Koty z Elektrociepłowni Siekierki - proszę o zamknięcie wątk

[iza5]

Dalej to już nic nie będzie, bo nie mamy już żadnych możliwości sterylizacji do końca miesiąca, bo nie mamy talonów, a Elektrociepłownia mimo szumnych zapewnień nie kwapi się z wyasygnowaniem jakiejkolwiek kwoty na ten cel.
W środę odbieram kolejne 4 kotki, dwie są potencjalnie adopcyjne. Nikt nie zadzwonił w sprawie Miłki i Mikusia.

Ponawiam prośbę o informację jak można przekazywać wsparcie finansowe.

Czy dotarła paczka z ręcznikami i pościelą.
W tym tygodniu będę wysyłać kolejną.

[AnielkaG]

Dzwonił pan kurier z poczty że zostawia dużą paczkę, więc myślę że paczka z rzeczmi dotarła. Bardzo dziękuję. Gwiazdeczka się nudzi i ma nową zabawę, wychlapuje wodę z miski i wkłada w bajorko ręcznik z koszyka. Potem bawi się na tym i w koncu idzie spac na mokrym.
Dziękuje Kasi z rzeczy, zabawka na razie nie znalazła zrozumienia u Gwiazdeczki.
Arelka śpi w niebieskim swetrze od Weliny.
Jak wreszcie zrobię zdjęcia to wstawię.
U Małgosi jest w tej chwili: Miłka, Mikuś i dwie małe kotki (bura i czarna)
ja mam: Arielkę, Iskierkę, Gwiazdeczkę , w środę odbieram 3 trikolorki i burą kotkę z lecznicy, dwie są na pewno adopcyjne, a dwie zobaczymy.

[AnielkaG]

Iskierka umiera, zupełnie już odmówiła jedzenia, pije trochę wody i cały czas śpi. Mam nadzieję że umrze we śnie, na poduszce.
Arielka urządza koncerty zawodzenia w nocy, ciekawe co o tym myślą moi sąsiedzi.
W piątek jestem umówiona z ludźmi którzy chcą adoptowac Gwiazdeczkę.

[OKI]

Przykro mi z powodu Iskierki

[kicikicimiauhau]

A może to chwilowy kryzys z Iskiereczką? Ona nie może zgasnąć

[ASK@]

Przykro mi z powodu Iskierki

Smutne.
Strasznie mi przykro

[AnielkaG]

Iskierka jak ją zabierałyśmy już była maksymalnie wyniszczona, nie chciała jeść od miesięcy. To 10 letnia kotka która rodziła 2-3 mioty w roku, podobno miała kocięta kilka miesięcy temu (nie wierzę w to), kotka nie miała praktycznie dostępu do wody i raczej nie wychodziła na dzienne światło, jadła to co ludzie jej rzucili. Nigdy nie miała kocyka ani nawet kartonu żeby się polożyć, kociła się na brudnym betonie. Ludzie z Elektrociepłowni mijali ją codziennie jak się mija leżący na ulicy śmieć. Kotka jest całkowicie oswojona i proludzka więc nie byłoby żadnego problemu zabraniem jej. Nikt się nie zlitował.
Zabrałam ją żeby umarła w komfortowych warunkach. Nie pozwalała sobie robić kroplówek ani karmić na siłę, uszanowałam to. Jest nieprzytomna, leży okryta na poduszce, pewnie zgaśnie w nocy.
Umiera też moja 14- letnia kotka Niespodzianka.

[ASK@]

Ludzie to najgorszy z gatunków .

Iskierko, odejdź w spokoju. Zapalę Tobie lampkę byś miała drogę widną za TM .

Anielko, wiem jakie to trudne zgodzić się na odejście i być przy kocie do końca.
Przytulam.

[AnielkaG]

Iskierka umarła.

[OKI]

Umarła bezpieczna, w cieple
[i]

[welina]

[*] Anielko przytulam.

[zuzia96]

Biedna Iskiereczka [*] tyle ludzi przechodziło obojętnie....

Koteńko, bądź szczęśliwa TAM gdzie jesteś, teraz już nic nie boli

Anielko, bardzo mocno Cię przytulam... koteńka miała szczęście, że ją odnalazłaś i dałaś godne umieranie. Ale wiem jak to boli

[kicikicimiauhau]

Iskiereczko [']

[ASK@]

[*]

[tabo10]

Jestem i ja.
Bardzo mi przykro Anielko...