Opowieść o Kocie-Ikonie. Trzeci raz, a wciąż sztuka

[miszelina]

Wow! Gratulacje!!

[Maupa]

dziękuję

[isabell36]

zdjęcia superaśne

ale mam nadzieję, że pod tym lapkiem jest położona jakaś deska przynajmniej inaczej krótki i marny jego żywot będzie

[Maupa]

nie, normalnie trzymam go na kolanach z dostępem powietrza do wentylatora - mam to obczajone - lapcok ma dwa lata i nie licząc baterii sprawuje się wciąż znakomicie

na czas fotek odłożyłam, nie umrze

[Maupa]

...a wiecie, co dziś jest?

[mahob]

Gratuluję wystapienia

A dziś... czyżby kocio-rocznica?

Edit: Sprawdziłam - wątek założyłas 8 stycznia czyli możliwe, że to już rok Gratulacje i wszystkiego najlepszego

[Maupa]

tak jest, wczoraj stuknął nam roczek razem!

Łajza świętowanie zaczął od nocnego wywleczenia na środek korytarza...
...siatki z chlebem...
...którą następnie porzucił...
...z dwiema dramatycznymi dziurami po kłach.

TU DU DU DUMMM.
oczywiście potknęłam się o chleb, złażąc na dół w ciemnościach o szóstej rano


dostał dużo smakołyków, tu serek, tam podwójna kolacja, przysmaczki, coś tego, ale ostatecznie wybrał świętowanie na kolanach babci. przez bite dwie godziny.
jestem z nas dumna

[Bellemere]

To widzę, że miał udane urodziny!

Dramatyczne dziury

[Maupa]

trzeba to było zobaczyć, tego wampira chlebowego

[Bellemere]

Chciałabym zobaczyć - trzeba było zrobić zdjęcie tych dramatycznych dziur

[Maupa]

no trzeba było. ale o szóstej rano nie bywam ani przytomna, ani skłonna do myślenia o czymkolwiek poza własnym nieszczęściem

[Bellemere]

Oj tak, poranki są chyba najbardziej nieszczęśliwą porą dnia

[isabell36]

Gratulacje z okazji rocznicy

chyba czas się dokocić

[floxanna]

Gratulacje Dużo zdrowia Wam wszystkim, a Tobie także duuużo cierpliwości oraz rychłego udanego dokocenia

[Maupa]

tsa - mamie przestał się podobać pomysł drugiego kota w moim domu, bo "sierść jest wszędzie" i ona ma uczulenie (co akurat prawdą jest, astmatyczka). poza tym obowiązki, coś tam, babcia, coś tam. a psa to już mogłabym mieć, psa to by chciała. u mnie.

wynegocjowałam DT, gdyby jakiś kot wybitnie go potrzebował.