Kropek wciąż walczy .... DT na cito!

Kinnia pisze:smutno mi
Kropek był zdrowym, wesołym kocurkiem

był?

Jak to był???

no był, bo do wypadku nie chorował - raz przez chwilke miał troche chore oczka, dostał antybiotyk i po sprawie było
a teraz cały czas coś
i jak juz miało byc tylko dobrze, to znów cos się dzieje i znów boli i znów leki i znów .....

Kinnia pisze:no był, bo do wypadku nie chorował - raz przez chwilke miał troche chore oczka, dostał antybiotyk i po sprawie było
a teraz cały czas coś
i jak juz miało byc tylko dobrze, to znów cos się dzieje i znów boli i znów leki i znów .....

Żeś babo nas wystraszyła, już myślałam że...

czekamy na termin konsultacji w Wawie - fotki trzeba cyknąć i zobaczyć co jest w srodku, jak jest i co dalej

Spilett pisze:
Kinnia pisze:no był, bo do wypadku nie chorował - raz przez chwilke miał troche chore oczka, dostał antybiotyk i po sprawie było
a teraz cały czas coś
i jak juz miało byc tylko dobrze, to znów cos się dzieje i znów boli i znów leki i znów .....

Żeś babo nas wystraszyła, już myślałam że...

Nie dziw się Kinnia - to rzeczywiście ponuro i ostatecznie zabrzmiało.
Oby wszystko było dobrze jak najszybciej :ok:

No właśnie...
Ja wczoraj zasnęłam w oczekiwaniu na wyjaśnienia!
Nie rób tak! :evil:

A bo Kinnia to lubi budować napięcie jak u Hitchcocka.

Ewa.KM pisze:A bo Kinnia to lubi budować napięcie jak u Hitchcocka.

wcale nie ....
no nic na to nie poradzę, że jest mi smutno gdy widze tyle biedy i ciagłego cierpienia
faktycznie, jesli spojrzeć na ten zapis - duuuuży skrót myslowy i wieloznaczność
niestety - zupełnie niezamierzona "operacja", nie chciałam nikogo straszyć - niefortunny zapis "wyszedł"
było mi smutno - przyszlismy od weta i nie mogłam pozbyc się wizji Kropka bawiącego się beztrosko na trawniku
i dzisiaj tez jest mi smutno

edit.
nie cierpię Hitchcocka

Może dzięki Twoim wysiłkom Kropek znów będzie się bawił beztrosko na trawniku?
Może w pięknej wolierze w swoim domu?
Może w szeleczkach, trzymany na smyczy przez swoją Dużą?

Ja wiem, że znowu wpadam z tym swoim zasranym optymizmem, ale takie właśnie pogodne myśli i wizje zawsze trzymają mnie w ryzach i dzięki temu mam siłę do działania, uśmiecham się mimo tego, że jest cholernie ciężko.
Mnie to pomaga, ale każdy ma inaczej...

Nie łam się Kinniolku, nie smuć się. Rób dalej swoje i pier**l to, co nie wychodzi po Twojemu.
Przytulam Cię i przesyłam trochę moich pieprzonych radosnych myśli.
(NIE komentuj! Podziękuj.)

Moze oklepane ale jakos mi tu pasuje:
DESIDERATA

Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu - pamiętaj jaki pokój może być w ciszy. Tak dalece jak to możliwe nie wyrzekając się siebie, bądź w dobrych stosunkach z innymi ludźmi. Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść. Jeśli porównujesz się z innymi możesz stać się próżny lub zgorzkniały, albowiem zawsze będą lepsi i gorsi od ciebie.

Ciesz się zarówno swymi osiągnięciami jak i planami. Wykonuj z sercem swą pracę, jakakolwiek by była skromna. Jest ona trwałą wartością w zmiennych kolejach losu. Zachowaj ostrożność w swych przedsięwzięciach - świat bowiem pełen jest oszustwa. Lecz niech ci to nie przesłania prawdziwej cnoty, wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie życie pełne jest heroizmu.

Bądź sobą, a zwłaszcza nie zwalczaj uczuć: nie bądź cyniczny wobec miłości, albowiem w obliczu wszelkiej oschłości i rozczarowań jest ona wieczna jak trawa. Przyjmuj pogodnie to co lata niosą, bez goryczy wyrzekając się przymiotów młodości. Rozwijaj siłę ducha by w nagłym nieszczęściu mogła być tarczą dla ciebie. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności.

Jesteś dzieckiem wszechświata, nie mniej niż gwiazdy i drzewa, masz prawo być tutaj i czy jest to dla ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki jaki być powinien.

Tak więc bądź w pokoju z Bogiem, cokolwiek myślisz i czymkolwiek się zajmujesz i jakiekolwiek są twe pragnienia: w zgiełku ulicznym, zamęcie życia, zachowaj pokój ze swą duszą. Z całym swym zakłamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami ciągle jeszcze ten świat jest piękny. Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy.

Autor: Max Ehrmann

AMEN!

To wcale nie jest oklepane - ja właśnie w taki sposób podchodzę do życia i dzięki temu jestem szczęśliwa.
Ale kilka lat musiałam nad tym pracować.

Zosik ja to widzę, że w Tobie jest Siła i Moc. A o to bez optymizmu trudno.

Kropek wciąż walczy .... DT na cito!

Kto przegląda forum