atakowany przez psy ZNALAZŁ DOM!!!dzięki Miau.pl

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sty 15, 2014 7:17 Re: atakowany przez psy - kot bez szans Warszawa i okolice

Jest bardzo podobny do mojego Pralinka :)
Podrzucę chłopaka z rana :ok: :ok: :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw sty 16, 2014 2:01 Re: atakowany przez psy - kot bez szans Warszawa i okolice

Daj ogłoszenia kocurka w pierwszej kolejności tutaj (tu najczęściej ludzie zaglądają): gumtree, tablica .pl, adopcje .org, adopcjakota .pl, morusek .pl. W innych miejscach możesz porobić ogłoszenia później, ale te wymienione wyżej to mus na już! :) Co do problemów kocio-psich, to nie wiem... Może spróbuj oswajać po kolei każdego psa z osobna z kotem? Wszystkie psy na zewnątrz, a jednego bierzesz do domu do pokoju z kotem i ich oswajasz ze sobą pół dnia (minimum - a na pewno nie 10 minut czy godzinę, bo to nic nie da raczej). I tak po kolei z tymi psiakami, co się najmocniej nakręcają na kota. Innej rady nie mam :(

kachat

 
Posty: 109
Od: Pon sty 13, 2014 19:07

Post » Czw sty 16, 2014 13:44 Re: atakowany przez psy - kot bez szans Warszawa i okolice

poogłaszałam wszędzie gdzie napisaliście, Bandzior trzeci dzień siedzi pod łóżkiem, nie je, nie pije, podsuwam mu tam wszystko, psów nie ma w domu, ale on już się boi ich szczekania na zewnątrz, no i szczeniaków nie mogę wypuszczać, bo są po pierwszym szczepieniu...niepotrzebnie dałam się namówić letnikom, historie o zamarzającym na mrozie, przyzwyczajonym do człowieka kocie podziałały, a teraz wszyscy przechodzimy jakiś horror...ostatni raz, pewnie też to znacie, jak trwoga to do Was, a jak trzeba pomóc to nie ma nikogo...

bandziorka

 
Posty: 14
Od: Nie sty 05, 2014 11:09

Post » Pt sty 17, 2014 14:49 Re: atakowany przez psy - kot bez szans Warszawa i okolice

Podciągam temat w górę.
Proponuję wydarzenie na fejsie i wszystkie inne strony kocie. Ogłoszenia itp.

jogi45

 
Posty: 90
Od: Pt lip 05, 2013 21:10

Post » Pt sty 17, 2014 15:29 Re: atakowany przez psy - kot bez szans Warszawa i okolice

ale jest piękny :1luvu:
http://norweskie.blog.onet.pl/czekam na zamówienia;)
ObrazekObrazek

Niutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2205
Od: Pt sty 16, 2009 22:38
Lokalizacja: Zgierz

Post » Pt sty 17, 2014 16:56 Re: atakowany przez psy - kot bez szans Warszawa i okolice

Bandziorka, gdzie dodałaś ogłoszenia..? Byłam na kilku głównych portalach adopcyjnych i nie widziałam tam Bandziora...

kachat

 
Posty: 109
Od: Pon sty 13, 2014 19:07

Post » Pt sty 17, 2014 17:34 Re: atakowany przez psy - kot bez szans Warszawa i okolice

Bandziorek dalej szuka domu?
W jakim mniej więcej jest wieku? :)

kinga.n0

 
Posty: 2
Od: Pon sty 13, 2014 13:51

Post » Pt sty 17, 2014 23:37 Re: atakowany przez psy - kot bez szans Warszawa i okolice

Bandzior jest na gumtree, na tablica.pl, na fb umieściłam go na razie na moim wydarzeniu związanym z psami z prośbą o pomoc w szukaniu domu....Bandzior ma ok 2 lat, przepraszam, ale mam staruszkę sunię i miała kolejny wylew, dlatego przysiadam na chwilę, Bandzior wyszedł spod łóżka, śpi teraz na stole, ale psy naturalnie na zewnątrz, dla mnie to ciężkie doświadczenie, zostawić psy na śniegu, ale kot nic nie jadł, musiał też skorzystać z kuwety...tak, Bandziorek nadal szuka domu

bandziorka

 
Posty: 14
Od: Nie sty 05, 2014 11:09

Post » Pt sty 17, 2014 23:39 Re: atakowany przez psy - kot bez szans Warszawa i okolice

http://tablica.pl/oferta/pilne-kot-szuk ... 4FfQL.html

to mam cały czas otwarte i sprawdzam, fb też

bandziorka

 
Posty: 14
Od: Nie sty 05, 2014 11:09

Post » Pt sty 17, 2014 23:44 Re: atakowany przez psy - kot bez szans Warszawa i okolice

zostawiam swój numer, na wszelki wypadek...to nie jest prywatna informacja, mój telefon jest ogólnie dostępny w kwestiach psich, każdy w okolicy zna mój numer, nawet w gminie mają na tablicy wywieszony gdyby ktoś szukał wsparcia w sprawie psów 882 101 330

bandziorka

 
Posty: 14
Od: Nie sty 05, 2014 11:09

Post » Sob sty 18, 2014 11:41 Re: atakowany przez psy - kot bez szans Warszawa i okolice

Podciągam temat. Bandziorek musi znależć dom. Dopiszę do mojego wydarzenia na fejsie. Nie mam jeszcze wielu odwiedzin ale to zawsze coś.
Bandziorka w wolnej chwili napisz coś aktualnego o tym kotku.

jogi45

 
Posty: 90
Od: Pt lip 05, 2013 21:10

Post » Sob sty 18, 2014 12:07 Re: atakowany przez psy - kot bez szans Warszawa i okolice

Bandziorka, najpierw piszesz, że dodałaś kocia do wszystkich podanych przez nas portali ogłoszeniowych, a potem, że tak naprawdę to tylko do dwóch... Chcesz znaleźć dom temu kotu, czy nie..? Daj go jak najszybciej przynajmniej tam, gdzie napisałam - do mnie ludzie najczęściej z moruska dzwonią ostatnio.

kachat

 
Posty: 109
Od: Pon sty 13, 2014 19:07

Post » Sob sty 18, 2014 13:59 Re: atakowany przez psy - kot bez szans Warszawa i okolice

Bandziorek znalazł domek :1luvu:

bandziorka

 
Posty: 14
Od: Nie sty 05, 2014 11:09

Post » Sob sty 18, 2014 16:28 Re: atakowany przez psy ZNALAZŁ DOM!!!dzięki Miau.pl

No to super! :D :ok: Mam nadzieję, że to dobry i odpowiedzialny domek.

kachat

 
Posty: 109
Od: Pon sty 13, 2014 19:07

Post » Sob sty 18, 2014 17:25 Re: atakowany przez psy ZNALAZŁ DOM!!!dzięki Miau.pl

Bandziorka czy coś wiesz o tym domu? Ostrożności nigdy za wiele.

jogi45

 
Posty: 90
Od: Pt lip 05, 2013 21:10

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości