Dobrze wiedzieć takie różne rzeczy . Tak sobie, nie żeby były zaraz konieczne, nie.. Ale jakby kto szukała info np.
Bardzo zimno było u nas. Tzn. Głównie mnie w domu, koty się pchały na piec, piec nastawiony na max więc taki gorący, że trudno było się na nim położyć. A nieszczególnie się to przekłada na temp. w domu - no, jakoś się przekłada ale słabo

- , trzeba włączać nawiew, który wtedy wychładza piec... itd.
Miałam w dużych pomieszczeniach po 17 st , a w łazience 15. Wiem, że niektórzy tak mają i wytrzymują, ale mnie to odbiera zdolność do myślenia i robienia czegokolwiek. Łazienkę nagrzewałam farelką , to szybki sposób - w miarę szybki

- ale wtedy kiedy się chciałam myć, albo co inne, czyli niekoniecznie na prądzie z II taryfy.
W głowie mi się kręcił licznik
Na dziś zapowiadają +6. I jest troche słońca, a to na ogół się przydaje w podgrzaniu. Budynek jest przemarznięty po prostu.
Podobno północna część Polski dalej pod śniegiem??
