Opowieść o Kocie-Ikonie. Trzeci raz, a wciąż sztuka

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 04, 2014 22:32 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

a niby wcale nie tak zimno, nie? :lol:
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Sob sty 04, 2014 22:35 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

Maupa pisze:a niby wcale nie tak zimno, nie? :lol:

zimno nie jest ale kot absorbuje całe ciepło, które do niego dociera i magazynuje na gorsze czasy :D
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Sob sty 04, 2014 22:36 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

nooo, czasami jeszcze przychodzi oddać trochę w chorobie. kto by mu puszki otwierał, jakby tak duży wziął i pochorował na dobre ;)
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Sob sty 04, 2014 22:39 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

co prawda to prawda :wink:
co byśmy zrobili bez tych naturalnych termoforków 8)
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Sob sty 04, 2014 22:56 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

jak to co...


...


...uratowali jakieś następne bidy. :mrgreen:
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Nie sty 05, 2014 20:53 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Pon sty 06, 2014 19:21 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

ostatnie stołeczne zdjęcie:
Obrazek

wróciliśmy dziś (Łajza nawet bardzo grzecznie zniósł podróż), połaził po domu, obwąchał z nieufnością wszystkie kąty (kolędnicy ponoć byli - mocno pachnie kadzidłem wewnątrz, nie wiem, wolę nie pytać), pomiauczał trochę nad żałosnością żywota swego i leży mi na kolanach.

bo niby gdzie. :lol:


w ogóle tak sobie myślę, że nie chce mi się wozić kota na święta w tę i nazad... a jakbym miała dwa, to bym nie musiała wozić żadnego, bo to logistycznie dostatecznie trudne, żebym je zostawiała pod opieką fundacji... także... :ryk:
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Pon sty 06, 2014 21:01 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

Łajza jest bardzo lajtowym kotem :love:

czekamy w takim razie na dokocenie :mrgreen:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Pon sty 06, 2014 21:11 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

a, w ogóle, bo mi to po głowie chodzi!
czy jest jakiś wymóg/przymus/wyjaśnienie tego, że kotom trzeba dawać oddzielne miski?
bo kumam (w moim wypadku) oddzielną dzienną porcję mokrego.
ale skoro suche i woda i tak stoją cały czas - nie wystarczy jedna micha?

przy założeniu, że koty i tak jedzą to samo i że się lubią.
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Pon sty 06, 2014 21:15 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

Maupa pisze:a, w ogóle, bo mi to po głowie chodzi!
czy jest jakiś wymóg/przymus/wyjaśnienie tego, że kotom trzeba dawać oddzielne miski?
bo kumam (w moim wypadku) oddzielną dzienną porcję mokrego.
ale skoro suche i woda i tak stoją cały czas - nie wystarczy jedna micha?

przy założeniu, że koty i tak jedzą to samo i że się lubią.

Z cudzej miski smakuje lepiej :ryk:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon sty 06, 2014 21:25 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

no dlatego ja mam oddzielną, a Łajza oddzielną :lol:
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Pon sty 06, 2014 22:12 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

moje suche mają w jednej, a mokre daję do oddzielnych - nigdy się nie pobiły :wink:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Pon sty 06, 2014 22:44 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

ja mam miche suchego na trzy i się nie biją , mokre to co innego ale suche to lajt

annakreft

 
Posty: 579
Od: Pon wrz 05, 2011 10:20

Post » Pon sty 06, 2014 22:59 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

Wydaje mi się, że przy jednej misce "mokrego" trudniej skontrolować ile i który kot zjadł -a dobrze to wiedzieć, bo jak któryś jest niejadek to będzie chodził głodny.
No i lekarstw w jedzeniu się nie upilnuje.
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Wto sty 07, 2014 19:07 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

jeden aparat. jedno ustawienie. trzy kąty robienia zdjęcia. trzy efekty świetlne.

przynajmniej wreszcie są ostre

...w miarę :roll:

gdzie komputer, tam pańcia, a gdzie pańcia, tam kot
Obrazek

mam zielone łocy
...łoko

Obrazek

fajrant!
Obrazek



i miałam dziś na zajęciach konferencję prasową na sucho. wcieliłam się w rolę rzecznika AFNu (nawiasem - od tego roku jesteśmy samodzielną fundacją! :king: ). pozostali prelegenci mieli a to o niepełnosprawnych, a to o arenie sportowej w Krakowie, a to znowu o czymś ą ę, a ja te koty i koty. i jeszcze musiałam tłumaczyć, czym się różni kot wolnożyjący od bezdomnego. śmiali się z mojego wyjaśnienia, że to trochę jak wiewiórki , także nie jestem pewna, czy to dobrze :spin2:
ale byłam dzielna!
uświadomiłam sobie wczoraj pod prysznicem, że jak stoję z puszką na kweście, to nie mam żadnej spiny przed zagadaniem do obcych ludzi o pieniądze - w tym w języku obcym. a stać 10 min przed własną grupą zajęciową to się kitram. :roll:

za to przynajmniej jako jedyna miałam jakieś pytania do rzecznika prasowego 8)
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia, Nul i 43 gości