Bella i Rysia - MISS lutego, Urwis [*]

wszystkie koty są cudne, ale te własne najcudniejsze prawda ?

Czy ja wiem? :roll:

Moje są okropne :twisted:

i jeszcze powiedz, że ich nie kochasz :twisted:

Takie okropuchy mam kochać? :twisted:

Kitka mnie dzisiaj użarła, a Ciku nalała na kurtke kolegi mojej siostry :evil:

nelka83 pisze:Takie okropuchy mam kochać?
Kitka mnie dzisiaj użarła, a Ciku nalała na kurtke kolegi mojej siostry

Widocznie nie fajną miał kurtkę a kotek postanowił pomóc koledze ją zmienić na fajniejszą. :mrgreen:

Ewa L. pisze:
nelka83 pisze:Takie okropuchy mam kochać?
Kitka mnie dzisiaj użarła, a Ciku nalała na kurtke kolegi mojej siostry

Widocznie nie fajną miał kurtkę a kotek postanowił pomóc koledze ją zmienić na fajniejszą.

gdzie tam, dlaczego ją kładł zamiast powiesić ...
chciała go nauczyć ogłady :twisted:

a Kitka ... cóż pewnie za wolno wykonywałaś jakieś zadanie, które Ci zleciła albo nie chciała żebyś zburzyła świeżo ułożone futerko :mrgreen:

Z Cikiem nigdy nic nie wiadomo, może uznała, że kurtka nie taka albo miała wisieć, nie leżeć, kto ją tam wie :roll:

Ale żeby taki numer odstawić?

Pierwszy raz tak zrobiła.
A dla Kitki to zawsze jest za wolno - za szybko, za mało - za dużo, za mocno - za lekko i takie tam. Ot, księżniczka ze śmietnika rodem się znalazła, kurna :twisted:

no niestety jak się ma księżniczkę w domu to trzeba być przygotowanym na straty :mrgreen:

w przypadku Cik Cika i kurtki to stawiałabym na zapach ... albo.... rujkę

isabell36 pisze:no niestety jak się ma księżniczkę w domu to trzeba być przygotowanym na straty

w przypadku Cik Cika i kurtki to stawiałabym na zapach ... albo.... rujkę

kolega miał rujkę?

mir.ka pisze:
isabell36 pisze:no niestety jak się ma księżniczkę w domu to trzeba być przygotowanym na straty

w przypadku Cik Cika i kurtki to stawiałabym na zapach ... albo.... rujkę

kolega miał rujkę?

nie
albo kolega miał zapach ...
albo CikCik rujkę ....
:ryk:

błąd telefonu :evil:

isabell36 pisze:
mir.ka pisze:
isabell36 pisze:no niestety jak się ma księżniczkę w domu to trzeba być przygotowanym na straty

w przypadku Cik Cika i kurtki to stawiałabym na zapach ... albo.... rujkę

kolega miał rujkę?

nie
albo kolega miał zapach ...
albo CikCik rujkę ....

Też pomyślałam, że to może już rujka Cika dopadła, ale oznak brak.
Jak mnie później Jadźka poinformowała, Ciku wystraszyła się kolegi więc raczej stawiam na stres.

jak się przestraszyła to już wszystko jasne: ochłonęła i się zemściła :wink:

zapraszam - ostatni dzień - koniec jutro :mrgreen:

viewtopic.php?f=20&t=159649

u nas dzisiaj spokojnie, ładna pogoda bez deszczu i śniegu, chłodek też umiarkowany
wygłaskałam i wyczochrałam dzisiaj Bossa - tak porządnie, że aż zgłodniał :lol:

Rysia ma to po nim (coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że Boss jest ojcem Rysi) jak kończy się ją głaskać to zaraz leci do miski jeść :mrgreen:

Ja ostatnio tylko podczytuję po cichu.

No ale dziś ja muszę !
Muszę !
Po prostu muszę ! :mrgreen:

O :

One Million Dollar Look Baby - czyli po prostu : RYSIA :mrgreen:

EDIT : czyli mój kochany kocur bengalski :wink:

Bella i Rysia - MISS lutego, Urwis [*]

Kto przegląda forum