Moje 2+1 IV, czyli FeLVki i psia panienka

Myszolandia pisze:Moja Miśka jeszcze tylko na monitorze (lcd) i tv nie jadła
Hej Brygada

Moje tam też jeszcze nie jadły, ale Kropcia bardzo chętnie je na "daszku" kredensu, a potem odpoczywa w taki sposób :ryk:

No i zbieram jooooobki od małża za rozpuszczanie zwierzorów, a sam dokarmia np. w łóżku :ryk:

Mistrzowska pozycja Kropeczki :mrgreen:

Ideał

mir.ka pisze:
AnnAArczyK pisze:Nie do końca norma...ja czasem jem na kanapie

chodziło mi o koty

U nas to samo :mrgreen:

Pozdrawiam :kotek:

Już jestem...doczytuję...oglądam...podziwiam

Moje koczkodany też jedzą w różnych miejscach...mam tylko problem jak podać jednocześnie 8 (słownie:osiem) misek :mrgreen:

AnnAArczyK pisze:
Myszolandia pisze:Moja Miśka jeszcze tylko na monitorze (lcd) i tv nie jadła
Hej Brygada

Moje tam też jeszcze nie jadły, ale Kropcia bardzo chętnie je na "daszku" kredensu, a potem odpoczywa w taki sposób

No i zbieram jooooobki od małża za rozpuszczanie zwierzorów, a sam dokarmia np. w łóżku

zanosi im śniadanie do łóżka? :mrgreen:

czasem tam sobie coś podżera i je woła, Żuczka wołać nie trzeba, sam przypełza :mrgreen:

ale ja i owszem, targam żarełko Lunce po całym mieszkaniu :ryk:

Cześć Kubolino & Toffino & Dżulino & Duża! ♥

ilgatto pisze:Pozdrawiam
Już jestem...doczytuję...oglądam...podziwiam

Moje koczkodany też jedzą w różnych miejscach...mam tylko problem jak podać jednocześnie 8 (słownie:osiem) misek

Witaj Aniu :1luvu:

Mam tyle rąk co kotów więc i problemu z podaniem nie mam :ryk:

Tak tęsknie za opowieściami o Twoich koteczkach i działkunach ehhhhh
Super, że masz komputra nowego :mrgreen:

Buziaczki

AnnAArczyK pisze::ryk:
czasem tam sobie coś podżera i je woła, Żuczka wołać nie trzeba, sam przypełza
ale ja i owszem, targam żarełko Lunce po całym mieszkaniu

Po całym mieszkaniu ganiam czasem za Kubusiem jak nie chce zjeść porcji mokrego, a jak już je to zamieram w bezruchu co by nie przestał szamać. taka żem rąbnięta :ryk: