PIĘKNY(acz nieco kulawy)FRANUŚ wciąż czeka...I SIĘ DOCZEKAŁ!

Dziękujemy za życzenia :1luvu:

Rok 2014 ma być szczęśliwy i już :piwa:

innej opcji nie ma

a Franuś (wraz ze swoją koleżanką) wciąż wypatruje własnego kochającego domu. Może tam z góry szybciej go wypatrzy???

Wiesiu, a jak tam Franusiowa łapka?

Joanna KA pisze:Wiesiu, a jak tam Franusiowa łapka?

Franuś niestety utyka na tę łapkę. Ale po tym jak groziła mu amputacja to uważam, że i tak nie jest źle. Tylko że chłopaczek nie znosi ćwiczeń, a pani dr zaleciła stawiać go tylko na tylnych łapkach i tak z nim chodzić, a nawet próbować z nim tańczyć. Fran przez te ćwiczenia nauczył się mnie podgryzać, jak próbuję z nim ćwiczyć. I wtedy mnie nie lubi. A ja nie wiem jak go oduczyć tego podgryzania
Jak idzie to czasami pociągnie za sobą coś z podłogi, np. kabel. Ale mam wrażenie że on jak chce to łapę podniesie (bo czasem idzie bardzo ładnie), a jak mu się nie chce to sobie nią pociąga. W biegach łapa mu nie przeszkadza zupełnie, goni jak torpeda :twisted:

Teraz Franuś zażywa taki lek dla zwierząt na wzmocnienie stawów (Hyalutidin DC), zobaczymy czy mu się trochę poprawi

Wiesiu, żeby Cię Franuś nie podgryzał, to może posmaruj sobie ręce jakąś kocią pysznością i wtedy Franuś będzie Cię lizał :-D

Franuś to etatowy wylizywacz

Maksia też wylizuje jak go dopadnie (głównie jak szałaputka nie ma akurat pod łapą

)

ale Maksiu nie ma nic przeciwko temu, też go czasem chlaśnie

i miłość braterska kwitnie

Żałuję trochę, że przeniosłam wątek Franusia na Kociarnię, bo tutaj to już kompletnie nikt nie zagląda

Na Kotach może miałby większą szansę, może ktoś prędzej by się zakochał

Tutaj właściwie wszystkie wątki stoją w miejscu...

o mnie piszesz? że domku szukam? a dasz mi moją ukochaną oponkę?

Wiesiu, bo jak Ci mówię załóż profil na FB, to się ciągle zastanawiasz...
życie z forum przeniosło się na FB, takie są fakty.
tam ciągle ktoś udostępnia jakiegoś zwierzaka, wtedy znajomi tej osoby też go udostępniają i tak powstaje sznurek udostępnień :ok:

a chłopaki niezłe "całuśniki" :1luvu:

u mnie James z Lilianą takie ekscesy uskuteczniają... co oni czasem wyprawiają, to normalnie wstyd powiedzieć :oops:

Franuś wciąż na posterunku wyczekuje swojego własnego, najlepszego na świecie domku...

» Wto sty 21, 2014 22:55 Re:

Franusiu

- przesyłam dla Ciebie :ok:

za domek...

a widzieliście jak Franuś wraz ze swoją koleżanką gościł się w Sylwestra? :ryk:

zuzia96 pisze:a widzieliście jak Franuś wraz ze swoją koleżanką gościł się w Sylwestra?

zuzia96 pisze:a widzieliście jak Franuś wraz ze swoją koleżanką gościł się w Sylwestra?

ale galant :lol:

taki jestem piękny i nikt się jeszcze we mnie nie zakochał??? buuuu

i Mimisią się pięknie opiekuję, nawet na szafie

ale kombinatorzy :-D

na szafce sobie kącik miłosny urządzili :wink:

Joanna KA pisze:ale kombinatorzy na szafce sobie kącik miłosny urządzili

Asiu, to Ty już jesteś??? :roll:

a ja jeszcze nie zdążyłam Ci odpisać :oops:

Wiesiu, jestem już w domu :-)

ale na wyjeździe to w sumie też dostęp do internetu miałam :wink:

tydzień minął jak z bicza strzelił i czeba było wrócić.
poczekam cierpliwie na Twój "odpis", bo przecież sama robię to czasem z baaardzo dużym poślizgiem :oops:

PIĘKNY(acz nieco kulawy)FRANUŚ wciąż czeka...I SIĘ DOCZEKAŁ!

Kto przegląda forum