Fundacja Pod Jednym Dachem - gdzie te kocie Domy?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 13, 2014 20:07 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem.

Zosik pisze:Ale kondolencje są tu naprawdę niepotrzebne.
Chiara Ty się nic nie przejmuj, toć mówię, że damy radę.
Jakby się wszystko udało od razu i idealnie, to by było nudno. :twisted:
Największy problem jest taki, że nie wiemy o kotce zupełnie nic. Od wigilii była w schronie i została tylko odrobaczona. Ani szczepień, ani nic.
Nie wiemy nawet, czy jest wysterylizowana.

Właśnie wpadła i wypadła najszczesliwsza i tak uradziłyśmy, że dobrze by było iść do innego weta, niż zamierzałam, w razie, gdyby się okazało, że dziewczyna jest w ciąży (bo w tamtej, do której chciałam iść aborcji nie uczynią...)

Jutro rano mam tą drugą przychodnię po drodze to pracy, więc wejdę, pogadam i zrobię kolejne podejście.

Swoją drogą, a propos tego, co napisała Monia - wyobrażam sobie, jak przychodzę z klatką-łapką do weta, pyta mnie tenże gdzie poczyniłam łapankę, a ja na to odpowiadam, że w toalecie. :ryk:


Bywają i takie łapanki, niestety... :roll:

Wiem, że w schronisku nie była sterylizowana, bo tak mi powiedzieli. Ale rzeczywiście może być w ciąży. :(

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pon sty 13, 2014 20:10 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem.

W schronisku, to w ogóle nie było z nią zrobione nic, oprócz odrobaczenia.
Pokażę Wam coś, jak tylko położę spać dwunożnego shoguna.
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon sty 13, 2014 20:38 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem.

Zosik pisze:W schronisku, to w ogóle nie było z nią zrobione nic, oprócz odrobaczenia.
Pokażę Wam coś, jak tylko położę spać dwunożnego shoguna.


Coś ? :lol: 8O

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pon sty 13, 2014 21:27 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem.

Tak! Coś!

Czy ktoś coś mówił o furiatce? Jędzy?

To chyba nie było o mnie?

Ja jestem taaaaaka słodka...
Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Sielanka, nie?

Obrazek
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon sty 13, 2014 21:30 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem.

Aniołeczek :twisted:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pon sty 13, 2014 21:51 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem.

Kicia absolutnie słodka, a że jak jej odwali to się w Furię zmienia... Jakieś wady trzeba mieć :wink:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon sty 13, 2014 22:02 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem.

znaczy się kot dla konesera, lubię takie. A tak po cichutku ciąża też mi przyszła do głowy- tfu, tfu, złapałam taką dziewczynę kiedyś na sterylkę, jak się okazało aborcyjną, do sterylizacji próbowała zabić wszystko co się rusza

aania

 
Posty: 3258
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Pon sty 13, 2014 22:39 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem.

Dokładnie tak - kot dla konesera.
Dwa takie mam teraz na pokładzie... nie jest lekko. Ale za to jak ciekawie! :twisted:

Ciąża to małe piwo, bo ciachnie się ją najwyżej w trybie przyspieszonym i już.
Boję się o coś gorszego, co się tam w brzuszku dzieje (może w związku z ciążą), bo kocia wylizuje się z warczeniem, a w kupie dzisiaj pojawiła się krew ze śluzem.
Mówię Wam - od początku uważam, że coś ją boli i to między innymi powoduje agresję (innych przyczyn nie pomnę).

Jutro zapinam ostrogi i nie dam się!
I tak będzie musiała prawdopodobnie dostać głupiego jaśka, jeżeli cokolwiek będziemy chciały przy niej zrobić, a nie tylko popatrzeć na kota w transporterku.

Myślę, że ostatecznie dobrze się stało, że dzisiaj nie udało mi się jej spakować, bo jutro trafimy do innej wetki.
Tak widocznie miało być.

Wonsz ma zamówiony zupełnie nowy, szałowy, nie śmigany pakiet ogłoszeń.
CatAngel będzie czynić honory.
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon sty 13, 2014 22:44 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem.

Jeśli macie FB proszę, udostępniajcie https://www.facebook.com/events/6726051 ... r=upcoming. Te 2 koty (jeden na pewno białaczkowy, drugi na 70% zarażony) mają tylko 7 dni jeśli nie znajdzie się DT/DS :( .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon sty 13, 2014 23:05 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem.

Zosik pisze:Jutro zapinam ostrogi i nie dam się!

:ok: :ok:

P.S śliczna jest dziewczyna..
"Zwierzęta są moimi przyjaciółmi, a ja nie zjadam swoich przyjaciół."
George Bernard Shaw


Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=150713

Lillua

 
Posty: 274
Od: Pon lut 13, 2012 17:41

Post » Pon sty 13, 2014 23:08 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem.

Lillua pisze:
Zosik pisze:Jutro zapinam ostrogi i nie dam się!

:ok: :ok:

P.S śliczna jest dziewczyna..


OMG. Trzymam mocno. :ok: :ok: :ok:

Zosik, Twardzielko! :1luvu:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Wto sty 14, 2014 11:32 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem.

Byłam rano w przychodni, rozmawiałam (niestety z babą, której strasznie nie lubię, ale trudno...).
Nie mają terminów popołudniowych do następnego tygodnia, wiec umówiłyśmy się, że przywiozę Lunkę jutro rano w drodze do pracy (przychodnia jest ulicę dalej), ustalimy szczegóły i odbiorę ją po pracy. W międzyczasie będziemy na łączach i będziemy konsultować co robić, czego nie, co się dzieje i co widać.
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto sty 14, 2014 11:47 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem.

To ja zaczynam kciuki trzymać, coby z koty żadne poważne świństwo nie wyszło

aania

 
Posty: 3258
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Wto sty 14, 2014 12:32 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem.

Ależ jeśli to coś złego - to niech wychodzi, byle szybko i skutecznie i bezpiecznie dla kota... Kysz od biednej Lunki zła chorobo!
:kotek:
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 14, 2014 12:50 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem.

Piękna jest Luneczka!. Codziennie do niej zaglądam i trzymam kciuki aby ze zdrówkiem wszystko było w porządku jednak :1luvu: :ok:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura, puszatek i 61 gości