Ufff dzisiaj już złapałam równowagę psychiczną.
Słuchajcie, ja się tak nadenerwowałam, bo młody przynosi te słabe oceny i co? Dostaje na zebraniu kartę oceny Antosia a tam same superlatywy. Po zebraniu każdy rodzic miał podejść na konsultację, po czym mnie zawołała jako pierwszą i powiedziała, że nie ma do Antosia żadnych zastrzeżeń, tylko prosi aby poprawił pismo, bo bazgrze. Ja z tego całego szoku (bo przygotowałam się na wykład z jej strony) nawet nie zapytałam, skąd te słabe oceny. Zgłupiałam po prostu...
Ech, no cóż... Chyba nie rozumiem tego systemu.
Beniamin wczoraj zjadł chipsa serowo-czosnkowego

Przez całą wizytę mojej koleżanki nie poddawał się w próbach upolowania czegoś ze stołu. No i chwila nieuwagi - chips w pyszczku

Na szczęście tylko jeden. I dzisiaj nie było ekscesów w kuwecie.
Elisha cudownie przestawiła się na nową mieszankę, mimo iż z nowymi suplementami wygląda i pachnie specyficznie. Najważniejsze, że kotkom smakuje
