MIZIAK ZŁAPANY! DZIĘKUJĘ MPACZ78

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 18, 2014 17:24 Re: BŁAGAM O POMOC OSOBY Z GDAŃSKA!!!

ale Karolina powinna wiedzieć
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Sob sty 18, 2014 18:34 Re: BŁAGAM O POMOC OSOBY Z GDAŃSKA!!!

W Gdańsku w nocy ma być minus 9 stopni :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sty 18, 2014 23:35 Re: BŁAGAM O POMOC OSOBY Z GDAŃSKA!!!

bagheera pisze:Ale moje darmozjady na ten przykład whiskasa sardynkowego omijają z daleka...


Najbardziej ponetny dla kotow jest zapach tunczyka w takich malych chyba 85g puszeczkach (nie wiem tylko jakiej firmy) - albo zwykla ludzka pasztetowa(tylko ze niezdrowa dla kotow bo za duzo soli itp.) ale na ten zapach koty reaguja najbardziej.Trzymam :ok: :ok: za Miziaczka - gdzies sie tam napewno czai biedulek i nie wie co jest grane :?
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sty 19, 2014 6:41 Re: BŁAGAM O POMOC OSOBY Z GDAŃSKA!!!

Akurat do łapania nie ma znaczenia, czy coś jest zdrowe, czy mniej zdrowe. Popieram nawet wykładanie mniej zdrowego jedzenia i złapanie kota. Najważniejsze, to znaleźć go i złapać.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sty 19, 2014 9:19 Re: BŁAGAM O POMOC OSOBY Z GDAŃSKA!!!

tyle osób deklarowało pomoc w ten weekend.. a tu cisza
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie sty 19, 2014 10:00 Re: BŁAGAM O POMOC OSOBY Z GDAŃSKA!!!

żeby go tylko namierzyć.... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 19, 2014 10:03 Re: BŁAGAM O POMOC OSOBY Z GDAŃSKA!!!

Śniło mi się dziś, że go złapałam.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sty 19, 2014 10:21 Re: BŁAGAM O POMOC OSOBY Z GDAŃSKA!!!

MalgWroclaw pisze:Śniło mi się dziś, że go złapałam.

:ok: oby to był dobry znak
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Nie sty 19, 2014 12:15 Re: BŁAGAM O POMOC OSOBY Z GDAŃSKA!!!

kuba.kaczor13 pisze:
MalgWroclaw pisze:Śniło mi się dziś, że go złapałam.

:ok: oby to był dobry znak

niech się spełni
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 19, 2014 14:42 Re: BŁAGAM O POMOC OSOBY Z GDAŃSKA!!!

:ok:
Absolutnie się zgadzam, że wszystko jedno czy zdrowe, czy niezdrowe, aby poskutkowało!!!
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 19, 2014 14:45 Re: BŁAGAM O POMOC OSOBY Z GDAŃSKA!!!

i ja ciągle jestem z :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56007
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie sty 19, 2014 17:00 Re: BŁAGAM O POMOC OSOBY Z GDAŃSKA!!!

Dostałam sms-a od Kotiki (dziękuję!), że była, szukała, nie znalazła i więcej napisze wieczorem.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sty 19, 2014 22:18 Re: BŁAGAM O POMOC OSOBY Z GDAŃSKA!!!

mamaGiny pisze:tyle osób deklarowało pomoc w ten weekend.. a tu cisza



Bo niektórzy łażą po terenie i zaglądają w mysie dziury, szukając zmarzniętej kociej dupki. :)

MalgWroclaw, Karolino przykro mi ale nic nie znalazłam, nie wypatrzyłam.
W sumie byłam sama, bo druga dziewczyna, która miała dojechać, miała niegroźną stłuczkę.
Dziś skoncentrowałam się na stronie, którą wtedy pominęłam, to kierunek, gdzie są działki, a dalej coś jakby lasek,
a obok plac, gdzie stoją auta, niektóre po wypadkach (do sprzedaży?), doskonałe miejsca aby ukrył się w środku kot.
Śladów kocich łapek było zresztą wszędzie zatrzęsienie.
Brama na teren działek była zamknięta, ale wszędzie, na bramach, furtkach, płotach zawiesiłam ogłoszenia.
Na samochodowy plac też poszłam i facetowi dałam ogłoszenie i prosiłam aby zwracał uwagę, czy go gdzieś nie widać.
Ogłoszenia wieszałam na śmietnikach, wszędzie, gdzie widać było choćby ślad miseczki, rozdawałam też ludziom,
głównie psiarzom, jeden z nich mieszkał w bloku Karoliny, mówił że słyszał o zaginionym kocie.
Postawiłam jedzenie pod barakiem, chociaż nie było tam miseczek, wracając po 15 min. zobaczyłam,
że małe czarne żarło , tylko popatrzyło na mnie złotymi ślepkami.

Serce mi piknęło, gdy wyłożyłam jedzenie przy tym skupisku kocich domków i wyszedł buras, ale jak na mój wzrok, miał uszy.
Buras zresztą nie był głodny i szybko skrył się w budkach, jadł za to pingwinek i biały kot w czarne łaty.
Obeszłam też teren domków, rozdając lub wrzucając ogłoszenia do skrzynek, lub wieszając na płotach.
Ogłoszenia miałam a4 i a5, w sumie rozdałam, rozwiesiłam ponad 200 ogłoszeń.
Biorąc pod uwagę, że śmietniki tak samo jak w mojej dzielnicy, są pozamykane i niedostępne dla kotów,
kot musi się gdzieś dożywiać, bo sam raczej się nie wyżywi. Problem w tym aby znaleźć miejsce.
Na sam koniec, facet powiedział mi, że przy ul. Piastowskiej jest miejsce przy rurach ciepłowniczych,
gdzie jest dużo kotów i gdzie są dokarmiane, niestety nie mogłam tam już pójść.
Pytanie do Karoliny, czy ma kontakt z osobą, która tam dokarmia koty.

Zmarzłam strasznie, bo u nas zawsze wietrzycho, a chociaż wzięłam grube rękawice, to i tak musiałam je zdjąć,
bo jak tu poradzić sobie z ogłoszeniami, które jeszcze chciał mi porwać wiatr.
To tyle, przykro mi, że nic z tego nie wyszło, no chyba że jakiś pożytek będzie z tych rozdanych ogłoszeń.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie sty 19, 2014 22:37 Re: BŁAGAM O POMOC OSOBY Z GDAŃSKA!!!

:ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 20, 2014 6:42 Re: BŁAGAM O POMOC OSOBY Z GDAŃSKA!!!

kotika pisze:
mamaGiny pisze:tyle osób deklarowało pomoc w ten weekend.. a tu cisza



Bo niektórzy łażą po terenie i zaglądają w mysie dziury, szukając zmarzniętej kociej dupki. :)

MalgWroclaw, Karolino przykro mi ale nic nie znalazłam, nie wypatrzyłam.
W sumie byłam sama, bo druga dziewczyna, która miała dojechać, miała niegroźną stłuczkę.
Dziś skoncentrowałam się na stronie, którą wtedy pominęłam, to kierunek, gdzie są działki, a dalej coś jakby lasek,
a obok plac, gdzie stoją auta, niektóre po wypadkach (do sprzedaży?), doskonałe miejsca aby ukrył się w środku kot.
Śladów kocich łapek było zresztą wszędzie zatrzęsienie.
Brama na teren działek była zamknięta, ale wszędzie, na bramach, furtkach, płotach zawiesiłam ogłoszenia.
Na samochodowy plac też poszłam i facetowi dałam ogłoszenie i prosiłam aby zwracał uwagę, czy go gdzieś nie widać.
Ogłoszenia wieszałam na śmietnikach, wszędzie, gdzie widać było choćby ślad miseczki, rozdawałam też ludziom,
głównie psiarzom, jeden z nich mieszkał w bloku Karoliny, mówił że słyszał o zaginionym kocie.
Postawiłam jedzenie pod barakiem, chociaż nie było tam miseczek, wracając po 15 min. zobaczyłam,
że małe czarne żarło , tylko popatrzyło na mnie złotymi ślepkami.

Serce mi piknęło, gdy wyłożyłam jedzenie przy tym skupisku kocich domków i wyszedł buras, ale jak na mój wzrok, miał uszy.
Buras zresztą nie był głodny i szybko skrył się w budkach, jadł za to pingwinek i biały kot w czarne łaty.
Obeszłam też teren domków, rozdając lub wrzucając ogłoszenia do skrzynek, lub wieszając na płotach.
Ogłoszenia miałam a4 i a5, w sumie rozdałam, rozwiesiłam ponad 200 ogłoszeń.
Biorąc pod uwagę, że śmietniki tak samo jak w mojej dzielnicy, są pozamykane i niedostępne dla kotów,
kot musi się gdzieś dożywiać, bo sam raczej się nie wyżywi. Problem w tym aby znaleźć miejsce.
Na sam koniec, facet powiedział mi, że przy ul. Piastowskiej jest miejsce przy rurach ciepłowniczych,
gdzie jest dużo kotów i gdzie są dokarmiane, niestety nie mogłam tam już pójść.
Pytanie do Karoliny, czy ma kontakt z osobą, która tam dokarmia koty.

Zmarzłam strasznie, bo u nas zawsze wietrzycho, a chociaż wzięłam grube rękawice, to i tak musiałam je zdjąć,
bo jak tu poradzić sobie z ogłoszeniami, które jeszcze chciał mi porwać wiatr.
To tyle, przykro mi, że nic z tego nie wyszło, no chyba że jakiś pożytek będzie z tych rozdanych ogłoszeń.


Dzięki, Kotiko Kochana. Za starania, za relację. Zaraz przekażę dalej.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 348 gości