Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Bellemere pisze:Applaws ma stosunkowo duże zawartości obu pierwiastków, owszem. Dobrze, że zwracasz na to uwagę - ale są przecież karmy bezzbożowe, które mają te poziomy znacznie niższe, niż Applaws.
A tu takie przykłady:
Royal Canin Fit 32 (rany boskie, nie wiem, na co to jest, jest od cholery tych RC, więc wzięłam pierwszy z brzegu): wapń 1,16%, fosfor 1,06%
Eukanuba Adult kurczak&wątróbka: wapń 1,1%, fosfor 0,9%
Happy Cat jagnięcina: wapń 1,3%, fosfor 0,8%
Josera Catelux: wapń 1,3%, fosfor 1,2%
A teraz wysokobiałkowy, bezzbożowy Orijen: wapń 1,4%, fosfor 1,1%
Power of nature jedynie wersja Fee's Favorite ma wapnia 2,48% i fosforu 1,79%. Ale już wersja Meadowland mix wypada dużo lepiej wapń 1,6%, fosfor 1,21%.
Acana Grasslands: wapń 1,5%, fosfor 1,1%
To nie są jakieś diametralne różnice. Trzeba tylko poszukać. Są i takie jak Applaws czy suchy PON, które mają wapnia powyżej 2%, ale to nie jest reguła dla bezzbożowych karm.
tracershy pisze:Bellemere pisze:Są i takie jak Applaws czy suchy PON, które mają wapnia powyżej 2%, ale to nie jest reguła dla bezzbożowych karm.
Z Power of nature jedynie wrsja Fee's Favorite ma wapnia 2,48% i fosforu 1,79%. Ale już wersja Meadowland mix wypada zdecydowanie lepiej, wapń 1,6%, fosfor 1,21%.
kotkins pisze:Tak nawiasem mówiąc szukam dobrego schematu żywienia psa.
I wiecie jakie cudeńka trafiłam na Dogoamnii???
Np., że zdrowo jest mieszać suche z mokrym...albo ,że Pedigree to świetna karma , bo pies ją LUBI...albo o tym ,że "całe jajko gotowane jest zdrowsze od surowego żółtka" (psy bowiem w czasach jaskiniowych zasiadły przy ognisku i gotowały sobie jajka -komu na twardo? A komu na miękko?)
NIE MA tam takiego wątku.
Najgorsze jest jednak to ,że kwestią wiodącą tam nie jest skład karmy czy zdrowie psa, ale czy karma śmierdzi (człowiekowi) i czy kupa jest mała czy duża i -uwaga-fakt, że pies. który je suche jedzenie CZYŚCI SOBIE ZĘBY żując a mięso jest niezdrowe, bo je tylko łyka..
Itd., itp.
Zna ktoś jakieś sensowne miejsce , gdzie merytorycznie mówią o jedzeniu psa?
Byłabym wdzięczna.
gpolomska pisze:Dzisiaj znowu popełniłam artykuł.
gpolomska pisze:W pierwszej części wątku była dyskusja dlaczego ziemniaki są lepsze niż zboża - wystarczy tam zajrzeć![]()
Powszechny błąd myślowy i logiczny popełniany w tym wypadku jest taki, że myślimy: "tłuszcz na talerzu = wałeczki tłuszczu pod skórą". To, że tu widzimy tłuszcz i tam widzimy tłuszcz nie oznacza jednak, że jest to ten sam tłuszcz. Taki właśnie paradoks zgotowała nam Natura, że ten tłuszcz z talerza organizm zwykle spala produkując energię, a ten tłuszcz, który gromadzi się pod skórą, w tkankach i wokół organów, organizm produkuje sobie sam ze spożytych cukrów (węglowodanów). Jak to możliwe? Wbrew pozorom jest to mechanizm prosty i powszechnie widoczny w przyrodzie. Ciekawym przykładem na jego sprawne funkcjonowanie u ssaków jest chociażby pięknie obrastający w zwały tłuszczu prosiaczek tuczony samymi tylko ziemniakami (ziemniaki to skrobia, składająca się z połączonych ze sobą w łańcuch wielu cząsteczek glukozy - w przewodzie pokarmowym skrobia jest rozkładana do glukozy).
(...) Jeśli w pożywieniu znajdą się zarówno węglowodany, jak i tłuszcze, to organizm w pierwszej kolejności wykorzysta tłuszcze do produkcji energii, natomiast nadmiar węglowodanów przerobi na tłuszcz i zmagazynuje.
Yasmin0444 pisze:Jest godz. sporo po 3 nad ranem, a ja dalej rozkminiam te karmyMoim skromnym zdaniem, przy zmianie karmy trzeba się zastanowić czy warto narażać koteczka i siebie na stres, zamieniając tak krytykowaną karmę ze zbożem na chwytliwą marketingowo bez zbożówkę, ale za to z ziemniakami, bo w sumie w czym maja pomóc kartofle...? Gdyby zamienić w Royalu zboża na ziemniaki to byłaby już w tych bardzo dobrych? Chłyt martetingowy
Z tych karm polecanych jedynie 3 nie zawierają ani ziemniaków ani zbóż ani mączek: Ziwipeak, WildCat i Power of Nature. U mnie na tapecie jest karma sucha, bo mój mokrej nie je, za to surowe mięcho jak najbardziej. Ja swojego karmię RC i tak trochę boję się eksperymentować: po 1-sze RC jest dla kastratów i zawiera 12% tłuszczu, natomiast te 3 które wymieniłam wyżej w granicach 18%, nawet do 26% tłuszczu. A mój wcina 2 pełne miski dziennie suchej. Poza tym RC ma więcej tauryny w swojej zawartości, dla mojego kociaka to ważne. Zamówiłam próbkę 400 g Power of nature coś tam mix, bo ma najmniej tłuszczu z tych trzech i zobaczymy jak mój to przyjmie, ale dalej ostro zastanawiam się czy mu zmieniać. Muszę się z tym przespać
Agaaa pisze:Z lepszych karm od Rc(większa zawartość mięsa) , ale nadal zbożowych mogę polecić Acanę grassland
Bellemere pisze:Yasmin, a czemu tak boisz się większej ilości tłuszczu w kociej diecie?
Chodzi o to, że boisz się, że kociak przytyje?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1369 gości