Dom tymczasowy dla kota! AKTUALNE.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob sty 25, 2014 21:32 Re: Dom tymczasowy dla kota!

Zaznaczyłam, że jeśli ktoś uważa, że 100zł to nie na jego siły, a ma kota który potrzebuje pomocy to wystarczy wysłać email.[/quote]

Jeśli chcesz pomóc to tu ( viewtopic.php?f=1&t=160011 ) masz pole do popisu ; ).
A jak już jesteśmy przy ochronie, to ja dam ci podarek. Kotka. Będziesz go karmił, czesał i codziennie głaskał, bo kotek to bardzo lubi. Za to jak ktoś przyjdzie ciemną nocką, żeby ci poderżnąć gardło, to kotek go zeżre.
Toroj

MM93

Avatar użytkownika
 
Posty: 512
Od: Czw sty 12, 2012 21:36

Post » Sob sty 25, 2014 21:37 Re: Dom tymczasowy dla kota!

A zorganizujesz transport z Warszawy? :) Wysłałam tam wiadomość.
Widać, że jesteś negatywnie nastawiona co do mojego wątku, nie musisz tego okazywać. Nikt Ci nie każe dawać nam kota na DT. Nie jest to nasz pierwszy kot w ramach domu tymczasowego. I zapewne nie ostatni :)
Ostatnio edytowano Sob sty 25, 2014 21:39 przez Katastrofa, łącznie edytowano 1 raz

Katastrofa

 
Posty: 17
Od: Czw sty 23, 2014 18:29

Post » Sob sty 25, 2014 21:38 Re: Dom tymczasowy dla kota!

Błagam Cię ... jeśli oferujesz DOBRY dom tymczasowy zorganizowanie transportu nie jest problemem. Nie takie odległości pokonywały koty z miau. I tak jeśli zdecydujesz się przygarnąć za darmo tego kociaka pomogę w transporcie.
A jak już jesteśmy przy ochronie, to ja dam ci podarek. Kotka. Będziesz go karmił, czesał i codziennie głaskał, bo kotek to bardzo lubi. Za to jak ktoś przyjdzie ciemną nocką, żeby ci poderżnąć gardło, to kotek go zeżre.
Toroj

MM93

Avatar użytkownika
 
Posty: 512
Od: Czw sty 12, 2012 21:36

Post » Sob sty 25, 2014 21:46 Re: Dom tymczasowy dla kota!

MM93 pisze:Błagam Cię ... jeśli oferujesz DOBRY dom tymczasowy zorganizowanie transportu nie jest problemem. Nie takie odległości pokonywały koty z miau. I tak jeśli zdecydujesz się przygarnąć za darmo tego kociaka pomogę w transporcie.


Wysłałam PW, mam nadzieję, że to trochę wyjaśni sytuację.

Katastrofa

 
Posty: 17
Od: Czw sty 23, 2014 18:29

Post » Sob sty 25, 2014 22:15 Re: Dom tymczasowy dla kota!

Odpisałam.

Dobra przyznaję może byłam trochę złośliwa - za to przepraszam. Jestem uczulona na płatną formę pomocy. Większość użytkowników miau pomaga kotom za darmo, chociaż sami są w nieciekawej sytuacji finansowej (tutaj piszę m.in. o sobie).
Jeśli trzeba zebrać na coś pieniądze to są organizowane m.in. bazarki.

Jeśli chcesz pomóc w zamian za karmę czy żwirek możesz wziąć kota z fundacji, która takową formę pomocy organizuje.

Mam nadzieję, że sobie wszystko wyjaśniłyśmy.

Znikam z wątku :D
A jak już jesteśmy przy ochronie, to ja dam ci podarek. Kotka. Będziesz go karmił, czesał i codziennie głaskał, bo kotek to bardzo lubi. Za to jak ktoś przyjdzie ciemną nocką, żeby ci poderżnąć gardło, to kotek go zeżre.
Toroj

MM93

Avatar użytkownika
 
Posty: 512
Od: Czw sty 12, 2012 21:36

Post » Sob sty 25, 2014 23:51 Re: Dom tymczasowy dla kota!

Ja tylko napiszę, że jeśli chodzi o koszty utrzymania (karma+żwirek, wyłącznie) miesięcznie jednego kota to np. u mnie wychodzi to tak:
- żwir 11-13 zł miesięcznie (bo mając np. 5 kotów miesięcznie kupuję ok. 5 worków żwirku Bazyl po 13 zł za 5,3 litra)
- karma max 40 zł na jednego kota miesięcznie, ale to trzeba się postarać żeby aż tyle wydać. Ja wydaję średnio na 1 kota 30 zł miesięcznie na jedzenie. Niezależnie czy to jest sama sucha karma, czy sucha + puszki czy sucha + mięso. Po prostu nie kupuję tych najdroższych (i kupuję większe opakowania, co w przeliczeniu wychodzi taniej). Co nie znaczy, że kupuje te złe, a nawet nie znaczy, że te "średnio dobre".

A więc moim zdaniem jeśli chcesz opłaty za karmę i żwir, to powinna być to kwota max 50 zł miesięcznie za 1 kota. Oczywiście nie wliczam w to kosztów leczenia, opieki zdrowotnej, bo to zupełnie co innego.
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 26, 2014 0:16 Re: Dom tymczasowy dla kota!

*anika* pisze:Ja tylko napiszę, że jeśli chodzi o koszty utrzymania (karma+żwirek, wyłącznie) miesięcznie jednego kota to np. u mnie wychodzi to tak:
- żwir 11-13 zł miesięcznie (bo mając np. 5 kotów miesięcznie kupuję ok. 5 worków żwirku Bazyl po 13 zł za 5,3 litra)
- karma max 40 zł na jednego kota miesięcznie, ale to trzeba się postarać żeby aż tyle wydać. Ja wydaję średnio na 1 kota 30 zł miesięcznie na jedzenie. Niezależnie czy to jest sama sucha karma, czy sucha + puszki czy sucha + mięso. Po prostu nie kupuję tych najdroższych (i kupuję większe opakowania, co w przeliczeniu wychodzi taniej). Co nie znaczy, że kupuje te złe, a nawet nie znaczy, że te "średnio dobre".

A więc moim zdaniem jeśli chcesz opłaty za karmę i żwir, to powinna być to kwota max 50 zł miesięcznie za 1 kota. Oczywiście nie wliczam w to kosztów leczenia, opieki zdrowotnej, bo to zupełnie co innego.

8O
U mnie utrzymanie jednego kota to 250-300 zl miesięcznie.
Bez opieki weterynaryjnej.
Za 30 zl to można co najwyżej półtora opakowania żwirku kupić.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 26, 2014 1:47 Re: Dom tymczasowy dla kota!

viewtopic.php?f=13&t=158064&start=105
Katastrofa to chyba przedtem Trzynastka :wink:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie sty 26, 2014 8:06 Re: Dom tymczasowy dla kota!

ankacom pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=158064&start=105
Katastrofa to chyba przedtem Trzynastka :wink:


To jakiś absurd. Skąd ta myśl?

Wydaje mi się, że dyskusja co za ile nie ma sensu, każdy uważa inaczej. Wątek chyba do zamknięcia, przez pare dni nie znalazł się żaden kot.

Katastrofa

 
Posty: 17
Od: Czw sty 23, 2014 18:29

Post » Nie sty 26, 2014 15:31 Re: Dom tymczasowy dla kota!

Katastrofa - proszę bardzo.

Pies - owczarek niemiecki, 27 kg żywej wagi:

15 kg mielonej wołowiny II klasy z tchawicą (bądź z nieoczyszczonym żwaczem) x 3,30 zł/kg = 49,50 zł.
15 kg starcza nam na cały miesiąc, suka zjada pół kilograma mięcha dziennie. Podaję na surowo, z marchewką bądź burakami, bądź jabłkami, które (klasa przemysłowa/paszowa) kosztują mnie dosłownie grosze.

Koty, oba dachowce:

Kotka, lat 10:
żwirek: drewniany, typu pellet a'la Pinio - płacę 17 zł za 70 (SIEDEMDZIESIĄT) litrów. starcza mi chyba na 4 miesiące.
karma: Purina Cat Chow Sensitive 15 kg za 135, 58 zł, co daje 9,03 zł/kg. Kotka zjada ok 2 kg karmy miesięcznie. Tutaj nadmienię, że kotka jest bardzo ciężką alergiczką (reakcja alergiczna wystąpiła nawet po podaniu narkozy, a także innych różnych leków) - "testowałam" na niej różnego rodzaju karmy, od RC, Hill's (obie diety wet) po Acanę, TOTW, TroVet - najlepiej o dziwo toleruje Cat Chowa.

Kocur, 1 rok:

Żwirek: Bentonitowy BENEK Naturalny za 18,82 zł za 10 l (starcza mi na miesiąc) bądź BAZYL uniwersal za 8,90 zł za 5,3 l (wtedy 2 schodzą miesięcznie). Do drugiej kuwety kupuję żwirek firmy "krzak" - jest to żwirek, gdzie kocur siusia awaryjnie, starcza na ze 2 miesiące. Koszt 9,99 zł.
karma: Purina Cat Chow jak wyżej, aby nie mieć problemu z wyjadaniem karmy przez chorą kotkę. Jeszcze nie zamontowałam im obróżek z nadajnikami do indywidualnych automatów paszowych :) by każde mogło jeść co innego - ale jestem na dobrej drodze ;)

Reasumując miesięcznie:
-pies ok: 55 zł
- koty: żwirki: 4,25 za drewniany
23,35 za bentonit
karma:36,12 zł za 4 kg które schodzą miesięcznie

RAZEM: 118, 72 zł wydatków miesięcznych na owczarka i 2 dachowce.

Wydaje mi się, że tragicznie karmione nie są, w kuwetach tez jest czysto :)

MarionL

 
Posty: 77
Od: Czw lis 07, 2013 18:03

Post » Nie sty 26, 2014 18:33 Re: Dom tymczasowy dla kota!

I to wszystko co jedzą Twoje zwierzęta? 8O
To ja im współczuję.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 26, 2014 18:47 Re: Dom tymczasowy dla kota!

ankacom pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=158064&start=105
Katastrofa to chyba przedtem Trzynastka :wink:


Kurczę, nie wiem dlaczego, ale mnie też to przeszło przez myśl, zanim napisałaś...
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Nie sty 26, 2014 20:15 Re: Dom tymczasowy dla kota!

felin pisze:I to wszystko co jedzą Twoje zwierzęta? 8O
To ja im współczuję.



A co ponad to mam im jeszcze podawać?

Mam eksperymentować na chorej 10 letniej kotce, która w końcu wygląda w miarę normalnie? Mam ryzykować kolejnymi sterydami, lekarstwami, które obciążą jej wątrobę? Je karmę, po której w końcu wygląda i czuje się normalnie - jeżeli monodieta ma jej ZAGWARANTOWAĆ zdrowie, nie mam zamiaru tego zmieniać.

O kocurze nie wspomnę - ma jeść to co nie zaszkodzi kotce. Nie wymyśliłam jeszcze automatów paszowych dla kotów. Jeżeli jedzenie kotki mu służy, nie widzę powodu, by to zmieniać. Nie mam zamiaru dogadzać jednemu, kosztem zdrowia drugiego.

A porównując psy żyjące na chrupkach, i to nawet najdroższych - mój jedzący PRAWDZIWE mięso jest wygranym na loterii. W jej jadłospisie wymieniłam to za co PŁACĘ. Jako dodatki mogę wymienić:
-gnaty wołowe, i kości wieprzowe, które dostaję z masarni za darmo
- świeżą krew, którą z rzeźni mi dają raz w tygodniu. Do wiadomości, ze względu na swoje właściwości, krew podaje tylko świeżą - zaraz po dostawie, i tylko raz w tygodniu, raz na 2 tygodnie, ze względu na zawartość białka i Fe. Jeśli jest to litr, półtora tygodniowo, czy raz na 2 tygodnie to wszystko. Taką ilość tez mi oddają za darmo.
- mięso z szynszyla i z nutrii w ilościach bardzo małych z zaprzyjaźnionej fermy. W Polsce mięsa szynszyli się nie przetwarza, a o kiełbasie z mięsa nutrii (którą ja osobiście bardzo cenię) nikt nie pamięta, i nie wiem, czy przypadkiem nie przeszedł przepis, który w ogóle zabronił takiego przetwórstwa.
- śliwki mirabelki - całe dzikie sadu u mnie w okolicy. Sama gotuję na nich kompoty i robię dżemy. ZA DARMO. Pies też je zajada.
Wszystko to co wymieniłam, to odpadki do utylizacji, które dostaję, żeby się nie zmarnowało.

Z mojej wiedzy wynika, że miarą strawności i przyswajalności jest objętość kału i kondycja fizyczna zwierzęcia. Wszystkie te parametry u moich zwierząt są w porządku. Każdemu 9 letniemu owczarkowi niemieckiemu, życzę tej kondycji, którą ma moja suka - niestety większość jej psich kumpli już albo ledwo chodzi, albo nie żyje.

od siebie jeszcze dodam, że miałam kiedyś szczurka - takiego szczurka laboratoryjnego. Postanowiłam mu oszczędzić życia na karmach przemysłowych (nawet tych najbardziej szanowanych firm) i karmiłam go tym co gryzoń zjadłby w naturze. Mogłabym podsumować, że żywienie mojego szczurka kosztowało mnie tylko 5 zł/ msc. Wymagało to ode mnie trochę pracy ALE mój szczurek dożył 5 lat. Nie słyszałam, by jakikolwiek szczur moich znajomych trzymany na najdroższych karmach dożył wieku 3 lat BEZ nowotworu...

Nie jest kwestią ile i ZA ILE jedzą nasze zwierzęta, tylko jak wygląda ich życie dzięki temu żarciu.

Współczuć moim zwierzętom naprawdę nie ma czego. Można im co najwyżej pozazdrościć kondycji...

MarionL

 
Posty: 77
Od: Czw lis 07, 2013 18:03

Post » Nie sty 26, 2014 20:20 Re: Dom tymczasowy dla kota!

MarionL napisałabyś mi czym karmiłaś szczurka ; ) ? Bo w niedalekiej przyszłości mam zamiar się doszczurzyć :D
A jak już jesteśmy przy ochronie, to ja dam ci podarek. Kotka. Będziesz go karmił, czesał i codziennie głaskał, bo kotek to bardzo lubi. Za to jak ktoś przyjdzie ciemną nocką, żeby ci poderżnąć gardło, to kotek go zeżre.
Toroj

MM93

Avatar użytkownika
 
Posty: 512
Od: Czw sty 12, 2012 21:36

Post » Nie sty 26, 2014 20:27 Re: Dom tymczasowy dla kota!

Moim zdaniem 100 zł na jednego kota miesięcznie to całkiem przyzwoita, średnia kwota. Ani zbyt wysoka ani za niska.
W tej cenie można postarać się zapewnić kotu na prawdę przyzwoite warunki (chodzi mi o jedzonko + żwirek + nawet coś ekstra)


felin pisze:U mnie utrzymanie jednego kota to 250-300 zl miesięcznie.
Bez opieki weterynaryjnej.
Za 30 zl to można co najwyżej półtora opakowania żwirku kupić.


Felin, pytam jedynie z czystej ciekawości i chęci poszerzania wiedzy odnośnie opieki nad kotkami.
Jaki cudem wychodzi Ci tak wielka kwota na jednego kota miesięcznie?
Aż sobie usiadłam i podliczyłam ile ja wydaje na swoje zwierzaki. Liczę, liczę... i czego mi brakuje? :)
Moje kocurki dwa wcinają:
- suche TOTW
- mokre puszkowane Animondę Carny zamiennie z GranataPet (1 pucha na 2 dni góra, dłużej nie trzymam).
- surowe lub gotowane mięsko przynajmniej 2-3 razy w tygodniu zamiast puszek lub dzielę na pół: wołowinka, wątróbka, serducha, czasem królik świeży jak się pojawia to kupuję, do tego żółtka gotowane, marchewka.
- pasta na kudełki Gimpet
- pasta witaminowa z tauryną (jako przysmaczek bardziej)
- olej z łososia
- przysmaczki to ok. 20 zł miesięcznie
- żwirek kupuję Tigerino i starcza 1 opakowanie na ok, 3 tygodnie (29,90 zł za 14 litrów).
- puder do kuwety (jedno opakowanie na miesiąc)
Policzyłam skrupulatnie i wyszło mi... ok. 260 zł na dwa koty miesięcznie, czyli dzieląc 130 zł na jednego kota....
Zaznaczę, że kupuję wszystko hurtowo w zooplus (no oprócz surowego oczywiście:P), największe opakowania + zawsze mam te 7% zniżki na całości, czego nawet nie policzyłam.
Nie liczę też ani opieki weta ani ekstra zakupów typu nowe drapaki, zabawki, kocyki itd - samo jedzonko + żwir.
Nie wiem, czy czegoś brakuje w mojej liście :D Za mało się staram czy jak.
Wydawało mi się, że 100 zł to hohoho, można super wyżywić zwierza... a tutaj niekoniecznie :)
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości