Puma i Arek. Arek ma DT! Puma ma dom stały! :)

A ja już się nastawiałam na kąpiel

Ale nie jestem rozczarowana

Przyjedzie jutro panisko - czysta sierść, czyste zęby, no tylko do łóżeczka brać

Jedyne czym ja się teraz martwię to jak chłopaki na siebie zareagują. Ale mam nadzieję, że będzie dobrze.

Oj tam-dasz radę!-mały foch zapewne będzie, ale najważniejsze, że Arus będzie miał super opiekę, a w przyszłości własny dom! :ok:

Mokate nie zareaguje fochem zapewne, przyjazd Bąbla nie zrobił na nim wrażenia i przyjął go bardzo dobrze, bez jednego syku. Nie wiem tylko jak zachowa się Arek w stosunku do tubylca.

Trzymam kciuki za jutrzejszą akcję :ok:

magdar77, ile razy brałam do domu kota, który byłl długo w schronisku, to zawsze był on zadowolony z domu i nie zwracał uwagi na tą garstkę (w porównaniu do ilości schroniskowych) kotów u mnie

Mam nadzieję, że i u mnie tak będzie

Sama jestem ciekawa jak to z chłopakami będzie :oops:

Pojechałam do Arka przed 13tą, pożegnać się. Olał mnie totalnie. Nastroszony po tej kąpieli jak zmokła, jadł sobie spokojnie i nawet nie raczył na mnie spojrzeć

To ja go kuurrrrrdeeee potajemnie podkarmiałam przekąskami, a on tak się odwdzięcza

Strzelił focha za te ostatnie dni, jak nic.

Nie chcę być nieuprzejma, ale gdybym ja tak przez kogoś wyglądała, to raczej też nie chciałabym z nim gadać :ryk:

Teraz, mimo smakołyków, jesteś ta zła od lecznicy, kąpieli i kłucia a ja będę ta dobra od noszenia na rączkach

Ale spoko - tylko do pierwszej wizyty w lecznicy :mrgreen:

magdar77 pisze:Nie chcę być nieuprzejma, ale gdybym ja tak przez kogoś wyglądała, to raczej też nie chciałabym z nim gadać

Dokładnie to samo mówił do mnie wzrokiem, jak tylko RAZ raczył na mnie spojrzeć :smiech3:

Dopiero weszłam i takie dobre wieści. Arku słoneczko szczęśliwej podróży i dobrze się czuj w domku Mokatka. Tylko nie pozwól się karmić marchewką, zażądaj miensa :ok:

Trzynastka pisze:A jak tam Puma?

Hej jesteś zainteresowana nad daniem Dt?

Puma zasmarkany wciąż czeka.
Kto wie, może i jemu kiedyś się poszczęści???

))

My minimum do marca mamy właśnie takiego staruszka na DT. Potem to kto wie, ale szkoda mi Pumy bardzo. Mam słabość do kotów, a co dopiero dużych, czarnych i potrzebujących, takie 3w1.

Niestety małe mieszkanie nie pozwala nam pomagać w takiej skali jak byśmy chcieli

Trzymam za niego kciuki!

alab108 pisze:Dopiero weszłam i takie dobre wieści. Arku słoneczko szczęśliwej podróży i dobrze się czuj w domku Mokatka. Tylko nie pozwól się karmić marchewką, zażądaj miensa

U nas mięsa nie trzeba żądać - mięso się dostaje. To marchewką kot musi nakarmić się sam :twisted:

Kradzioną!

Jutro daj znać kiedy można już hurrować :ok:

Dam, dam, póki co kciuków proszę nie puszczać:)

Puma i Arek. Arek ma DT! Puma ma dom stały! :)

Kto przegląda forum