Kotinowo - zapraszamy :)

[mir.ka]

kotki piecuchy, tak spać przy samych grzejnikach

fajnie wygląda taki duży i mały spacerujące razem

[Miraclle]

To ja rozumiem
Foto - relacja na zawołanie

Cymuś ma pokaźny magazyn tłuszczyku na zimowe dni
Ślicznie panny wypoczywają
"w każdym rogu kot" - ale ile radości z tyloma futerkami

[shira3]

Jak zwykle zachwyciły mnie wszystkie zwierzaki, ale już Cymuś to prawdziwy cymesik I przyznaj się, ta fotka ze zwisem tendencyjna była, skórka mu się tak pechowo ułożyła, prawda?

[Kotina]

Jak zwykle zachwyciły mnie wszystkie zwierzaki, ale już Cymuś to prawdziwy cymesik I przyznaj się, ta fotka ze zwisem tendencyjna była, skórka mu się tak pechowo ułożyła, prawda?

Taaaaaa, specjalnie taką fotkę cyknęłam
w końcu ktoś w tym domu musi mieć większy brzuch od mojego

[Kotina]

To ja rozumiem
Foto - relacja na zawołanie

Cymuś ma pokaźny magazyn tłuszczyku na zimowe dni
Ślicznie panny wypoczywają
"w każdym rogu kot" - ale ile radości z tyloma futerkami

Tak radochy to z nimi jest sporo, szczególnie gdy rano łażą mi po głowie, ocierają się, łaskoczą wąsiskami

[Myszolandia]

Łooo,ale sesja,łooo,no to głód wstępny fotkowy zaspokojony
Piękna Gromadzia,psiurki śliczne
Kurka,bardzo mi sie podobają takie obudowane balkony
Jak ja bym chciała coś takiego u siebie
Fajnie wyglądaja psiuki na spacerze Aziza i jej ochroniarz

[Kotina]

kotki piecuchy, tak spać przy samych grzejnikach

fajnie wygląda taki duży i mały spacerujące razem

Ludzie często pokazują je dzieciom .....

[shira3]

Tak radochy to z nimi jest sporo, szczególnie gdy rano łażą mi po głowie, ocierają się, łaskoczą wąsiskami

A przychodzą wam do łóżka rano? Chyba, że od razu wstajecie, bo my się wylegujemy trochę z kawą i to jest czas na najlepsze mizianki poranne....

[Kotina]

Cioteczki, gdy raptem przestanę "nadawać" z Kotinowego zwierzyńca znaczy, że nas zasypało
Pada od samiuteńkiego rana, ciągle pada ....
dobrze, że mieszkam na 4 piętrze

Oto jaki mam widok z balkonu ....



Dziunieczka patrzy i patrzy i nadziwić się nie może .... ile tych białych płatków pada ....

[shira3]

O rety...

[Myszolandia]

nieźle daje

[Kotina]

Tak radochy to z nimi jest sporo, szczególnie gdy rano łażą mi po głowie, ocierają się, łaskoczą wąsiskami

A przychodzą wam do łóżka rano? Chyba, że od razu wstajecie, bo my się wylegujemy trochę z kawą i to jest czas na najlepsze mizianki poranne....

Kawkę to my pijemy dopiero po śniadanku ..... gdybym ją piła w łóżku codziennie musiałabym prać pościel .... tzw. drewniane ręce

Koty śpią ze mną albo nie - jak to koty
gdy jestem chora jestem nimi dosłownie obłożona tak mnie leczą moje kicie

Pierwszy wstaje TZ - wtedy "atakują" go Dziunia i Tolcia - nie odejdą dopóki ich nie wymizia
Potem, gdy wychodzi z psami na spacer, prawie wszystkie @@ zielone przychodzą mnie budzić
bo przecież przez całą noc nic nie jadły i .... kuwety nie posprzątane
służba wstaje, daje koteckom papu, sprząta kuwety i myk do wyrka.
Gdy TZ wraca ze spacerku ja znowu śpię ... tak do 7-ej
bo on musi wychodzić z psami o 5-ej bo tak się budzi
facet w tym wieku jest niereformowalny

[shira3]

o 5??? O rany... My najwczesniej o 8... A zadarza sie teraz zima i do 9.30.... Oczywiscie jak jestem na urlopie. Co do poscieli to... Czasem ktores zapoda baranka niespodzianie i kawka sie uleje ale trudno, musi byc w lozku i juz

[mir.ka]

o 5??? O rany... My najwczesniej o 8... A zadarza sie teraz zima i do 9.30.... Oczywiscie jak jestem na urlopie. Co do poscieli to... Czasem ktores zapoda baranka niespodzianie i kawka sie uleje ale trudno, musi byc w lozku i juz

to śpicie tak jak my
z tym , że ja rano jak włączę telefon to jestem w pracy
a zwierzyna śpi dopóki my jesteśmy w łóżku, jak wstanę to od razu koty biegną do kuchni, a ja muszę iść za nimi

[halinka1403]

o 5??? O rany... My najwczesniej o 8... A zadarza sie teraz zima i do 9.30.... Oczywiscie jak jestem na urlopie. Co do poscieli to... Czasem ktores zapoda baranka niespodzianie i kawka sie uleje ale trudno, musi byc w lozku i juz

to śpicie tak jak my
z tym , że ja rano jak włączę telefon to jestem w pracy
a zwierzyna śpi dopóki my jesteśmy w łóżku, jak wstanę to od razu koty biegną do kuchni, a ja muszę iść za nimi

To tak, jak u nas,Kawa dopiero po kocim śniadaniu