Nasze kochane wariaty ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 05, 2014 0:20 Re: Nasze kochane wariaty ;)

Kochanii . . . byłam dzisiaj w Tomaszowie Mazowieckim, transportować pieska do DS.
Nad kotami pomyślę tylko ze mój wet za sterylkę bierze 250-300 zł. . . . a to bezdomniaki . . nie wiem ile kotek . . .
mam założyc im wątek? najpierw muszę zdjęcia zrobić.
Wet kotów mojego faceta za sterylkę bierze 150 zł . . .
Co do opieki po sterylizacji, uprzedzę że to bezdomniaki i zeby założyli rozpuszczalne szwy.

Dzisiaj Kama miała spotkanie z średnim przemiłym psiakiem, którego przywiozłam do domu na 4 godz (DS mógł go przyjąć dopiero popołudniu) no i Kama strasznie się zjeżyła , miaaaaau miaaaaaau ! A ten psiak tak strasznie merdał ogonkiem . . pobawić się chciał . .
Cieszy mnie to że jest nieufna w stosunku do innych psów. Bałam się, że jest inaczej . . .
...Ratując jednego zwierzaka nie zmienisz świata, ale świat zmieni się dla tego jednego zwierzaka...

Doda_

 
Posty: 353
Od: Nie kwi 13, 2008 15:59
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sty 05, 2014 1:12 Re: Nasze kochane wariaty ;)

Kama dostaje doustnie żel na odporność i przez niego ma kołtuny na szyi . . .musiał się wydostać z pyszczyka . .
obciąć ale nożyczkiem ? bo do samej skóry są kołtuny . . hmm...

Zdjęcia sprzed kilku tyg:

Kama uwielbia malutkie pudełeczka
Obrazek

Na jej nosku widać śliny od Nera. . przez ciasteczka . .
Obrazek

Barus wita cioteczki:)
Obrazek

a tu widać jak ślina leci Nerowi. . . na widok jednego ciasteczka . .
Obrazek

Moruska - wysterylizowana kotka mego faceta :)
Obrazek
...Ratując jednego zwierzaka nie zmienisz świata, ale świat zmieni się dla tego jednego zwierzaka...

Doda_

 
Posty: 353
Od: Nie kwi 13, 2008 15:59
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sty 05, 2014 13:25 Re: Nasze kochane wariaty ;)

Hej, przez żel na odporność zrobił jej się kołtun na szyi? 8O

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 05, 2014 14:22 Re: Nasze kochane wariaty ;)

Tak, nie wyczyścilam :oops: i ma taką kulkę . . . nie wiem jak obciąć, bo jest przyklejone do szyi . . .
źle napisałam, nie kołtuny, tylko sklejone . . . hmm. . chyba u weta małą maszynką ??
Już po obcinaniu pazurów . .ryczała niesamowicie . . jakbym krzywdę robiła. . . .

Któraś z was mówila, ze kot lubi obcinanie. że sprawia to przyjemność . . czyj kot?? 8O

Przepraszam za moje wczorajsze błędy, po nocnej zmianie pojechałam do Tomaszowa, zabrać psa i zaraz wróciłam. . . potem go do DS zawiozłam . . spałam dopiero popołudniu i to jakieś 3h . . .nie poznawałam świata :mrgreen:

A wieczorkiem tak dopadła nam ochota na zupę po meksykańsku , wiec zrobiłam dość późno bo przed 22 . . zjedliśmy, i no zasiedziałam na tych forach tak że nie wiem kiedy całą butelkę wina wypiłam :mrgreen:
...Ratując jednego zwierzaka nie zmienisz świata, ale świat zmieni się dla tego jednego zwierzaka...

Doda_

 
Posty: 353
Od: Nie kwi 13, 2008 15:59
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sty 05, 2014 18:16 Re: Nasze kochane wariaty ;)

Uuuu lala, uwielbiam zupkę meksykańską i winko.

To moje koty uwielbiają obcinanie pazurków, tzn może nie tyle uwielbiają, co po prostu siedzą grzecznie jak w salonie spa :D A z tą kulką to może sama obetnij nożyczkami, po co od razu stresować wetem? Moi znajomi mieli maine coona i czasem robiły mu się takie małe kołtuny, to oni je nożyczkami normalnie obcinali.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 05, 2014 20:13 Re: Nasze kochane wariaty ;)

Winko a jakie? słodkie czy półwytrawne?
ja to sama robię . .w dużym balonie . . we wrześniu miałam 70 litrów . . i zostało mi jakieś 15 ? :oops:
...Ratując jednego zwierzaka nie zmienisz świata, ale świat zmieni się dla tego jednego zwierzaka...

Doda_

 
Posty: 353
Od: Nie kwi 13, 2008 15:59
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sty 05, 2014 20:32 Re: Nasze kochane wariaty ;)

Ja to uwielbiam tylko wytrawne

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 05, 2014 21:48 Re: Nasze kochane wariaty ;)

Doda_ pisze:Winko a jakie? słodkie czy półwytrawne?
ja to sama robię . .w dużym balonie . . we wrześniu miałam 70 litrów . . i zostało mi jakieś 15 ? :oops:


:mrgreen:

daj adres

:mrgreen:
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon sty 06, 2014 0:07 Re: Nasze kochane wariaty ;)

adres znajdziesz na niektórych zdjęciach :mrgreen: Kama ma adresówkę :mrgreen:

a co, chceta ze mnom upic siem ? :piwa:
teraz piję wino z agrestu i porzeczki . . . ojciec chłopaka zrobił . . .mniaaaam !!
Mam nadzieję że jutro rano nie będę musiała znów prosić ojca o pójscie do sklepu po colę . .
dzisiaj rano musiałam poprosić . . . . . . :oops:
Moj chłop w pracy jest. . .na nocce .. . . cuuudowny wieczór mam !
czekoladki, czipsy, wino, tv , forum , Nero i Kama w łózku . . . :1luvu: :1luvu: :1luvu:

a Nero właśnie myje kubek po nutelli (zbiera resztki) :lol:
mówi się , taki właściciel taki pies , niestety to prawda. . . bo oboje nie widzimy świata poza słodyczami . . .i jeszcze kilka się zgadza w charakterze :oops:

Kama kradła mi z kanapek szyneczki , więc za każdą próbą kradzieży podrzucałam ją na meble , najwyżej, trochę zajmowało jej schodzenie . . . tak kilka razy . .. i wreszcie odpuściła :twisted: ! Ostatnim razem jak podchodziłam z wyciągniętymi rękami, zjeżyła się i schowała :mrgreen: Niestety jak nie kradzież, to szaleństwo do granic możliwości . . biegała skakała obrotem na 180stopni . . . jak biegła przed noskiem wilczura, to próbował ją złapać . . ale nici z tego . . bardzo sprytna. . . . cwana . . . lubię te kocie szaleństwo . . . ale nie jak śpię rano !!!!!!!!!!!!!!
...Ratując jednego zwierzaka nie zmienisz świata, ale świat zmieni się dla tego jednego zwierzaka...

Doda_

 
Posty: 353
Od: Nie kwi 13, 2008 15:59
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sty 06, 2014 0:43 Re: Nasze kochane wariaty ;)

Doda_ pisze:(...)
mówi się , taki właściciel taki pies , niestety to prawda. . . bo oboje nie widzimy świata poza słodyczami . . .i jeszcze kilka się zgadza w charakterze :oops:

(...)



Ani psom, ani kotom nie wolno dawać słodyczy!!! Karmisz robale! A czekolada jest trucizną dla psów!

Oj muszę się tam wybrać do Was, będę wyżerać Nutellę... :ryk:
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon sty 06, 2014 1:02 Re: Nasze kochane wariaty ;)

najszczesliwsza pisze:
Doda_ pisze:(...)
mówi się , taki właściciel taki pies , niestety to prawda. . . bo oboje nie widzimy świata poza słodyczami . . .i jeszcze kilka się zgadza w charakterze :oops:

(...)



Ani psom, ani kotom nie wolno dawać słodyczy!!! Karmisz robale! A czekolada jest trucizną dla psów!

Oj muszę się tam wybrać do Was, będę wyżerać Nutellę... :ryk:


teraz pewnie zapukają do mnie inspektorzy, bo karmię psa trucizną :o

a serio - jedna kosteczka czekolady na 45 kg wilczura raz na tydzień nie zaszkodzi :lol:
wiem że kocha bo wtedy mam kałużę śliny i wszystko mokre . . . wszystko .. . często musimy uważać , gdzie telefony leżą, albo jakies ważne papierki .. . oczy robi takie maślane, patrzy i czeka tylko, aż mi się poślizgnie z ręki . . . :lol:

Nutelli już niestety nie mam . . . chlopak mi w prezencie kupił ogromny kubek , cud że dopiero dzisiaj sie skończył :mrgreen:
no ale jak przyjedziesz z zapowiedzianą wizytą, to w domu taka nutella będzie czekała :twisted:

Co do robaków, to może dlatego tyle słodyczy jem . . bo karmię . . . :oops: :oops: :oops:
przez moj zwierzyniec wszysto . . . . . . .
...Ratując jednego zwierzaka nie zmienisz świata, ale świat zmieni się dla tego jednego zwierzaka...

Doda_

 
Posty: 353
Od: Nie kwi 13, 2008 15:59
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sty 06, 2014 10:23 Re: Nasze kochane wariaty ;)

Cześć i czołem! melduje się Anton z Dużą! :mrgreen:
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Pon sty 06, 2014 14:18 Re: Nasze kochane wariaty ;)

czołem !! :D
dzisiaj okropna pogoda (słońce świeci jak wiosną, tak ciepło . . .) i od tego głowa mnie boli . . .

nie mam na nic siły ,. . .. miała być zima, śnieg, mróz . .a jest jak w maju, czerwcu . . .
...Ratując jednego zwierzaka nie zmienisz świata, ale świat zmieni się dla tego jednego zwierzaka...

Doda_

 
Posty: 353
Od: Nie kwi 13, 2008 15:59
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sty 06, 2014 14:24 Re: Nasze kochane wariaty ;)

okropna pogoda? och nie, jak dla mnie jest idealnie. niecierpię zimy :)

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 06, 2014 14:59 Re: Nasze kochane wariaty ;)

Ja też lubię wyższe temperatury ale taka pogoda strasznie osłabia. Piję 3 kawę i jestem jak dętka 8O
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuzia115 i 37 gości