Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem - nowe foto s. 47

Nie mamy pojęcia ale gorąco witamy i zapraszamy;)

Cześć

Zdaję relację z ostatnich dni. Ogólnie jest całkiem dobrze. Przedwczoraj Bilon po 10 dniach spokoju puścił pawia z ogromnym zbitym kłakiem

Poza tym był święty spokój z dużą dozą zabaw i harców.

Ja dzisiaj z racji tego, że jest niedziela i powinno się odpoczywać stłukłam wielki słój dzięki czemu uwieńczyłam niedzielę odkurzając mieszkanie i przyprawiając koty prawie o zawał serca... :evil:

Gorąco chcę zaprosić wszystkich do odwiedzenia naszego wątku pufowego http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=158372 znajdziecie tam same wspaniałości dla kota, czyli pufy i parapetniki z granulatem styropianowym, pufy z wypełnieniem silikonowym, parapetniki z owatą, najnowszy mój projekt - poduchę (zainspirowaną przez Magdę od Tosi i Bazylka) i inne fajne gadżety dla kotka. Zapraszamy.

KubaTST pisze: najnowszy mój projekt - poduchę (zainspirowaną przez Magdę od Tosi i Bazylka

Mogę tylko dodać, że moja poducha od Monisi jest cudna :1luvu:

Właśnie leży na moich kolanach, a na niej Bazyliszek :kotek:

To super, że tak długo nie było pawika. Sytuacja się poprawia :ok:

Może teraz jak puścił tego z kłaczkami, to na jakiś czas będzie spokój.

A co do rozbijania rzeczy, to ja jestem ekspertem. Zwykle wszystko robię w biegu.

Monia a czymś konkretnym spowodowane są te dni spokoju? Tzn coś mu podajecie?

Postanowiliśmy kupić royal canin gastro intestinal (ja wiem, że on nie za dobry gatunkowo) i posiałam owies w doniczce. Koty sobie podskubują kiedy potrzebują i różnie bywa, czasem puszczą pawika, a czasem (tak sobie to tłumaczę) ta trawa pomaga przepchnąć coś przez przewód pokarmowy.

Dla odmiany w sobotę Hania żygnęła kłakiem i owsem właśnie (na łóżko :evil:

)

Gastro może nie jest super dobry gatunkowo, ale jest dobry leczniczo. Kiedy moja Tosia ciągle krwawiła, Gastro było pierwszą karmą która to trochę zahamowała (saszetki). Teraz też jesteśmy na RC, ale Hypoellergenicu i to jedyna karma, przy której nie ma ani kropki krwi (o ile diablica nie podje czegoś innego po cichu). Ja osobiście mam duży szacunek do tych 2 karm :ok:

A na odkłaczanie podaję Bazowi BezoPet bo jak go badaliśmy ostatnio właśnie pod kątek tych wymiotów to krew była ok, mocz ok, ale w kupie tyle kłaków jakby kot jakiegoś królika w całości pożarł :mrgreen:

U nas też przecież był bezopet ale i tak Bilon spawal co pare dni... Jak chcesz to wyśle ci trochę owsa na próbę

Ja miałam owies całe lato :ok:

Ale wymioty były tak samo częste. Tosia natomiast niewzruszona... nie wymiotuje nawet po trawce.

Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM

A ja od maja mam zamiar posiać owies i na zamiarach się kończy :oops:

Oj też zwlekaliśmy długo, ale babcia moja kupiła owies i juz samo poszło. Owies ma swoje wady i zalety szybko wschodzi i równie szybko pada po ok 4-5 dniach bo juz jest taki wysoki ze sie przewrac. Jednak warto koty go lubią i jest taniutki

Ściągnij sobie fotki ode mnie z wątku

ab. pisze:A ja od maja mam zamiar posiać owies i na zamiarach się kończy

U mnie pewnie też, bo ja to potrafię przelać/zasuszyć nawet sztuczne kwiaty :roll:

owies zam sobie rośnie, podlewam go, jak sobie przypomnę

U nas dzisiaj koty, głównie Bilon, ma ogólnego niechcioła i śpi od 11 z małymi przerwami na biadolenie o tym jaki ten świat jest zły... Chyba pogoda się zmieni... Za to nad ranem, jak nigdy gadało mu się wybitnie dobrze, tak dobrze, że miałam ochotę pogłaskać go pod włos :twisted:

Hanka godzinę nosiła w zębach piórka na wędce. Zawsze wygląda to tak samo komicznie. Muszę to kiedyś nagrać i wam pokazać. :ryk:

Poza tym jakoś jedzenie dziś kotom nie leży... Pewnie dlatego, że do RC dodałam TOTW'a i chyba jest bleee, bo jak samego RC położyłam na podłodze to został zjedzony.

Rano, jak wstałam, okazało się, że Hania składała pranie w nocy, bo ciuchy z suszarki zeszły na podłogę :twisted:

KubaTST pisze:Rano, jak wstałam, okazało się, że Hania składała pranie w nocy, bo ciuchy z suszarki zeszły na podłogę

A co tam dzisiaj u Was?

Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem - nowe foto s. 47

Kto przegląda forum