Dwie baby i Raciu... Pysia odeszła...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 15, 2014 21:32 Re: Dwie baby i dwa rude...

MaryLux pisze:
tosiula pisze:
anulka111 pisze:Nie wiem,czemu wyja......bo u mnie to ja budze koty 8)

wyją, bo mam wstawać i obsługiwać :mrgreen:

To już nie gady, tylko wyjce?

Mika siedzi na półce i paczy na mnie: jak tylko zobaczy że otwieram oczy to już wyje. A jesli wcześniej zadzwoni budzik to też zaczyna wyć. Miaukoli, jęczy, piszczy. Wtóruje jej Fifulec. :roll:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro sty 15, 2014 21:36 Re: Dwie baby i dwa rude...

Ja, jak nie mam jedzonka rano to nie wyje, po prostu podgryzam dużych i skaczę po nich.
A najbardziej głodny jestem o 5 rano :mrgreen:
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro sty 15, 2014 21:37 Re: Dwie baby i dwa rude...

Obrazek :P Obrazek :P Obrazek :P Obrazek :P Obrazek :P Obrazek
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro sty 15, 2014 21:38 Re: Dwie baby i dwa rude...

Ale śliczności.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro sty 15, 2014 21:44 Re: Dwie baby i dwa rude...

Hannah12 pisze:Ja, jak nie mam jedzonka rano to nie wyje, po prostu podgryzam dużych i skaczę po nich.
A najbardziej głodny jestem o 5 rano :mrgreen:
Haker

Cześć Hak :piwa: o 5 rana to mam zawsze suche jak zgłodnieję. Ale o tej 7.55 to już naprawdę by mogła wstać :mrgreen:
Ratek
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro sty 15, 2014 21:44 Re: Dwie baby i dwa rude...

Hannah12 pisze:Ale śliczności.

dziękuję w ich imieniu, one są ponad takie grzeczności :wink:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro sty 15, 2014 21:52 Re: Dwie baby i dwa rude...

tosiula pisze:
Hannah12 pisze:Ja, jak nie mam jedzonka rano to nie wyje, po prostu podgryzam dużych i skaczę po nich.
A najbardziej głodny jestem o 5 rano :mrgreen:
Haker

Cześć Hak :piwa: o 5 rana to mam zawsze suche jak zgłodnieję. Ale o tej 7.55 to już naprawdę by mogła wstać :mrgreen:
Ratek

Ratanku, ja niby też mam suche zostawiane na noc i niby śpię, ale czasami ktoś mi całe wyje 8)
a wiadomo, że jak głód zagląda do brzuszka to się nie da spać.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro sty 15, 2014 22:05 Re: Dwie baby i dwa rude...

Hannah12 pisze:
tosiula pisze:
Hannah12 pisze:Ja, jak nie mam jedzonka rano to nie wyje, po prostu podgryzam dużych i skaczę po nich.
A najbardziej głodny jestem o 5 rano :mrgreen:
Haker

Cześć Hak :piwa: o 5 rana to mam zawsze suche jak zgłodnieję. Ale o tej 7.55 to już naprawdę by mogła wstać :mrgreen:
Ratek

Ratanku, ja niby też mam suche zostawiane na noc i niby śpię, ale czasami ktoś mi całe wyje 8)
a wiadomo, że jak głód zagląda do brzuszka to się nie da spać.
Haker

no jakby mi ktoś (pewnie Duży, bo on wstaje w nocy i jak nie może spać to podjada), to byłbym baaardzo głodny. ale ja to poczekam na Dużą przytulony do niej, z Miką gorzej: skacze po Dużej i wrzeszczy jak rozkapryszony dzieciak :wink:
Ratek
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw sty 16, 2014 20:37 Re: Dwie baby i dwa rude...

tosiula pisze:
Hannah12 pisze:Ja, jak nie mam jedzonka rano to nie wyje, po prostu podgryzam dużych i skaczę po nich.
A najbardziej głodny jestem o 5 rano :mrgreen:
Haker

Cześć Hak :piwa: o 5 rana to mam zawsze suche jak zgłodnieję. Ale o tej 7.55 to już naprawdę by mogła wstać :mrgreen:
Ratek

Moja wstaje przed 7
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 16, 2014 21:18 Re: Dwie baby i dwa rude...

MaryLux pisze:
tosiula pisze:
Hannah12 pisze:Ja, jak nie mam jedzonka rano to nie wyje, po prostu podgryzam dużych i skaczę po nich.
A najbardziej głodny jestem o 5 rano :mrgreen:
Haker

Cześć Hak :piwa: o 5 rana to mam zawsze suche jak zgłodnieję. Ale o tej 7.55 to już naprawdę by mogła wstać :mrgreen:
Ratek

Moja wstaje przed 7
Inka

Wcześnie, pewnie się musi malować i takie tam. Jak nasza Duża. Ale ona mówi, że tylko Duży jest ładny, a ona żeby dzieci w sklepie nie straszyć musi....niestety :mrgreen:
Ratek
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw sty 16, 2014 21:36 Re: Dwie baby i dwa rude...

Kupiłam dzisiaj kilka rybek. I w sklepie poprosiłam o kartonik, by zabezpieczyć je przed chłodem. W domu granda. Koty stoją w kolejce by posiedzieć w kartonie. :lol: Karton pewnie pachnie magazynem sklepu zoologicznego...pełnego karmy i smakołyków. Obawiam się że to bedzie burzliwa noc.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw sty 16, 2014 22:14 Re: Dwie baby i dwa rude...

Obrazek :P Obrazek :P Obrazek :P Obrazek :P Obrazek :P Obrazek :P Obrazek :lol: Obrazek :lol: Obrazek :lol: Obrazek :P Obrazek
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pt sty 17, 2014 19:41 Re: Dwie baby i dwa rude...

moja(?) szybka przekąska:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pt sty 17, 2014 19:48 Re: Dwie baby i dwa rude...

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pt sty 17, 2014 19:52 Re: Dwie baby i dwa rude...

Moja @ się nie maluje. Ale przed jej pracą zawsze razem pijemy kawę. Albo dwie kawy, a najczęściej trzy.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 32 gości