużo, a teraz już nie
stąd dzisiejszy dwugodzinny obłęd z 9 wizytami w kuwecie

Będzie też problem, żeby pobrać mocz do badania, skoro te ilości są tak mikroskopijne :?

Jeszcze dwa tygodnie obłędu - słabo mi na samą myśl

A co do cewnikowania, to on był cewnikowany chyba 4 razy
bo raz sobie wyrwał, a potem było też tak, ze zakładały, wyjmowały, patrzyły czy sika, jak nie sikał, to znowu cewnikowały
Stąd taki duży obrzęk się zrobił

Eh.

Żebyż tak można było sobie w internecie zamówić wiadro cierpliwości i spokoju :roll:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 30, 2014 21:42 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; Badajcie s

Moje też na RC, hillsa mieszałam, wybierały jak ten kopciuszek ziarna rc...., mam dostać na spróbę almo nature, a można gdzieś zamówić ciut totwa?
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw sty 30, 2014 21:53 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; Badajcie s

shirko, mogę ci wysłać kilka garści, to jest ten z pstrągiem i łososiem chyba
w każdym razie cały rybny
tego innego średnio chciały jeść, ale rybny był wg nich pyszny

zarzuć nowym adresem na pw :)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 30, 2014 21:54 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; Badajcie s

Mnie się zdaje, że i hills i rc podobnie syfiaste. Tylko rc lepiej działa, przynajmniej na Bandziora przykładzie.
U mnie Bandzior też ma ładną sierść, tylko łupież czasem nawraca, ale na to dostaje olej.
Naprawdę, spróbuj pomieszać pół na pół TOTWa i RC i zobacz, jaki po dniu, dwóch będzie efekt.
Smectę kupowałam zwykłą, i zdaje sobie sprawę, że nikt tego bez przymusu nie wypije, dlatego my podawaliśmy strzykawką :( Niestety ani dla nas ani tym bardziej dla kota nie jest to przyjemne. Ale dość szybko pomagała.

rapsodia82

 
Posty: 1474
Od: Nie sty 03, 2010 14:55

Post » Czw sty 30, 2014 22:00 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; Badajcie s

teraz strzykawka już nie wchodzi w grę
po 3 tyg dopajania, strzykawka odpada
:(

wetki mówiły, żeby nie mieszać, jeśli chodzi o Lokiego
że on musi jeść leczniczą
oszaleję
podejrzewałam te ziółka cholerne, które mu każą dawać, a to ludzki lek jest na kamienie nerkowe
ale dziś nic nie dostał, a kupy dwie glutowate, jak wczoraj

zapytam wetki, czy jak mu podam przez dwa dni totwa, to mi zejdzie, czy mogę zaryzykować
cholera, z dziećmi takich jazd nie miałam, jak z tymi skórkami :evil:

A Bandzior też całymi dniami spał?

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Bajera, Meteorolog1 i 105 gości