Widzisz ostatni jak dla mnie SZOKUJĄCY PRZYPADEK KOTA Z FELV + na forum to Jasio u Ani (Anna 61).
Kot wycieńczony,w stanie strasznym,plusowy do tego(test tak wykazał) okazał się byc wolny od FeLV.
Jesli koty sa zaniedbane,chore i osłabione to moga się zdarzyć przypadki plusowe(paskowe)
I gdyby takiego kota od razu usmiercono jakie ma szanse na poprawę? żadne
Nie pisałam o tym co mysle,że Twoje koty "padły',ale byłam smutna.Wtedy myslałam ,że wydaje mi się ,ale teraz wiem,że nie chiałas tych kotów..Wiesz ,kiedy u mnie wybuchła "epidemia',zostałam nastraszona,setki telefonów,nakazów,rznych opinii,często sprzecznych ze soba (tak..)to sama się zafiksowałam i podobnie zaczełam chwilowo mysleć.
Jednak po latach wiem,ze było warto,było warto dac moim kotom ten czas okupiony moimi bezsennymi nocami,łzami,nawet zapascią...(z żalu i stesu).Kotka Kizia miala takie wyniki,że w laboratorium mysleli,że to"krew zdechłego kota",ponowne wyniki to samo.Mój wet nie chiał dalej jej leczyc,bo tez nie widział w tym sensu.Ale ja widziałam ile ona wycierpiała,ze się trzyma.I sama sobie leczenie Kizi ustaliłam.Tak na podstwaie wielu tutaj pzrypadków.Nie maiłam mozliwości transfuzji,ale zaczełam ją wzmacniac,podawac leki krwiotwórcze,witaminy,Interferon ludzki.Kotka zyła 3 lata od "dnia skaznia jej na eutanazję".Zasłabła nagle,nie było co ratowac,dwa dni i została uspiona.Jestem bardzo wrażliwa,nei potrafiłam się rozstać z moimi kotami jakie strasznie pokochałam opiekując się nimi -własnie chorymi i skazanymi na smierć...Wiem jednak,że był to ciezki czas dla nas,ale tez chwile ,dłuzsze okresy,kiedy moje najbardziej chore koty bawiły sie ,biegaly,rozrabiały....
Dla mnie czy białaczka,czy inne świństwo to tzreba leczyc,albo dbac o niepogłebianie sie choroby...i mozna kota długo trzymac w dobrym stanie...

swedzawki dostaję ekspresowo