

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
AnnAArczyK pisze:Ale smaczne jedzonka, zwłaszcza kalafiorek z bułeczkąbo mięsko nie bardzo, a rybek bardzo nie lubię, choć mam je na wyciągnięcie ręki
Ewa L. pisze:Ja kaloryferka zamieniłabym na brokułka i bez bułki a smażone ziemniaczki jak najbardziej tak.
Żebereczka jak najbardziej z tłuszczykiem i tam gdzie dużo chrząstek.
Wiem , wiem kulinarny dziwoląg ze mnie.
mir.ka pisze:Ewa L. pisze:Ja kaloryferka zamieniłabym na brokułka i bez bułki a smażone ziemniaczki jak najbardziej tak.
Żebereczka jak najbardziej z tłuszczykiem i tam gdzie dużo chrząstek.
Wiem , wiem kulinarny dziwoląg ze mnie.
chyba nie wiekszy niz ja
kuba.kaczor13 pisze:A lubię prawie wszystko , i (co może niektórych razi) lubię i mięsko i kurki i rybki i jamochłony
i kartofle i kluski i kalafior i brokuł i ............... . A golonki nie
Ewa L. pisze:mir.ka pisze:Ewa L. pisze:Ja kaloryferka zamieniłabym na brokułka i bez bułki a smażone ziemniaczki jak najbardziej tak.
Żebereczka jak najbardziej z tłuszczykiem i tam gdzie dużo chrząstek.
Wiem , wiem kulinarny dziwoląg ze mnie.
chyba nie wiekszy niz ja
Tego nie twierdzę ale jednak......
większości z tego co piszecie nie jadam
niby brokuł od kalafiora niewiele się różni, ale kalafiora bardzo lubię a brokuła jadłam raz i miałam...cofkę
kuba.kaczor13 pisze:większości z tego co piszecie nie jadam
niby brokuł od kalafiora niewiele się różni, ale kalafiora bardzo lubię a brokuła jadłam raz i miałam...cofkę
jeszcze rok temu tez tak miałem. przeszło.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 13 gości