Hej, pisze z telefonu bo komp mi nie widzi karty sieciowej ale sie naprawi jutro. Rafal dziekuje za gratki, ale... martwie sie o Sniezusia. Biedny, od zawsze byl w akwarium i nie rozie co to klatka, wiec gryzie prety. Nie przyjmuje dropsikow ani slonecznika prazonego, ani orzeszkow ziemnych, jedynie marchewke lubi. Biedny nie wie ze to dobre, Rafal mowi ze on zostal w ostatniej chwili uratowany i nie rozumie ze teraz moze byc szczesliwy. Puszus zostal kupiony jak mial dwa miesiace to sie przyzwyczail, a Sniezus nie rozumie i sie boi
