Koty z Elektrociepłowni Siekierki - proszę o zamknięcie wątk

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 03, 2014 8:29 Re: Koty z Elektrociepłowni Siekierki

AnielkaG pisze:Nikt tu do nas nie zagląda :( Nikogo nie interesują te koty...trudno.

Witam Wszystkich. Też zaglądam i kibicuję,oraz szukam czegoś na posłanka.
Pozdrawiam serdecznie. :ok:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 03, 2014 23:08 Re: Koty z Elektrociepłowni Siekierki

Meggi, dzięki, na razie kupiłam duże plastikowe miski po 1 zł, jutro postawię, zobaczymy czy pozwolą.
Dzieki wszystkim za zainteresowanie. :)
AnielkaG
 

Post » Sob sty 04, 2014 0:50 Re: Koty z Elektrociepłowni Siekierki

Ależ piękny ten Gustaw :1luvu:

Czy ma już jakieś ogłoszenie, które mogłabym udostępnić czy odsyłać do forum?
Obrazek

mag.da.lena

 
Posty: 78
Od: Nie lis 03, 2013 19:37

Post » Sob sty 04, 2014 1:07 Re: Koty z Elektrociepłowni Siekierki

ja też zaglądam, może uda mi się skombinować posłanka w postaci ciuchów - nie wiem, czy takie też będą użyteczne? mam też trochę rajstop, pocięte mogą służyć za wypełnienie, np. swetra, tworząc miękki poduszkoid, przyda się coś takiego?

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Sob sty 04, 2014 15:46 Re: Koty z Elektrociepłowni Siekierki

Dziś złapałyśmy 16 kotów, z czego 14 kotek i dwa kocurki. Znowu niektóre jak najbardziej adopcyjne: 3 przemiłe trikolorki, jedna mała 5 miesięczna, 2 starsze, jedna prawie cała biała. Jedna kotka niebieska, podobno daje się głaskać, jedna buraska młodziutka b. miła i kocurek burasek- brat tri też przemiły.
Zabrałam do domu czarno- białą kotkę z maszynowni, która wypuściłyśmy tydzień temu, jest okropnie chuda i tak lgnie do człowieka że aż żal patrzeć. Jest czarno- biała, ale tak potwornie brudna że właściwie biało- szara. Nie wiem czym zmyć taki tłusty miał z sierści?
Są jeszcze do zabrania dwa rudaski 5- miesięczne i 3 czarne i bure, takie 3-4 miesięczne, niestety nie mam dokąd ich wziąć.
Legendy o 100 kotach znowu okazały się wyssane z palca, zabrałyśmy 34 koty, pewnie maks, 20 jeszcze będzie łącznie z tymi które są za małe w tej chwili do kastracji.
Fleur, swetry wełniane i polarowe jak najbardziej, inne rzeczy są za duże do klatek, a wypełniać nie mam czego.

Gustaw zrobił się ładny, ale jest tak namolny że nie mogę mu zrobić żadnego ostrego zdjęcia, bo włazi w obiektyw.
AnielkaG
 

Post » Sob sty 04, 2014 18:02 Re: Koty z Elektrociepłowni Siekierki

Świetnie, że tyle kotów złapanych :ok: Gratulacje :)
:ok: za domki dla maluśkich...
Gustaw naprawdę cud-miód :love:
kicikicimiauhau
 

Post » Sob sty 04, 2014 19:36 Re: Koty z Elektrociepłowni Siekierki

Gustaw
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Gdyby ktoś był zainteresowany:
kocurek ok. 2 letni
zdrowy
wykastrowany
zaszczepię go za parę dni
baardzo miły, spokojny
do domu bez innych kotów
do domu niewychodzącego
mail do mnie anig3@wp.pl
AnielkaG
 

Post » Sob sty 04, 2014 19:52 Re: Koty z Elektrociepłowni Siekierki

A to jest Arielka, kotka z maszynowni, bardzo miła i bardzo wynędzniała. Może ktoś wie jak zmyć z kota tłusty brud?
Obrazek

Obrazek

A to Iskierka, 10- letnia kotka z tego samego budynku, która jest u mnie od tygodnia
Obrazek

Obrazek

Obrazek

W maszynowni/ kotłowni jest jak w piekle. Jakieś 40 st C, i huk taki że dwie osoby stojące obok siebie się nie słyszą. Brudno przepotwornie. Koty tam nie powinny wracać. Już pomijam fakt że są głodne i małe mają minimalne szanse przeżycia.

Są tam 3 maluchy, dzieci Arielki i 4 trikolorki (już złapane), 2 rude i 2 bure kocurki młodziutkie i bura koteńka półroczna. A każda z nas ma kilknaście/kilkdziesiąt kotów w domu. Może ktoś by się zlitował choć na nad jednym? Koty są przemiłe. Mogę sponsorowac karmę i żwirek.

Państwo u których jest Gordon (mały burasek) są nim zachwyceni. Powoli dogaduje się z kotką rezydentką, śpi w łóżku i ciągle by jadł.
AnielkaG
 

Post » Sob sty 04, 2014 21:30 Re: Koty z Elektrociepłowni Siekierki - DT poszukiwane s. 3

Czarne mazie z futra usuwałam masłem takim prawdziwym ,powtarzałam parę razy
ale skutek był :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Nie sty 05, 2014 9:59 Re: Koty z Elektrociepłowni Siekierki - DT poszukiwane s. 3

Mieliśmy ciężką noc, Arielka głosno wyła co jakis czas (na szczęscie nie całą noc bez przerwy), bardzo donośnie, nie wiem czemu, przypuszczam że jest głucha albo słabo słyszy. Rano zjadła i poszła spać do koszyka. Małe biegają w klatce, która jest nad nią i też pewnie ją to denerwuje. Iskierka na znak protestu, że nie może wejśc do klatki (chodziła tam do kuwety) nasikała na koc na fotelu, siedzi przed klatką i nienawistnie patzry na Arielkę. Gustaw się nudzi, nie ma co robić w małym pokoju, bawić zabawkami się nie umie, za oknem nic się nie dzieje, a jedzenie już powoli przestaje być najwazniejszą rozrywką. :)
AnielkaG
 

Post » Nie sty 05, 2014 10:32 Re:

E tam, jak się Gustaw będzie nudził, to się nauczy bawić :mrgreen:
kicikicimiauhau
 

Post » Nie sty 05, 2014 12:09 Re: Koty z Elektrociepłowni Siekierki - DT poszukiwane s. 3

16 kotów w jeden dzień :piwa: Ja jednego od 3 dni nie mogę złapać.... Może jakąś złotą radę mi dasz ?
Arielka jest cudna :1luvu: prawe uszko ma klapniete czy tylko tak sie ułożyło?

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

Post » Nie sty 05, 2014 14:45 Re: Koty z Elektrociepłowni Siekierki - DT poszukiwane s. 3

E tam, jak się Gustaw będzie nudził, to się nauczy bawić

mam nadzieję że szybciej znajdzie dom, gdzie będzie miał więcj miejsca niż 10 m2
Arielka jest cudna prawe uszko ma klapniete czy tylko tak sie ułożyło?

Arielka ma prawe ucho po krwiaku, jest zniekształcone i tam wet zrobił nacięcie żeby już jedno ucho było"uszkodzone"

Nie ma złotych rad na łapanie kotów. To wszystko zalezy od kota. Tam koty są osowjone, nie boja się głośnych dzwięków (bo jest mega głośno) i są bardzo głodne.
AnielkaG
 

Post » Nie sty 05, 2014 15:05 Re

Ja jedną maupeczkę łapię 2mies., bo za pierwszym razem wyrwała się z rąk i teraz panna obrażona :twisted:
kicikicimiauhau
 

Post » Nie sty 05, 2014 16:53 Re: Koty z Elektrociepłowni Siekierki - DT poszukiwane s. 3

Gustaw absolutnie nie nadaje się do życia z innym kotem?
Rozesłałam info o nim kilku osobom, będą też szukać :ok:
Obrazek

mag.da.lena

 
Posty: 78
Od: Nie lis 03, 2013 19:37

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, Google [Bot], puszatek i 85 gości