Miau. Duża wróciła nawet dość zadowolona, bo tylko dwójki kotów nie widziała. Fasolka
... i serca drobiowe cieszyły się ogromnym wzięciem. Choć jedna kicia nie jadła, a dwie się namyślały, siedząc w kocim schronieniu. Zostawiłam im trochę suchego. Widziałam wczoraj, że pan Edmund sypał suche, zawsze myślę o Nim z wdzięcznością. Florka przytulała się do mnie przed wstaniem. Jest wdzięczna i rozumiejąca, jak zawsze. Mały, bury skarb.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 . Smakusia odeszła 14.05.2024.
Trzymamy łapki i kciuki za dzisiaj - Miziaku, błagam... Wszyscy cię błagają, daj się złapać!!! Florko kochana, przytulaj Dużą, ona bardzo tego potrzebuje! Fasolko, nie martw się, Pan doktor na pewno znowu będzie
Fasol, jak to nie było Pana Doktora. Panie Doktorze, proszę zawsze być podczas wizyt Fasolki My na szczęście mamy bardzo szczelne okna, wprawdzie wymawiane już 14 lat tamu, ale mają cały czas b. dobre parametry, szyby i ościeżnice. Duża przed wymianą okien wykonała dużą pracę i jak to ona mówi habilitowała się z tego tematu. Ale teraz mam zimą cieplutko w domu, chociaż jedna z uszczelek, z kuchni już się chyba zużyła, bo podczas wiatrów zachodnich coś w niej "gra". Pysia, ja i duzi trzymaka za dzisiaj, niech Mizak szczęścicie wraca do domu Haker
Duża nie miała dla mnie dziś czasu podobno w tym tygodniu nie będzie Pana Doktora i zastąpi Go jakaś Pani Doktor Fasolka
Z Florką byłyśmy dziś w gabinecie - następne badania. FIV, FeLV ujemne, Pan Doktor pobrał materiał w kierunku hemobnartonelli i jeszcze raz na beztlenowce. Jutro muszę zanieść płytkę na UP - cytologia. Florka zmęczona bardzo. Ale... po powrocie rzuciła się na suche Rozmawiałam z Bazyliszkową (dziękuję Ci!!!) i Jej świeże spojrzenie z dystansu doprowadziło nas do diagnozy: Florka nie je z powodu bólu noska. Ostatnio jadła (jadła sama, suche) po powrocie z tomografii, po znieczuleniu ogólnym. Dziś - po znieczuleniu miejscowym noska. Muszę to powiedzieć doktorowi, niech wymyśli coś przeciwbólowego.
Oj, chyba dobrze wymyśliłyście z tym noskiem!!! Oby tylko doktor coś znalazł przeciwbólowego, żeby Florka zaczęła jeść sama. Miziak musiał coś wyczuć - albo jest tak zimno, że nie chciał opuścić kryjówki. Teraz często tak jest z kotami.
Rano Florka wstała na łapki, poszła do miski i zjadła suche. Nie wierzyłam własnym oczom, ale zjadła. Teraz śpi. Na podwórku mało kotów, ale na szczęście część była, w tym jeden kocurek, który zjadł za cztery koty. W schronieniu kocim było suche (pan Edmund zadziałał), w drugim miejscu nie było nic, więc sypnęłam suche i przyszedł kotek, który jest wychodzącym kotem pani związanej z TOZ-em, o której kiedyś pisałam. Miziak na pewno wyczuł, ale wróci.
"We don't apologize And that's just the way it is But we can harmonize Even if we sound like shit Don't try to criticize You bitches better plead the fifth" \\m// MRRRRAAUUUUUU!HELL BLOODY YEAH! "Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff."
Przyszłam do domu, Florka ma chory pęcherz. Ewidentnie: chodzi od kuwety do kuwety (była tam jakieś dziesięć razy), robi kilka kropel, albo przysiada i nie robi nic. Nie wiem, jak mam to zrobić, żeby jutro pójść z Nią do lekarza, środa jest okropnym dniem.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 . Smakusia odeszła 14.05.2024.