Nasza kocia... maluszki, jeden niewidomy, prośba o wsparcie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 27, 2014 9:41 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy,Jasinek-życie na krawędz

:cry: :cry: :cry: :cry:
Jasiu walcz :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pon sty 27, 2014 10:15 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy,Jasinek-życie na krawędz

:( :( Matko, Jasieńku walcz, proszę!!!!
Aniu trzymam kciuki, jestem z Tobą i Jasieńkiem całym sercem :1luvu: .
Nasz bidunio- kruszynka kochana. Bardzo się martwię :( :( .
Aniu, co powiedziała wet- wie jaka przyczyna tak gwałtownego pogorszenia zdrowia?.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kasia1568

 
Posty: 1539
Od: Śro cze 12, 2013 14:37
Lokalizacja: WARSZAWA-SRÓDMIEŚCIE

Post » Pon sty 27, 2014 10:47 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy,Jasinek-życie na krawędz

Siedzę jak na szpilkach :(
Aniu tak bardzo Ci współczuję i nie wiem jak pomóc :(

Czekamy na wieści, dobre wieści :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Jasiu chłopaczku nie pora na Ciebie :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pon sty 27, 2014 11:09 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy,Jasinek-życie na krawędz

kasia1568 pisze:Aniu, co powiedziała wet- wie jaka przyczyna tak gwałtownego pogorszenia zdrowia?.

Niestety nie wie, ale ja zapytałam czy może po lekach Hemovet bądź Urinodol, ale powiedziała, że nie powinno być aż takich objawów.
W nocy chodził do kuwety załatwić się, przewracał się w niej, chciał się napić wody i nie mógł, wszystko zwymiotował co dałam mu na noc do jedzenia.
Jestem załamana, tak bardzo kocham tą moją bidulkę.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40436
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon sty 27, 2014 11:14 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy,Jasinek-życie na krawędz

Takie nagłe pogorszenie, normalnie szok.
Dlaczego nikt mu nie może pomóc.
Odnoszę wrażenie, że w Warszawie zostaliście zbyci. Byłam pewne, że to tam zostawią na kompleksowe badania w celu diagnozy. Niby leki, wizyta wszystko ok, ale widać to za mało.

Aniu ściskam Cię, jesteśmy z Tobą :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pon sty 27, 2014 11:39 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy,Jasinek-życie na krawędz

Jasinku, nie daj się malutki, proszę nie daj się :( :( :( :( :(

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 27, 2014 11:41 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy,Jasinek-życie na krawędz

Miraclle pisze:Takie nagłe pogorszenie, normalnie szok.
Dlaczego nikt mu nie może pomóc.
Odnoszę wrażenie, że w Warszawie zostaliście zbyci. Byłam pewne, że to tam zostawią na kompleksowe badania w celu diagnozy. Niby leki, wizyta wszystko ok, ale widać to za mało.

O Warszawie sądzę dokładnie to samo, od początku.

Ale myślę, że trudno tu mówić o nagłym pogorszeniu - Jasio cały czas ma wyniki na granicy życia i śmierci.

Może to jednak jakiś nowotwór złośliwy?

Strasznie żal biedactwa :(

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 27, 2014 12:58 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy,Jasinek-życie na krawędz

Anna61 pisze:
kasia1568 pisze:Aniu, co powiedziała wet- wie jaka przyczyna tak gwałtownego pogorszenia zdrowia?.

Niestety nie wie, ale ja zapytałam czy może po lekach Hemovet bądź Urinodol, ale powiedziała, że nie powinno być aż takich objawów.
W nocy chodził do kuwety załatwić się, przewracał się w niej, chciał się napić wody i nie mógł, wszystko zwymiotował co dałam mu na noc do jedzenia.
Jestem załamana, tak bardzo kocham tą moją bidulkę.


Aniu, nawet nie wiem jak mogę pomóc :( oprócz tego,ż jestem z Wami całym sercem.
Mam nadzieję, że Jasiunio wyjdzie z tego i nie podda się.
Chyba do postawienia właściwej diagnozy potrzeba cudu i o to się modlę. Anuś trzymaj się :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kasia1568

 
Posty: 1539
Od: Śro cze 12, 2013 14:37
Lokalizacja: WARSZAWA-SRÓDMIEŚCIE

Post » Pon sty 27, 2014 13:42 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy,Jasinek-życie na krawędz

Wciąż myślę o Jasiu i trzymam kciuki :ok: :ok: :ok: :ok:
Żeby udało mu się przezwyciężyć ten kryzys :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 27, 2014 13:44 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy,Jasinek-życie na krawędz

Co chwila zaglądam.
Od rana myślę tylko o Jasiu :(
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pon sty 27, 2014 13:50 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy,Jasinek-życie na krawędz

Miraclle pisze:Co chwila zaglądam.
Od rana myślę tylko o Jasiu :(

Co telefon zadzwoni to mało zawału nie dostanę. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40436
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon sty 27, 2014 13:56 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy,Jasinek-życie na krawędz

Anna61 pisze:
Miraclle pisze:Co chwila zaglądam.
Od rana myślę tylko o Jasiu :(

Co telefon zadzwoni to mało zawału nie dostanę. :(


a jakbyś zadzwoniła i zapytała :oops:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pon sty 27, 2014 14:00 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy,Jasinek-życie na krawędz

Biedny Jasinek .... :cry: :cry: Nie mogę pracować, tak się denerwuję ..... NIECH mu się uda ... :ok: :ok: :ok:
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon sty 27, 2014 14:06 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy,Jasinek-życie na krawędz

Jasinku kochany :1luvu:
Proszę nie poddaj się
Od rana też zaglądam z niepokojem
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

MAXYMA

 
Posty: 788
Od: Czw cze 12, 2008 15:03
Lokalizacja: łódź

Post » Pon sty 27, 2014 14:32 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy,Jasinek-życie na krawędz

I ja. Co dzień czekam na wieści o Jaśku i co dzień zaglądam z nadzieją na poprawę. Trzymam kciuki bardzo mocno.

aania

 
Posty: 3266
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 104 gości