TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(:(:(

Cieszę się, że jest lepiej

Justyś a jak sprawa z kotami menela? Udało się coś osiągnąć? Trzymam :ok:

Pamiętacie tego menela z soboty który pojechał do izby wytrzeźwień ?
Do dziś nie wrócił z izby wytrzeźwień, a tam sa 2 koty

:(:(
Dzwoniłam dziś do Staży Miejskiej aby mi pomogli dostać sie do tych kotów , ale oni nic nie mogą i skierowali mnie na Policje i tam zadzwoniłam , przedstawiłam sprawę ale ale dyżurny mi nie chciał pomoc , twierdził ze nic nie może zrobić , wymusiłam na nim interwencje , no i przyjechali , wylegitymowali mnie ( pan policjant i pan ze SM ) i znów im przedstawiam im sprawę że tam sa głodne koty które mogą umrzeć !!! Ale pan policjant że nie ma podstaw do wejścia tam , no jakby tam był człowiek to tak :evil:

, no i zaczął sle wymądrzać że jak czy on sie ma zajmować takimi sprawami jak tam jakis mąż bije żonę :roll:

, a ja do niego że Ustawa o ochronie praw zwierząt mówi że zwierze nie jest rzecza i odczuwa bój i cierpienie , że sa istotami żywymi i proszę o pomoc, to on mi ze nie ma podstaw i tak w kółko :roll:

Dzwoniłam do wielu osób , w tym do Edano i tam dwie z dziewczyn mi pomogły , podały mi nr do inspektoratu wet , i zadzwoniłam tam , ale oni tez mi nie mogli pomóc , ale podpowiedzieli że oni mogą byc jako doradcza , mogą pisać do starostwa jeśli dobrostan zwierząt będzie zły itp , ale tez mi podpowiedział ze policja ma obowiązek pomóc ...

Potem jedna z dziewczyn z edano znów dzwoniła na policje i jednak da sie coś zrobić :roll:

Mam z samego rana dzwonić do mojej adm , i jak juz ktoś będzie to dzwonić po policje aby byli asystą , boze jak sie o nie martwię i czy to sie uda ...

Justyś a może uderzaj w to, że sąsiada nie widziałaś od paru dni i może on tam gnije już? Przecież to całkiem możliwe.

A może policja jest w stanie sprawdzić w swoich kartotekach, czy przypadkiem nie siedzi? Bo to też jest możliwe, a jeśli tak to już jest chyba podstawa do interwencji w sprawie zwierząt :roll:

phantasmagori pisze:Justyś a może uderzaj w to, że sąsiada nie widziałaś od paru dni i może on tam gnije już? Przecież to całkiem możliwe.

A może policja jest w stanie sprawdzić w swoich kartotekach, czy przypadkiem nie siedzi? Bo to też jest możliwe, a jeśli tak to już jest chyba podstawa do interwencji w sprawie zwierząt

Nie przyszło mi to na myśl , a to czy siedzi to tego gliniarza i tak los zwierząt nie martwił , mamy taka a nie inna policje :roll:

ale jutro jak będę dzwonnic do adm , to wspomnę o tym ...

Justyna zmartwił, nie zmartwił, jeśli gość siedzi to policja jest od tego jak mawia brzydko mój sąsiad, jak d... od sr...

phantasmagori pisze:Justyna zmartwił, nie zmartwił, jeśli gość siedzi to policja jest od tego jak mawia brzydko mój sąsiad, jak d... od sr...

Tylko wku^&*wia mnie to że jak menel to sie interweniuje a koty to tylko jakieś tam zwierze i niech zdycha :evil:

Na to Justyś niestety nic nie poradzimy

Można jedynie użyć wszelkich środków, aby wejść do mieszkania.

phantasmagori pisze:Na to Justyś niestety nic nie poradzimy
Można jedynie użyć wszelkich środków, aby wejść do mieszkania.

dokładnie ...

Laryska zaczyna sie bawić z Maksiem , juz wraca do stanu sprzed miesiąca, juz nie strzelają i już witać efekt

:):)

Larysia się bawi :1luvu:

Cudnie!

Kurcze aż mi się gęba cieszy na dobranoc

Bałam się o nią.

Justa&Zwierzaki pisze:
phantasmagori pisze:Na to Justyś niestety nic nie poradzimy
Można jedynie użyć wszelkich środków, aby wejść do mieszkania.

dokładnie ...

O matko, oby się udało...

Justa&Zwierzaki pisze:Matyldzia dzis mniej rzezi

A Laryska tez lepiej na spacerze , dziś były dwie wolontariuszki i byłyśmy z psami na spacerze :):)

Nareszcie jakieś dobre wieści.

Justyś, a u Ciebie jeszcze strzelają? Bo u nas czasem niestety coś walnie :roll:

edit.: Doczytałam, że już nie. To dobrze

Mam nadzieję, że uda się wejść do tego mieszkania, jak nie to trzeba będzie wykombinować jak wejść. Szpilka i wsówka w dłoń:)

Zaglądamy z :ok:

Jak zwierzaczki dzisiaj?

Udało się coś załatwić w sprawie kotów menela?

phantasmagori pisze:Zaglądamy z

Jak zwierzaczki dzisiaj?

Udało się coś załatwić w sprawie kotów menela?

Nic z tego nie wyszło , bo adm nie może tam wejść bo mieszkanie własnościowe :roll:

Ale udało mi sie znaleźć kontakt kto zna nr tel do siostry tego zmarłego ...
No i zadzwoniłam , umówiłyśmy sie na 18.30 ale nie przyszła , czekałam do 21 szej i musiałam ość bezdomniaczki nakarmić, i z psami .
Ale co dziwnego , dzis wieczorem w tym mieszkaniu świecił sie telewizor, czyżby ta kobieta do niego zadzwoniła i powiadomiła że ktos sie interesuje losem kotów, jutro do niej zadzwonię i zapytam co sie dzieje ...

Mati dostała dzis antybiotyk i czuje sie lepiej

A Bartuś carthophen

TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(:(:(

Kto przegląda forum