Trikolorka czeka. Wszystkie "krówki" z piwnicy już w DS !!

Jagooda pisze:niestety jest jeden główny odwieczny problem... okna......

a co z tymi oknami?

Nie ma zabezpieczonych i podobno nie ma mozliwości zrobić bo to nie jej mieszkanie. Powiedziałam, że raczej odpada...... bo to wymóg - chyba że sa jakies sposoby aby zrobić to bez naruszania konstrukcji ??

Jagooda pisze:Nie ma zabezpieczonych i podobno nie ma mozliwości zrobić bo to nie jej mieszkanie. Powiedziałam, że raczej odpada...... bo to wymóg - chyba że sa jakies sposoby aby zrobić to bez naruszania konstrukcji ??

kociasiatka.pl
na 99% da się

okna o ile są typowe plastikowe to da się ramki z siatką zamontować na zacisk
jeśli są drewniane - to można spróbować nie w same okno ramkę wstawiać tylko zabezpieczyć tak jak balkon - po ścianach:
http://kociasiatka.pl/zdjecia-realizacji/okna/

powiedz jej, żeby zadzwoniła do mnie, to pogadamy na spokojnie.

Ma dzwonić porozmawiać.

Niestety .... dzisiaj odebrałam jedną kotkę z DSu

... miałam cały czas złe przeczucia - to było zbyt piekne żeby było prawdziwe, nie dość, że adopcja sie przeciągała z różnych powodów (juz wtedy miałam jakieś złe przeczucia, że zrezygnują, itp) to niestety ... domek stwierdził, że "to ich przerosło" Batmanka (bo ją odebrałam) podobno dosłownie WYŁA całe noce. Od 3 dni nie spali bo ona tak hałasowała.
Poza tym nadal wszystkie wystarszone, nie daja się głaskać ani brać na ręce ale postanowili pracować nad 2 pozostałymi.
Chcieli oddać 2...

ale przekonałam, że jednej będzie tam gorzej i w końcu zdecydowali oddać Moccę.

Wąsacz z Moccą nie widzieli się 3 miesiące a zareagowali na siebie... bez entuzjazmu, ani nie syczeli, ani nie było zbytniej sympatii, po prostu obwąchali sie i kazde poszło w swoja stronę... 1-2 dni i będą razem ganiać.
Natomast reszta... jakby tylko godziny jej nie było - wszystko jest jak było 3 dni temu.

Marzry mi się wspólny dom dla Wąsacza i Batmanki :ok:

Przykro Haniu

Może nie powinnam krakać, ale żeby za chwilę nie chcieli oddać kolejnej małej, bo znów coś będzie nie tak

Za futerka :!:

**Adopcje: 12 >>**

Hania66 pisze:Przykro Haniu
Może nie powinnam krakać, ale żeby za chwilę nie chcieli oddać kolejnej małej, bo znów coś będzie nie tak
Za futerka

też potrzymam bo mocno potrzebne :ok:

Hania66 pisze:Może nie powinnam krakać, ale żeby za chwilę nie chcieli oddać kolejnej małej, bo znów coś będzie nie tak

Mi niestety to samo przyszło na myśl...

Trzymam kciuki, żeby się ułożyło. Ciekawe, czemu ona tak wyła..?

Jagooda - wysłałam wczoraj pw do Ciebie, ale nadal mi wisi w niewysłanych. Powiedz mi tylko czy to z moją skrzynką coś się popsuło czy zwyczajnie nie odebrałaś, bo jeszcze Cię nie było na forum lub też masz przepełnioną skrzynkę (limit jest 200 wiadomości).

Nie było mnie przy kompie - dopiero przed chwilą przeczytałam i odpisałam.
Cały czas też mnie to męczy aby nie oddali kolejnej... juz wole żeby oddali obie niż żeby jedna tam została !!!!
Może powinni wziąć bardziej spokojne i oswojone koty, ale wiedzieli że te są dość płochliwe.

Mocca - batmanka u mnie nadzwyczaj spokojna - jaka szczęśliwa, możę potrzebowała więcej czasu w nowym miejscu - tęskniła chyba za wujkiem Duffikiem - od razu zaczęła sie w niego wtulać.
W nocy spała grzecznie przy mnie i Duffim - Wasacz też.
Zrobiła sie jeszcze bardziej miła - tamte 2 są bardziej dzikawe.

Wąsacz po spędzeniu tych 2--3 tyg. w klatce i po zaaklimatyzowaniu sie u mnie teraz nadrabia - rano tak ganiał w tą i spowrotem z Moccą i innymi, że myslałam, że nie wyhamuje i ze ścianą się zderzy :ryk:

Batmanka bardzo grzeczna naprawdę nie wiem czemu tak wyła w nowym domu.
Może tęskniła za wujkiem Duffikiem :1luvu:

Rodzeństwo znowu razem :1luvu:

Jak wszystko dobrze pójdzie to dzisiaj wieczorem Wąsacz będzie już w nowym domu :ok:

Słyszalam ,trzymam kciuki! :ok:

**Adopcje: 12 >>**

Może wcale nie wyła tylko popłakiwała. Trzeba namiary sobie wziąć na wszelkie słowa jakie padają. Trzymam kciuki za te w DS.

ASK@ pisze:Może wcale nie wyła tylko popłakiwała. Trzeba namiary sobie wziąć na wszelkie słowa jakie padają. Trzymam kciuki za te w DS.

Właśnie tak samo sobie pomyślałam, to wycie było określeniem Państwa, a jak było na prawdę, kto to wie...
Kciuki :ok:

Trikolorka czeka. Wszystkie "krówki" z piwnicy już w DS !!

Kto przegląda forum