34 koty p. Ewy cz.II,Chorzów! DZIĘKUJEMY! :)

Kinga Warmijska pisze:Wpłaciłam 105 zł na sylwestrowe mięsko

W podziękowaniu koty się prezentują, żeby każdy, kto dokłada sie na ich jedzonko spojrzał im w oczy i zobaczył te pełne brzuchy

Fotorelacja od p. Ewy

Dzięki za wpłaty:)
Dzięki za zdjęcia:)
To rzeczywiście fajne zobaczyć jak dobrze wyglądają.
Mam potwierdzenie wpłaty i wiadomość, że dostawa będzie w tym tygodniu.

W wolnej chwili zrobię rozliczenie za grudzień, ale chciałabym zacząć zbierać na styczniowe suche.

Tradycyjne 2 x 15 kg Ariona = 194 zł:
-
BRAKUJE: 194 zł

Zbiórka 2 x 15 kg Ariona = 194 zł:
- 50 zł anonim

BRAKUJE: 144 zł

Jutro rozliczę zamówienie z grudnia, bo może jakieś grosiki się uzbierają :ok:

Mięso też w tym tygodniu prawdopodobnie będzie.
Strasznie duże te wydatki:(

Rozliczam Ariona z grudnia:

Obrazek

- 22,98 zł w skarbonce
- 77 zł anonim
- 100 zł daska182
___________________________
= 199,98 - 187,98 = 12 zł reszty

Zbiórka 2 x 15 kg Ariona = 194 zł:
- 12 zł w skarbonce
- 24 zł Aaaśka
- 54 zł anonim

BRAKUJE: 104 zł

i potrzebne 105 zł na mięsko :ok:

Przelałam 105 zł na mięsko. Bo koty jeść muszą, a i tak dostają niewiele. Ale gdyby tak - od czasu do czasu choć - znalazł się jeszcze jakiś "mięsny" sponsor byłoby cudownie.

Wielkie dzięki:)
Musimy może troszkę bardziej o wątek zadbać, żeby jednak wciąż był na widoku.
Może znajdzie się więcej sponsorów. żeby to nie było tak obciążające.
Dobrze, że są jakieś zdjęcia dokumentujące to co się dzieje.
Wiem, że p. Ewa ma jakiś problem ze zdrowiem kotów ale tak do końca nie wiem o co chodzi. Być może będę miała więcej wiadomości w sobotę bo załatwiam lek dla wetki p. Ewy. Dla któregoś kota.

Dzięki Kinga :1luvu:

Czy macie jakieś propozycje co zrobić z wątkiem? Mało nas tu zostało

Zbiórka 2 x 15 kg Ariona = 194 zł:
- 12 zł w skarbonce
- 24 zł Aaaśka
- 54 zł anonim

BRAKUJE: 104 zł

Nie wiem co zrobić.
Ale myślę, że p. Ewie bez pomocy byłoby bardzo trudno.
Znów koty byłyby niedożywione.
Ale żeby pomoc jakąś otrzymywać to trzeba tych wiadomości a z nimi też jest problem bo p. Ewa niekomputerowa.
Z drugiej strony sumy są niebagatelne. Więc nie wiem jak to zrobić, żeby pomagać dalej.
Ja przyznaje, że moje wydatki na koty są tak wysokie (podsumowaliśmy rok

), że trudno mi się w jakąś następna realną stałą pomoc ładować. Mogę załatwiać tak jak teraz ale niewiele więcej.

Rozumiem, my też mamy małą fundację i całe miasto kotów, ktore trzeba leczyć, sterylizować i szukać domów. Nie jestem w stanie jeżdzić do p. Ewy, z Tychów do Chorzowa. Przydałaby się osoba na miejscu, która by mogła robić aktualne zdjecia i pomóc w ogłaszaniu.

Ja cały czas uaktualniam stare ogłoszenia, dzisiaj było zapytanie o Lexi, zadzwoniłam do p. Ewy, ale okazuje się, ze Lexi ma nowotwór - chłoniaka

więc nie będzie do wydania, ale p. Ewa zaproponuje podobnego kota.

34 koty p. Ewy cz.II,Chorzów! DZIĘKUJEMY! :)

Kto przegląda forum