♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥

Jaki on słodki, ma takie mądre oczki i badawczy wyraz pysiulka

Dosiadamy się do Marcelka

To też dymniaczek prawda?

Jak oglądam zdjęcia to sam uśmiech się na twarzy pojawia, on jest po prostu cudny ! I jaką ma mimikę, jak gwiazda filmowa

Moim kocurkom chyba nie dało by rady zrobić takich ujęć, Marcelek chyba kocha obiektyw?

Ja też zauważyłam że Marcelek wygląda na każdym zdjęciu jakby pozował

I ten jego uśmiech :1luvu:

Uśmiech jest rozbrajający

Dzień dobry

Dziękujemy za odwiedziny na naszym wątku

Aby zdjęcie wyszło ładne muszę się nieźle wysilić

"Kici kici, Marcelku" i takie tam, dużo zdjęć wychodzi jednak rozmytych i do kosza od razu ląduje, ale zawsze coś fajnego wybiorę. M. oczywiście śmieje się ze mnie, że pstrykam tyle zdjęć

Tak jednak już mam, że Córci zdjęcia robić lubię, Lunie, no i Marcelkowi również

Marcel wczoraj pół dnia przespał na naszym łóżku w sypialni. W nocy też przyszedł do łózka i wiecie co robił?. Atakował moje nogi

W prawdzie miałam je pod kołdrą, ale wystarczyło, że lekko nimi ruszyłam i już był atak kocurka

M. jeszcze w łóżku i Marcel śpi razem z Nim :1luvu:

Ja byłam z sunią na dworze, odprowadziłyśmy Wiki do szkoły, psica pobiegała na łące - poszalała na śniegu i teraz słodko śpi, a ja .. przemarzłam :oops:

Rilla07 Witaj na naszym wątku, fajnie że nas odwiedziłaś

Zaraz do Ciebie zajrzę, cudowne masz kocurki - w tym jednego dymniaczka hi :mrgreen:

Ciotki, co tu Marcelka odwiedzacie - biegusiem na wybory Miss i Mistera łobuziaków ( banerek w podpisie gospodyni watku) i głosowac wg serducha

W ogóle powiem szczerze, że jak zobaczyłam gif z Marcelkiem to pierwsza myśl, że to jest zrobiony zabawny fotomontaż

A tu wchodzę i nic z tego, Marcelek ma taki pyszczuś i takie oczęta cudowne

Jest niesamowity.
Kotek jak z bajki, na prawdę :1luvu:

Pokazałam dzisiaj Marcelkowi, że na parapecie jest fajnie, że można sobie pooglądać to co dzieje się za oknem

Posadziłam go na parapet, zaciekawiony był bardzo, ale jednak ostrożnie się zachowywał. Na parapecie zimno jest jednak i położyłam mu tam kocyk, który .. spada .. i nie wiem jak to rozwiązać ... parapet jest dość wąski i nie fajny - niestety

On już tam się po swojemu usadowi, nic się nie martw

No nieee

Mistrzostwo świata :1luvu:

And the Oscar goes to ...... MARCELEK ! :1luvu:

Rany jaki on jest fotogeniczny, nie mogę się napatrzeć, koci gwiazdor :ryk:

Jak parapet zimny to lepiej niech za długo tam nie siedzi -wygląda zdrowo, ale trzeba dmuchać na zimne :ok:

Mam wrażenie, że futerko ma gęściejsze, przedtem taki "nieopierzony kurczak" był z Niego, oczywiście najwspanialszy nieopierzony kurczak, ale jednak kurczak :smiech3: