balbina38 pisze: z tymi kupami to tak różnie,(wczoraj rano wiekoszość OK),teraz w tym rozgardiaszu trudno wychwycić który kot jest sprawcąPo tym całym zamieszaniu trzeba koniecznie obserwować Renię.
zwłaszcza, że ona dużo wody pije
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
balbina38 pisze: z tymi kupami to tak różnie,(wczoraj rano wiekoszość OK),teraz w tym rozgardiaszu trudno wychwycić który kot jest sprawcąPo tym całym zamieszaniu trzeba koniecznie obserwować Renię.
Filomen pisze:zrobiliśmy 5 wypasionych drewnianych budek pokrytych papą, każda ma miejsce na dwa duże pudła styropianowe, tak więc możne do jednej budki wejść 4- 5 kotów jeśli się zgadzają
czy macie miejsca na terenie Sosnowca w miarę zagrodzone, czy pod kontrolą gdzie można te budki postawić ?
terenia1 pisze:Kasiu jutro zadzwonię na Rozkówkę i spytam się czy jest książeczka Miłka bo chyba tam powinna być bo nic innego nie przychodzi mi do głowymoże jak się zrobi luźniej ktoś z Tobą podjedzie żebyś poznała drogę na Rozkówke
masKotka? pisze:Filomen pisze:zrobiliśmy 5 wypasionych drewnianych budek pokrytych papą, każda ma miejsce na dwa duże pudła styropianowe, tak więc możne do jednej budki wejść 4- 5 kotów jeśli się zgadzają
czy macie miejsca na terenie Sosnowca w miarę zagrodzone, czy pod kontrolą gdzie można te budki postawić ?
Na Mireckiego za blokami na ogródku mojej mamy, tam są trzy już wyrośnięte kociaki z mamuśką (która aktualnie jest u mamy w domu, jutro idzie na sterylke, ale mama mówi, że ciągnie ją na dwór, choć jest bardzo domowa i grzeczna). Przychodzi jakaś p. karmicielka, moja mama też je dokarmia. Tylko jest problem z sąsiadami. Mogą się rzucaćOgródek nie jest duży ale ogrodzony.
Filomen pisze:masKotka? pisze:Filomen pisze:zrobiliśmy 5 wypasionych drewnianych budek pokrytych papą, każda ma miejsce na dwa duże pudła styropianowe, tak więc możne do jednej budki wejść 4- 5 kotów jeśli się zgadzają
czy macie miejsca na terenie Sosnowca w miarę zagrodzone, czy pod kontrolą gdzie można te budki postawić ?
Na Mireckiego za blokami na ogródku mojej mamy, tam są trzy już wyrośnięte kociaki z mamuśką (która aktualnie jest u mamy w domu, jutro idzie na sterylke, ale mama mówi, że ciągnie ją na dwór, choć jest bardzo domowa i grzeczna). Przychodzi jakaś p. karmicielka, moja mama też je dokarmia. Tylko jest problem z sąsiadami. Mogą się rzucaćOgródek nie jest duży ale ogrodzony.
To dowiedz sie czy mozna postawić budkę jakby co to podjedziemy
Jeszcze jakieś propozycje? Mara ?
terenia1 pisze:Na chwilę wpadłam po pracy na kociarnię - i w zasadzie prace mega postępują - na zdrowej został zrobiony mega parapet pod oknem dla kociaków, i posunieta została do przodu elektryka - nowe gniazdka i włącznik do prądu koło nowych drzwi z przedsionka kwarantanny na zdrową.
Generalnie jutro będzie wielkie fugowanie i malowanie.
W sobotę prawdopodobnie będzie już gotowa nowa woliera i może już zaczną się robiś boksy - ale nie jestem pewna czy już będą gotowe czy musimy poczekać do przyszłego tygodnia.
W sobotę do południa będą już ostatnie takie prace remontowe przeprowadzane. Jeszcze chyba bedzie Pan od elektryczności i jeszcze zamontuje się w przedsionku na zdrowej suszarkę na naczynia i półeczkę taką która była przed remontem.
I tak przydałaby się jakaś ekipa na sprzątanie zdrowej - troszkę tego będziei na powolne zagospodarowywanie zdrowej, no i na popołudniu na niedzielę też ekipa do sprzątania kwarantanny i rozmieszczania tak z grubasza wszystkiego.
Powiem tak jak nas będzie więcej szybciej zrobimy![]()
Bo w takim rozgardiaszu jaki teraz jest trudno nad tym wszystkim zapanować i zaplanować jakieś rzeczy.
Ja będę w sobotę popołudniu i w niedzilę popołudniu.
Dziś rozmawiałam z Piotrem w schronisku full nie mają gdzie dawać nowych kociaków - więc sprężmy się na tyle na ile to jest możliwe
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Myszorek, puszatek i 99 gości