Mirmiłki VII

Witaj Anno...
I pamiętaj ,że MUSISZ się pogodzić z tym, czego się zmienić nie da... :mrgreen:

Jesteś książkoholikiem , ale wiesz o tym i kultywujesz nałóg z godnością!

kotkins pisze:Witaj Anno...
I pamiętaj ,że MUSISZ się pogodzić z tym, czego się zmienić nie da...

Jesteś książkoholikiem , ale wiesz o tym i kultywujesz nałóg z godnością!

Tak!

kotkins pisze:Witaj Anno...
I pamiętaj ,że MUSISZ się pogodzić z tym, czego się zmienić nie da...

Jesteś książkoholikiem , ale wiesz o tym i kultywujesz nałóg z godnością!

Witaj kotkinsie!
Czy odpowiesz mi na Czytających? Czeeekam i czeeekam...

floxanna pisze:Cześć, mam na imię Anna i jestem uzależniona. Od czytania. Nie wiem, ile przeczytałam książek w minionym roku, ale czytam przeciętnie jedną książkę na 2-3 dni. Od czasu, gdy miałam jakieś 4 i pół roku.

Witaj w klubie.
Mam tak samo.
Czytać ponoć nauczyłam się sama w wieku ok. czterech lat :oops:

Ale jak się jest Dorosłym Dzieckiem Książkoholików...

Blekitny.Irys pisze:
floxanna pisze:Cześć, mam na imię Anna i jestem uzależniona. Od czytania. Nie wiem, ile przeczytałam książek w minionym roku, ale czytam przeciętnie jedną książkę na 2-3 dni. Od czasu, gdy miałam jakieś 4 i pół roku.

Witaj w klubie.
Mam tak samo.
Czytać ponoć nauczyłam się sama w wieku ok. czterech lat
Ale jak się jest Dorosłym Dzieckiem Książkoholików...

DDK

Oczy mi zaraz wypadną. Ból głowy mam rano jak w banku.
Ok. 18:30 zaczęłam a o 0:17 skończyłam czytać "Policję". Zaprawdę powiadam, rację mają ci, co mówią, że jest baaaaardzo doooooobra! Wprowadziłam przy okazji Kotka w stan wielogodzinnego wkurzenia, bo zajęłam JEGO fotel i JEGO biurko.

haaszek pisze:Oczy mi zaraz wypadną. Ból głowy mam rano jak w banku.
Ok. 18:30 zaczęłam a o 0:17 skończyłam czytać "Policję". Zaprawdę powiadam, rację mają ci, co mówią, że jest baaaaardzo doooooobra! Wprowadziłam przy okazji Kotka w stan wielogodzinnego wkurzenia, bo zajęłam JEGO fotel i JEGO biurko.

Waham się nawet, czy nie stwierdzić, że to najlepszy kryminał jaki czytałam kiedykolwiek. Z przykrością stwierdzam nawet, że lepszy od Mankella.

Pozwolę sobie zgodzić się z Tobą!!!!

A wczoraj obejrzałam nowego Scorsese..."Wilka z Wall Street".
I odszczekuję wszystko co złego mówiłam/myślałam o aktorstwie Leo DiCaprio.
Jest on aktorem wielkim a za wygląd własny nikt nie odpowiada.
Że zawsze pozostanie chłopcem...ale za to potrafiącym TAK zagrać rekina giełdy!!!
POLECAM!!!

W ogóle jest obecnie zalew dobrego kina na dużych ekranach.
Trzeba pochodzić, a jest na co!

kotkins pisze:Pozwolę sobie zgodzić się z Tobą!!!!

A wczoraj obejrzałam nowego Scorsese..."Wilka z Wall Street".
I odszczekuję wszystko co złego mówiłam/myślałam o aktorstwie Leo DiCaprio.
Jest on aktorem wielkim a za wygląd własny nikt nie odpowiada.
Że zawsze pozostanie chłopcem...ale za to potrafiącym TAK zagrać rekina giełdy!!!
POLECAM!!!

W ogóle jest obecnie zalew dobrego kina na dużych ekranach.
Trzeba pochodzić, a jest na co!

Czy to prawda: http://film.interia.pl/filmy/film/wilk- ... 29,1978658 ? :mrgreen:

Ha! Moge bezczelnie stwierdzic, ze wielkosc aktorstwa Leo di Caprio docenilam juz dawno, w "Co gryzie Gilberta Grape'a" - a wtedy nie tylko wygladal, ale i byl jeszcze chlopcem...

floxanna pisze:Cześć, mam na imię Anna i jestem uzależniona. Od czytania. Nie wiem, ile przeczytałam książek w minionym roku, ale czytam przeciętnie jedną książkę na 2-3 dni..

To wyjdzie tyle co u mnie.
Więc cześć, mam na imię Ewa....

A tą Policją zaciekawiłyście mnie, miałam jej poszukac po zakończeniu trylogii z Oslo, ale rozejrzę się juz, zaraz, natychmiast.

Ja już Policję zamówiłam. Mamie

taizu pisze:Ja już Policję zamówiłam. Mamie

Dobry pomysł :!:

Mój tato ma niedługo urodziny, kupię mu w prezencie, przynajmniej go zaskoczę, bo wody po goleniu się spodziewa (dostanie ją też) :wink:

floxanna pisze:
kotkins pisze:Pozwolę sobie zgodzić się z Tobą!!!!

A wczoraj obejrzałam nowego Scorsese..."Wilka z Wall Street".
I odszczekuję wszystko co złego mówiłam/myślałam o aktorstwie Leo DiCaprio.
Jest on aktorem wielkim a za wygląd własny nikt nie odpowiada.
Że zawsze pozostanie chłopcem...ale za to potrafiącym TAK zagrać rekina giełdy!!!
POLECAM!!!

W ogóle jest obecnie zalew dobrego kina na dużych ekranach.
Trzeba pochodzić, a jest na co!

Czy to prawda: http://film.interia.pl/filmy/film/wilk- ... 29,1978658 ?

Tak, i to wcale nie przeszkadza. Film opowiada o takim środowisku...że człowiek nie ma pojęcia ,iż TAK gdzieś ludzie żyją.
jest świetnie zagrany , doskonale zrealizowany i w ogóle -moim zdaniem oskarowy w 100%.
Leonardo Oskar się należy za aktorstwo tamże.
Kurczę, jesteśmy już dużymi dziewczynkami, przekleństwa istnieją i będą istniały... :mrgreen:

kotkins pisze:
floxanna pisze:
kotkins pisze:Pozwolę sobie zgodzić się z Tobą!!!!

A wczoraj obejrzałam nowego Scorsese..."Wilka z Wall Street".
I odszczekuję wszystko co złego mówiłam/myślałam o aktorstwie Leo DiCaprio.
Jest on aktorem wielkim a za wygląd własny nikt nie odpowiada.
Że zawsze pozostanie chłopcem...ale za to potrafiącym TAK zagrać rekina giełdy!!!
POLECAM!!!

W ogóle jest obecnie zalew dobrego kina na dużych ekranach.
Trzeba pochodzić, a jest na co!

Czy to prawda: http://film.interia.pl/filmy/film/wilk- ... 29,1978658 ?

Tak, i to wcale nie przeszkadza. Film opowiada o takim środowisku...że człowiek nie ma pojęcia ,iż TAK gdzieś ludzie żyją.
jest świetnie zagrany , doskonale zrealizowany i w ogóle -moim zdaniem oskarowy w 100%.
Leonardo Oskar się należy za aktorstwo tamże.
Kurczę, jesteśmy już dużymi dziewczynkami, przekleństwa istnieją i będą istniały...

Absolutnie się nie gorszę przekleństwami, ciekawa byłam tylko, czy rzeczywiście tak tam gęsto lecą

Mirmiłki VII

Kto przegląda forum