Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XIX

Gwiazda pojechała do swojego domku :ok:

Już się przechadza po mieszkaniu i prosi o mizianki :ok:

Rana po operacji duża, ale ładnie się goi - Państwo mają z nią przyjechać za tydzień na kontrolę :ok:

Bardzo się cieszę :ok:

Mam dwa zapytania o Ryża - naprawdę bardzo fajne - może uśmiechnie się i do niego szczęście. Na razie muszę z nim posiedzieć chwilę w sobotę i sprawdzić kilka rzeczy :wink:

Oby dobra passa trwała wiecznie :ok:

Oby ślicznemu bidulkowi też udało się jak najszybciej :ok:

Wiiiiielkie kciuki za Ryża :ok:

i jeszcze fajny list :ok:

:

Witam serdecznie pani Tatiano! W połwie listopada adoptowaliśmy srebrną młodziutką koteczkę, która siedziała skulona w klatce w wiklinowym koszyczku.( właściwie przyjeżdżaliśmy do Modiego a wyszło inaczej). Obiecałam, że sie odezwę , co u nas słychać.I sytuacja wygląda tak - koteczka jest cudna!!!!!! dogaduję się z naszą starszą kotką, jedzą z jednej miski, równo się do siebie milą jak i tłuką czasami, ale tak zabawowo bez krzywdy dla żadnej z nich.Jak narazie stukły mi dwa świeczniki, jedną doniczkę, Mała nasikała do łóżka syna, a kupala zrobiła u nas, ale to była miesiąc temu a teraz jest w miarę spokojnie. Korzyść z tego jest taka, że syn z obawy przed ponownym nabrudzeniem chowa pościel przed wyjściem do szkoły!!!!!!( ja nie mogłam tego wymuc na Nim wcześniej........)Koteczka pięknie mruczy podczas posiłku, a gdy prosi o jedzonko to da sie nawet wziąć na ręcę i włącza taki motorek jakiego jeszcze nigdy nie słyszałam. Jest przekochana, choć jeszcze trochę strachliwa. Ale nie robimy nic na siłę. Wymiziamy ją przy jedzeniu i narazie to musi nam wystarczyć.Choć już coraz śmielej siada na krześle obok mnie lub leży mi przy nogach gdy coś robię w kuchni, jednak gdy wyciągne ręke to zmyka.Ale myślę, że z czasem to sie zmieni. Kicia jest śliczna, subtelna, ma wilczy apetyt no i mam nadzieję, że jest z nami szczęsliwa. W załączniku przesyłam kilka zdjęć. Pozdrawiam gorąco i życzę na Nowy Rok duzo zdrowia i radości! Ilona...
P.S bardzo proszę uściskać Panią pracującą na kociarni, która pokazywała mi kotki , gdy dopadły mnie wątpliwości co do Modiego. Trzymam też kciuki za Modiego aby trafił na dobry dom.

Super

Dobry dom ma maleńka :ok:

dzisiaj 5 adopcji
poszła Alinka (ta z bombkowego zaproszenia, nie miała ogłoszeń)
2 młodziaki bure
Marcepan (magic już nie musisz pisać ogłoszenia :twisted:

)
i tadam- poszedł mój ulubieniec Oleś :1luvu:

(niechciana część spadku)
zamieszkał w mieszkaniu z labką, zastąpi niedawną zmarłą na raka Kicię...
i do domu doświadczonego w opiece nad persami pójdzie panna Finezja

ale niestety pełno nowych Kotów
np. maleństwo z jednym oczkiem
kotek z urwanym ogonkiem...

ruru pisze:....
ale niestety pełno nowych Kotów
np. maleństwo z jednym oczkiem
kotek z urwanym ogonkiem...

Bidulki

Malutki Kajtuś z jednym oczkiem, przydałby się szybko dom...

Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015

jak on się tuli do tego misia... :cry:

biedna, maleńka sierotka....

http://youtu.be/LnpeqHRzAOo
Kajtuś i jego miś...

Matulu, to biedactwo nie ma gałki ocznej :cry:

Jak ją stracił ? Teraz chyba wymaga zaszycia tego oczodołu.
Skąd się wziął w schronisku ?

maleństwo myśli, że miś to jego mamusia,

wiesiaczek1 pisze:maleństwo myśli, że miś to jego mamusia,

On chyba cycucha szuka :cry:

nooo miś zastępuje mamusię
Kajtuś przyszedł sam, wczoraj, jakiś Pan przyniósł
już był bez oczka
dostaje antybiotyk i gentamycynę
na szczęście dziś jadł ładnie,
szczególnie conva,
bo wczoraj nie bardzo chciał
bawi się, i bardzo wtula
wiadomo ciepła mu trzeba...opieki

Jaki on bidniusi

domek mu potrzebny ..

Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XIX

Kto przegląda forum