Nie daliśmy rady
No nie było szans
Tak się darła, że 3 noce nie spaliśmy, a pewnie i sąsiedzi pomstowali na nas i obrzucali najszpetniejszymi wyzwiskami
W życiu nie słyszałam, żeby ktoś tak zawodził - tak przeciągle, głośno i permanentnie
Nie jadła prawie, sztywna chodziła jakby kij połknęła, przestała się myć - na masakra jakaś
Dostała na wyciszenie - na wiosnę pojedziemy uwolnić dziewczynę od przechodzenia podobnych katuszy.
Jej i naszych...
Teraz drze się jak jej się przypomni
Srednio - co godzinę - po 1-2 minuty.
I trochę się tarza...
Lajcik
Mam nadzieję, że jutro będzie już całkiem spokojna
No i chyba odzyskuje apetyt
