Ewa L. pisze:Chyba jednak coś się zaczyna zmieniać.
Tam gdzie chodzę opłacać kablówkę i internet aby wejść na górę muszę pokonać cztery pary schodów. Do tej pory gdy weszłam musiałam zazwyczaj odsapnąć zanim doszłam do kasy bo nie mogłam złapać tchu a tym razem weszłam po schodach bez zadyszki
to początek zmian na lepsze


A tak w ogóle cześć
