» Sob sty 11, 2014 8:58
Re: sieroTOSIniec Ingi.mm
osoba, która powierzyła mi Pikę, we wczorajszej rannej rozmowie zażądała adopcji od wczoraj lub dziś, jeśli się decyduję, a gdy poustalałam w rodzinie kwestie finansowe i wysłałam oświadczenie, że chcę zaadoptować psa, zaczęły się problemy, bo nie teraz, bo pies musi być zdrowy itp.
Napisałam, że chcę zaadoptować psa bez względu na stan zdrowia obecny czy przyszły.
Że będzie miała sponsoring w razie potrzeby. Też nie, chociaż wcześniej proszono mnie, żebym zaadoptowała psa nawet za obietnicę pomocy z pieniędzy zebranych na Pikę.
No i tak to się kręci.