Wszystkie koty jamnika Melona VII- o żeż MIAUWA!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven


Post » Śro sty 29, 2014 11:41 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- Amelka u fryzjera!?

kotkins pisze:HA!!!!Będę miała WNUCZKĘ!!!
Było widać w USG!C!
Nareszcie dziewczynka w tym zalewie chłopów!!!
HA!!!

Gratulacje :)

Neigh pisze:oooooooooo jednak dziewczynka? FAJNIE! Przynajmniej przez jakieś 8 - 9 lat.......

Fajnie, fajnie, o ile nie będzie miała takich zapędów jak Twoja MN ;)

Neigh pisze:ŻADNA siła mnie nie zmusi żebym przyszłej wnusi kupiła strój strażaka i traktor. ŻAME NEWER NIKAGDA!

Khe, khe, ja się sama domagałam resoraków i pluszowych zwierząt, a lalek nie znosiłam (przez całe dzieciństwo miałam chyba dwie i konsekwentnie je lekceważyłam) :oops: No i wyrosło ze mnie, co wyrosło :(

KotkaWodna pisze:Poznajcie Luja, primo voto Luigiego! :mrgreen:

Cuuudo! Zakochałam się!

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro sty 29, 2014 13:46 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- Amelka u fryzjera!?

floxanna pisze:Khe, khe, ja się sama domagałam resoraków i pluszowych zwierząt, a lalek nie znosiłam (przez całe dzieciństwo miałam chyba dwie i konsekwentnie je lekceważyłam) :oops: No i wyrosło ze mnie, co wyrosło :(


Miałam tak samo. Pamiętam jaka byłam zrozpaczona jak mi rodzice kupili na Gwiazdkę lalkę- niemowlaka i do tego wózek, zamiast pluszowego psa. To były najgorsze Święta w moim życiu, a potem planowałam jak się tego ustrojstwa pozbyć i nie musieć się nim bawić jak "normalna dziewczynka". Chyba biednej lalce coś urwałam. Wymagało to sporej siły i w dodatku nikt nie chciał uwierzyć, że się samo urwało. Potem miałam wielkie wyrzuty sumienia, że zabiłam lalkę. Generalnie bardzo nieprzyjemne doświadczenia.
Obrazek

cairo

 
Posty: 637
Od: Nie lut 12, 2012 9:48
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Śro sty 29, 2014 14:05 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- Amelka u fryzjera!?

Gratulacje dla babci kotkins!! :mrgreen:
"Zwierzęta są moimi przyjaciółmi, a ja nie zjadam swoich przyjaciół."
George Bernard Shaw


Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=150713

Lillua

 
Posty: 274
Od: Pon lut 13, 2012 17:41

Post » Śro sty 29, 2014 14:24 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- Amelka u fryzjera!?

dziewczynki są super! chłopaki pewnie też;)

Neigh pisze:noooo - wybieranie ciuchow, to CZYSTA przyjemność. Potem ona sobie sama wybiera i to już jest gorzej. Ja sie przez dłuższą chwilę zastanawiałam skąd sie to bezguście pod moim dachem wzięło..........Bo jest taki moment w którym trzeba wyglądać jak koleżanki......

Zabawki też fajnie - spragniona kupisz sobie mini wersje tego miksera o którym śnisz. I miej w nosie wszystkie gendery świata. ŻADNA siła mnie nie zmusi żebym przyszłej wnusi kupiła strój strażaka i traktor. ŻAME NEWER NIKAGDA!

chyba, że wspomniana wnusia :twisted:
dwa dni temu dziecię mi się prawie zapłakało za traktorem i ten co ma w domu jej zdecydowanie nie satysfakcjonował :roll:

Amelka fajna, ale jak wiadomo ja mam skrzywienie :wink:
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Śro sty 29, 2014 14:52 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- Amelka u fryzjera!?

Ech, dziecię jest pasierbowe, ale się POCZUWAM. Z strony MK na szczęście szans na razie nie mam i wcale nie pragnę.
Mam dwóch pasierbów i syna.
Na szczęście są synowe, w dwóch przypadkach wciąż przechodnie, w jednym (mama wnuczki) - na stałe.
Babcia to stan umysłu a nie pokrewieństwo.
Ja będę miała wnuczkę w wieku lat 44 (ja a nie ona!), więc jest szansa na fajne babciostwo.
Będą narty i wakacje ...
Mama mojej wnuczki, Kamilka ma świetny gust i styl, wiec dziewczę będzie od początku uczone co i jak. Co nie wyklucza glanów, różowych włosów i chłopaka punka za 10 lat.
Będzie za to na pewno miłośniczką zwierząt- każda z jej trzech babć ma koty (a jedna nawet perskie!) , dwie mają psy. W domu są Diego i Maja, czyli moje dotychczasowe "wnuki".
To chyba dobry kapitał na przyszłość...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 29, 2014 15:01 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- Amelka u fryzjera!?

kotkins pisze: Z strony MK na szczęście szans na razie nie mam i wcale nie pragnę.

Bym powiedziała, że wręcz odwrotnie :smokin:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro sty 29, 2014 15:29 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- Amelka u fryzjera!?

kotkins pisze:Będzie za to na pewno miłośniczką zwierząt- każda z jej trzech babć ma koty (a jedna nawet perskie!) , dwie mają psy. W domu są Diego i Maja, czyli moje dotychczasowe "wnuki".
To chyba dobry kapitał na przyszłość...


najlepszy :) choć moja mama niekoniecznie to docenia, bo za kotami nie przepada (zgroza!).

Gratulacje! :)
Obrazek

Anneke_

Avatar użytkownika
 
Posty: 309
Od: Czw mar 28, 2013 15:24
Lokalizacja: Poznań miasto doznań :)


Post » Śro sty 29, 2014 19:28 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- Amelka u fryzjera!?

Fajne!

Kocie Szalony Basia to ładne imię , moja będzie ZOSIĄ.
Mamy nawet zdjęcie z USG (straszliwie realistyczne, widać nawet minkę) , i mówimy o nim "zdjecie NASZEJ ZOSI"

Trzeba będzie się spotkać z ex-żoną Małża , przecież jakieś chrzciny będą i takie tam...
Ech, ten aspekt mnie mniej cieszy.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań


Post » Śro sty 29, 2014 19:46 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- Amelka u fryzjera!?

Synuś miał lalkę - ciemnoskórą. Taką chciał .
Córcia absolutnie nie życzyła sobie ŻADNYCH chłopskich rzeczy. Tak je określała "chłopskie".

Ja do końca dni moich bedę pamiętała Święta na które to wysłany do sklepu ojciec zakupił mi od Mikołaja kolejkę. Długie tygodnie rozpamiętywałam szaleństwo Mikołaja tudzież pomyłkę .........myślałam, że gdzies tam jakiś biedny chłopiec dostał zamówiony serwis obiadowy na 12 lalek........

Marzyłam natomiast o enerdowskim dostepnym po długim kolejkowaniu w Składnicy harcerskiej zestawie westernowych domków........To było CUDO. Nigdy nie miałam, brat cioteczny miał, czym wzbudzał we mnie najniższe instynkty włączając potajemny mord.....i spadek
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Śro sty 29, 2014 19:55 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- Amelka u fryzjera!?

kotkins pisze:Babcia to stan umysłu a nie pokrewieństwo.

Bardzo dobrze powiedziane :) Rozszerzyłabym: bycie rodziną to stan umysłu.

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro sty 29, 2014 19:56 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- Amelka u fryzjera!?

Droga babciu Kotkins,
Duza czesc znajomych dziewczynek lubi sie Przebierac min. 3x na dzien,takze babciu ciuchy juz mozesz zaczac szykowac:) moze nie braknie
Jedna rada!
Dobieraj kolorystycznie rajstopki i spodniczki,biale moze nie przejsc.
Obrazek Ziva znalazla dom :)

Obrazek

Jeep wywalony na dzialki prosi o pomoc!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... #p10630944

fenek_k

 
Posty: 609
Od: Pt kwi 09, 2010 8:29

Post » Śro sty 29, 2014 20:10 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- Amelka u fryzjera!?

gratulacje dla kotkinsa z okazji wnuczki i dla Neigh z okazji pięknego kota szablozębnego, szukającego schronienia przed upałem w lodówce :mrgreen:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości