zaznaczam i jednocześnie oficjalnie zaklepuję sobie prawa do wizerunku Arielki Ewentualnie zastanowię się nad udziałem Anieli Być może mam słabość do kotów o dziwnym eksterierze, ale ona jest wyjątkowo rewelacyjna!
AnielkaG pisze:Oddane dziś: Gwidon, Gapcio (najmniejszy), zarezerwowane: Gustaw (jutro idzie, będzie mieszkał na ulicy obok) i Gwiazdeczka ( w czwartek ma wizytę)
Dziś Małgosia z Lilianą odłowiły 2 kotki i 3 kocury, Małgosia zabrała do siebie 2 maluchy 3 - miesięczne, dzieci mojej Arielki z maszynowni. Trzeciego malucha nie było . Arielka dziś bawiła się piłeczką.
Dalej to już nic nie będzie, bo nie mamy już żadnych możliwości sterylizacji do końca miesiąca, bo nie mamy talonów, a Elektrociepłownia mimo szumnych zapewnień nie kwapi się z wyasygnowaniem jakiejkolwiek kwoty na ten cel. W środę odbieram kolejne 4 kotki, dwie są potencjalnie adopcyjne. Nikt nie zadzwonił w sprawie Miłki i Mikusia.
Bardzo mnie cieszy że Arielka się otwiera i zaczyna interesować ją zabawa. Czy nadal płacze nocami ? Pozdrawiam cieplutko i dbaj też o siebie Anielko,bo widziałam przemęczenie na Twojej ładnej buzi.