Łódź-kot błękitny siedzi w rozwalającej się budzie i marznie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 26, 2014 20:04 Re: Łódź-kot błękitny siedzi w rozwalającej się budzie i mar

tam juz sa powkladane koce i poduszki , ale i tak jest zimno , bo tam sa pod spodem otwory, a tam nie mozna sie dostac , zeby je zakryc,

lucja100

 
Posty: 360
Od: Czw lis 29, 2012 18:28

Post » Pon sty 27, 2014 5:57 Re: Łódź-kot błękitny siedzi w rozwalającej się budzie i mar

a czy Ty Łucjo mogłabyś dać mu choć domek tymczasowy? bo jeśli kota łapać, to trzeba by było mieć gdzie go zabrać. żal kota w takie mrozy :(
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 27, 2014 8:17 Re: Łódź-kot błękitny siedzi w rozwalającej się budzie i mar

cos wymysle z domkiem tymczasowym

lucja100

 
Posty: 360
Od: Czw lis 29, 2012 18:28

Post » Pon sty 27, 2014 13:56 Re: Łódź-kot błękitny siedzi w rozwalającej się budzie i mar

lucja100 pisze:cos wymysle z domkiem tymczasowym

Agnieszko najedzonego kota w życiu do klatki nie złapiecie :( niestety pani karmicielka musi go przegłodzic, a jeśli to pani, która chodzi po połowie Bałut i karmi głównie podrobami i ma kilkadziesiąt kotów w podwórkach - wiem która :roll: to będzie jej to ciężko uświadomić, ona uważa, że jak kot nie zje jednego posiłku, to zamarznie. A gdzie to dokładnie jest?

edit: literówka
Ostatnio edytowano Pon sty 27, 2014 14:55 przez dilah, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12566
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 27, 2014 14:36 Re: Łódź-kot błękitny siedzi w rozwalającej się budzie i mar

Hej.
Nie to nie jest ta babka ,ona tylko kolo siebie karmi, tej tez jest ciezko wytłumaczyc , zeby nie karmila i przeglodzila kota , teraz chyba zrozumiala , jak sie tak zimno zrobilo i narzeka , ze kot siedzi i marznie , to jest na Kochanowskiego , taka pani Ania dokarmia.

lucja100

 
Posty: 360
Od: Czw lis 29, 2012 18:28

Post » Pon sty 27, 2014 14:58 Re: Łódź-kot błękitny siedzi w rozwalającej się budzie i mar

A wiecie od jak dawna dokładnie ten kot tam jest? Może komuś zginął :(
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12566
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 27, 2014 15:57 Re: Łódź-kot błękitny siedzi w rozwalającej się budzie i mar

Nie wiem tak dokladnie od kiedy on tam jest, ale chyba nikt go nie szuka , bo juz pare m-cy tam jest...

lucja100

 
Posty: 360
Od: Czw lis 29, 2012 18:28

Post » Wto sty 28, 2014 8:07 Re: Łódź-kot błękitny siedzi w rozwalającej się budzie i mar

ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto sty 28, 2014 8:18 Re: Łódź-kot błękitny siedzi w rozwalającej się budzie i mar

Dzieki , wlasnie widzialam to ogłoszenie...

lucja100

 
Posty: 360
Od: Czw lis 29, 2012 18:28

Post » Wto sty 28, 2014 10:05 Re: Łódź-kot błękitny siedzi w rozwalającej się budzie i mar

Śliczny jest. Tu nie chodzi o wybranie,tylko w tym momencie kontaktowałam się w sprawie Dudusi i nie wiem co z tego wyniknie, bo Pani niechętna kotka do domu(zaznaczam to nie dom na wsi gdzie koty przeważnie ludzie biorą by łapały myszy).Ja miałam długo brytyjczyka i miał u nas jak w niebie. Nie wiem ale dla mnie tworzenie "złotej klatki" jest też nie w porządku. Mój kot wychodził ze mną do ogrodu chodził za mną jak pies ale chyba był szczęśliwy że ma choć namiastkę wolności,przecież nie powinniśmy ich więzić tylko się nimi opiekować i traktować jak członka rodziny.
Co do tego ślicznego kotka Łódź to daleko ale gdyby nic nie wyszło z Dudusią to odezwę się bo w przyszły weekend będę w Łodzi.

marzuchna81

 
Posty: 18
Od: Nie sty 26, 2014 17:41

Post » Wto sty 28, 2014 10:58 Re: Łódź-kot błękitny siedzi w rozwalającej się budzie i mar

Ok to czekam na jakies informacje.

lucja100

 
Posty: 360
Od: Czw lis 29, 2012 18:28

Post » Śro sty 29, 2014 15:02 Re: Łódź-kot błękitny siedzi w rozwalającej się budzie i mar

Kot w typie brytyjskiego. śliczny.
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sty 29, 2014 18:01 Re: Łódź-kot błękitny siedzi w rozwalającej się budzie i mar

Dziewczyny - wrzepiłam kota na wątek błękitnych do adopcji.
Jest na razie tu :
viewtopic.php?f=13&t=115814&p=10405719#p10405719
ale poproszę "właścicielkę wątku" żeby go dodała jeszcze na pierwszą stronę.
Aktualizujemy co jakiś czas.
:ok:
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Kociamama100, MAU i 138 gości