Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołuje

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Wto sty 21, 2014 22:37 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

Wiesz, skoro w teście mi wyszło, że mam 22 lata, to tej wersji będę się trzymać do śmierci. :twisted:
Generalnie, prawdę mówiąc, starsi panowie to dobrzy w kabarecie, a tak w życiu to nie moja bajka.

Co do ras - był w rodzinie owczarek ostrobramski i wyżeł górnośląski.
Od razu wiadomo, gdzie fragmenty rodziny mieszkały... 8)

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 22, 2014 22:24 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

U nas był wyżeł turzyński, dawno temu zakupiony za dwie dychy mieszaniec wyżła, na szczecińskim bazarze o wdzięcznej nazwie Turzyn :wink: Ale niezła mieszanka, żył z nami 16 i pół roku.....
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro sty 22, 2014 22:26 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

Ludzie, bo niektórzy usiłują cos zrobić w sprawie Radys, Wojtyszek i takich innych tam.
Należy ich poprzeć, jazda, wysyłać maile.
https://www.facebook.com/notes/katarzyn ... 1282777627

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 22, 2014 22:42 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

ukradłam powyższy link .... potrzebny mi jest :mrgreen:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro sty 22, 2014 22:52 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

Kto nie ma fb, niech poszuka na wujku Googlu.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 27, 2014 10:59 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

Żyjecie, czy Was pozamrażało?
To ja tylko tak uprzejmie donoszę, że z powodu choroby i posiadania w związku z tym wolnego czasu, 'wyszerlokowałam' się sezonem pierwszym. I dołączam do grona oglądaczek.

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Pon sty 27, 2014 15:58 Re: FilozofMi i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie do

Miau co jest grane ?

Kropkaa

 
Posty: 236
Od: Pon sie 20, 2012 22:23

Post » Wto sty 28, 2014 22:38 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

Cisza na pokładzie, kciuki trzymać, akcja dziś w nocy i chyba już nie ma żartów.
Trochę się porobiło, ewentualne wyniki pojutrze.


Z innej beczki - kot wpadł do wentylatorni na wydziale. Już po całej akcji ratunkowej padłam na krzesło i

Meg - Jakie to szczęście, że ten elektryk zechciał pomóc...
Szefowa - Wiesz, wyglądałaś tak, że nawet ja nie odważyłabym się ci odmówić, a co dopiero nieodporny facet...

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 28, 2014 22:41 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

no
bo ja tu chodzę i patrzę i nie ma żadnych wieści, co do tajemniczej akcji
to teraz wiem
acha


kot w wentylatorni :strach:
czy elektryk pozostał w jednym kawałku?
bo, że kot tak, nie wątpię

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 28, 2014 22:54 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

Elektryk się przejął i wykazał masę inicjatywy ratowniczej. Nie wiem, jak bym sobie bez niego poradziła.
Kochany człowiek.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 28, 2014 22:55 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

bo ja oczyma wyobraźni zobaczyłam łopaty wentylatorów i elektryka czołgającego się slalomem
a kot gdzie potem poszedł?

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 28, 2014 23:10 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

Ne, tam nie ma żadnych łopat. Kot jest z naszego stada wydziałowego, mam nadzieję, że poleciał do kolegów, jak go elektryk wypchnął, by zdołał wyskoczyć.

Edit - Sukces! Kinnia właśnie dzwoniła. Będą za jakieś dwie godziny.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 29, 2014 1:14 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

już?
bo jajo na twardo zniesiemy :lol:
Obrazek

tinga7

Avatar użytkownika
 
Posty: 1137
Od: Czw gru 13, 2012 11:14

Post » Śro sty 29, 2014 9:35 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

Ogromne kciuki za akcje! Kot z wentylatorni mial szczescie!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro sty 29, 2014 10:55 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

:kotek:
paczam

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości