Florka [*]

MalgWroclaw pisze:Ingo, Miziak był dziś widziany, a nawet głaskany. Ale nie został złapany. Kciuki potrzebne za łapankę.

Mocne!

Wróciłam z podwórka, śnieg padał. Dziś jeszcze nie musiałam odśnieżać, ale zbliża się czas machania łopatą koło kociego schronienia - jeszcze to w obowiązkach. Trochę kotów zjadło, choć nie wszystkie.
Florinia spała dziś ze mną, choć nie koło twarzy, jak zawsze. Patrzyłam, jak wstała i piła wodę - całkiem sporo.

Brawo Florka, może Twoje zabiegi trochę jej pomagają i lepiej się czuje?
A ten Fasolkowy Pan Doktor jest niesamowity - ciekawe, czy inne kotki też tak na niego reagują, czy tylko Fasolka się w nim zakochała?
Super, że Miziaka przynajmniej widziano - pierwsza dobra nowina od początku poszukiwań!

Fasolko, jesteś nie samowita. Chyba byś tak na ręce u Pana Doktora do domu najchętniej poszła.
Pan Doktor, to jest Fasolki miłość od pierwszego wejrzenia :wink:

MalgWroclaw pisze:Wróciłam z podwórka, śnieg padał. Dziś jeszcze nie musiałam odśnieżać, ale zbliża się czas machania łopatą koło kociego schronienia - jeszcze to w obowiązkach. Trochę kotów zjadło, choć nie wszystkie.
Florinia spała dziś ze mną, choć nie koło twarzy, jak zawsze. Patrzyłam, jak wstała i piła wodę - całkiem sporo.

Dobrze,ze pije,pomalutku jej stan sie poprawia:) za dobre wiesci :ok:

anulka111 pisze:Dobrze,ze pije,pomalutku jej stan sie poprawia:) za dobre wiesci :ok:

Wiadomości o Miziaku - wielce optymistyczne.
O Fasolce - też.
Nie wiadomo z czego cieszyć się bardziej

inga.mm pisze:został tż czy kocica?

Musieli się dogadać! ;-)

jakoś ni

bagheera pisze:
inga.mm pisze:został tż czy kocica?

Musieli się dogadać!

jakoś nie przystaje to do polskich realiów.
Dogadali się???
Koniec IV RP!

inga.mm pisze:jakoś ni
bagheera pisze:
inga.mm pisze:został tż czy kocica?

Musieli się dogadać!

jakoś nie przystaje to do polskich realiów.
Dogadali się???
Koniec IV RP!

Nie dogadali się... ale musieli koegzystować :mrgreen:

i już

Jak dziewczynki? Fascynuje mnie laser na gojenie!

Wróciłam z podwórka, jedna kotka się spóźniła, ale przyszła.
Florka jest słaba, śpi teraz na łóżku. Fasolka zjadła śniadanie. Frania i Pralcia dostały wczoraj kolację, która je bardzo ucieszyła - dawno nie wcinaną saszetkę.