Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 06, 2014 10:20 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

bagheera, nie wiem. Czasem się zdarza cud.
Podwórko zaliczyłam rano, biedaki zjadły - te, które się stawiły, a było ich bardzo mało. Pogoda dziwna ma też na nie dziwny wpływ, chyba.
Florka po śniadaniu - wciśniętym do pysia strzykawką dwudziestką. Fasolka zaraz zostanie opatrzona, a potem ja do pracy.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon sty 06, 2014 10:39 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

Małgoś, pracujesz dziś? :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69294
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 06, 2014 10:55 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

mam bezopet, ale patrzę, że ważny do lutego 2014.
Chcesz? zapłaciłam ze 4 dychy, więc przynajmniej może się nie zmarnuje?

inga.mm

Avatar użytkownika
 
Posty: 2319
Od: Pon lut 21, 2011 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 06, 2014 11:05 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

Fasol opatrzona. Normalnie boję się jutrzejszej wizyty u lekarza, bo to nie tylko nie wygląda lepiej, ale gorzej. A rivanol robią teraz taki, że dwa mycia rąk i schodzi żółte, więc nie mam dowodów, że ją opatruję, jak zalecił.
Jolu, oficjalnie nie pracuję (czytaj: nie będę mogła odebrać tego dnia, co nie robi różnicy, bo za soboty i niedziele do odebrania mam prawie 30), ale nie dam rady jutro ze wszystkim i muszę pójść.
Ingo, a ile za tę tubkę?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon sty 06, 2014 11:17 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

ile chcesz, daj adres na priva, jutro wyślę

inga.mm

Avatar użytkownika
 
Posty: 2319
Od: Pon lut 21, 2011 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 06, 2014 16:26 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

jolabuk5 pisze:Małgoś, pracujesz dziś? :(


To się nazywa "nienormowany czas pracy" :mrgreen:
W moim przypadku jeszcze dochodzi "niepełny etat" :roll: :spin2: :ryk:
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa


Post » Pon sty 06, 2014 22:29 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

Florka nakarmiona. Starała się uciec, biedactwo, chociaż potem chętnie jadła. Samo karmienie (i brudzenie, bo wszystko się paćka w trakcie) nie jest fajne. Zgadnijcie, kto wyraził żywe zainteresowanie porcją convalescence support... chciałabym mieć Frani upór i niezgodę na przeciwności, doszłabym do czegoś w życiu.
Dobranoc
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto sty 07, 2014 6:53 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

Dziś mija rok od przyniesienia Miziaka z podwórka. Stałam nad jedzącymi kotami i płakałam. Niech On się znajdzie.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto sty 07, 2014 7:53 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

Florce dałam jeść, umyłam poklejone (przeze mnie) futerko, dałam też pić - wodę o smaku convalescence podaną strzykawką. Przynajmniej wiem, że się napiła.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto sty 07, 2014 12:16 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

znajdzie się!

inga.mm

Avatar użytkownika
 
Posty: 2319
Od: Pon lut 21, 2011 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 07, 2014 15:15 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

znajdzie się!!!!
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 07, 2014 22:07 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

jak po wizycie u weta dziewczynki :?: co wet powiedział, Małgosiu :?:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 07, 2014 22:12 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

Trzymam kciuki i za Was i za Miziaka :ok: :ok:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103126
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto sty 07, 2014 23:07 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

Najpierw Florka: nie wiadomo, co jest, bo wymaz nic nie pokazał. Będzie dostawać bardzo silny antybiotyk. Z tym mam problem, bo ciężko mi znaleźć dwie godziny po jedzeniu, żeby podać lekarstwo.
Fasolka była osobiście u swojego Pana Doktora. Byłyśmy umówione na 21.30, ale w klinice byłam już ok. godz. 20.45, z powodu braku późniejszego autobusu. Wyszło super, bo pan doktor przyjął nas chyba o godz. 21.10 i zdążyłyśmy na normalny autobus, a groził nam powrót autobusem odjeżdżającym o godz. 23. To dla mnie bardzo ważne, bo nie cierpię chodzić z kotami po ciemku.
Fasolka ma pogorszenie - co i ja stwierdzam, bez wizyty u specjalist. Wśród zaleceń jest m.in. "utrzymać toaletę Rivanolem", co brzmi troszkę śmiesznie. Fasolka dostała zastrzyk, lekko trzymana przeze mnie. Pan doktor przyszedł, powiedział "ja ci zrobię zastrzyk, ja", a Fasol paczyła maślanymi oczami zakochanej kotki. Nawet jej skóra nie drgnęła. Za to po powrocie do domu, kiedy chciałam ją opatrzyć i zapakować w nowe opatrunki, urządziła histerię. Łapanka była długa i wyczerpująca. Mamy przyjść za dwa tygodnie.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: januszek, MB&Ofelia i 1009 gości