Ogonek nie żyje jak dalej mam żyć?

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 02, 2014 20:49 Re: Ogonek wraca... starości dożyje u mnie

Izuś, jak u Was?
Grypa mnie rozwaliła, nie nadaję się do niczego,
inaczej bym napisała wcześniej, wczoraj jeszcze było ok, ale w nocy się zaczęło u mnie.

Animus

 
Posty: 1659
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw sty 02, 2014 21:25 Re

:ok: :ok: :ok: by kryzys był już zażegnany :!:
kicikicimiauhau
 

Post » Pt sty 03, 2014 0:43 Re: Ogonek wraca... starości dożyje u mnie

Nadal nie je,dużo śpi.Dzisiaj z tuńczyka wylizał płyn tylko tyle,jest słaby choć przemieszcza się z pokoju do łazienki.Przytula się do mnie.Jutro wyniki,napiszę
Ogonek wraca ....starości dożyje u mnie - ma DS[*] NA ZAWSZE W MOIM SERCU KOCHANIE
viewtopic.php?f=13&t=129691


Obrazek

iza.73

 
Posty: 385
Od: Pon cze 15, 2009 13:26

Post » Pt sty 03, 2014 15:36 Re: Ogonek wraca... starości dożyje u mnie

Mamy wyniki już? :kotek:
stresa mam

Animus

 
Posty: 1659
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt sty 03, 2014 16:28 Re: Ogonek wraca... starości dożyje u mnie

Ryczę od 12,sytuacja jest tragiczna,Kreatynina 17,86,mocznik 250. Było pytanie o eutanazję,ale póki go nie boli nie zrobię tego,dzisiaj nawet nie reagował na zastrzyki,jest bardzo słaby.Nie wiem czy dobrze robię i nie chcę się z nim pożegnać :cry: :cry: :cry: :cry:
Ogonek wraca ....starości dożyje u mnie - ma DS[*] NA ZAWSZE W MOIM SERCU KOCHANIE
viewtopic.php?f=13&t=129691


Obrazek

iza.73

 
Posty: 385
Od: Pon cze 15, 2009 13:26

Post » Pt sty 03, 2014 16:52 Re: Ogonek wraca... starości dożyje u mnie

Czyli nie zareagował na leczenie.
Jestem z Tobą. Sytuacja jest trudna. A jak inne wyniki kwi?

Animus

 
Posty: 1659
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt sty 03, 2014 16:59 Re: Ogonek wraca... starości dożyje u mnie

Iza krew jak woda, mam nadzieję że zaśnie sam i odejdzie w spokoju, w domu , na własnym posłaniu. Jest bardzo słaby,bardzo
Ogonek wraca ....starości dożyje u mnie - ma DS[*] NA ZAWSZE W MOIM SERCU KOCHANIE
viewtopic.php?f=13&t=129691


Obrazek

iza.73

 
Posty: 385
Od: Pon cze 15, 2009 13:26

Post » Pt sty 03, 2014 17:11 Re: Ogonek wraca... starości dożyje u mnie

tak myślałam, anemia.
Boże dramat.
Pomóż mu odejść - on bardzo cierpi.
Wszystko go boli. Nie myśl o sobie, tylko o nim kochana.

Animus

 
Posty: 1659
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt sty 03, 2014 17:27 Re: Ogonek wraca... starości dożyje u mnie

Iza-proszę, nie pozwól mu tak cierpieć :cry: :cry: :cry: :cry:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt sty 03, 2014 17:38 Re: Ogonek wraca... starości dożyje u mnie

Ale ja nie widzę żeby on cierpiał,jak go głaszczę to mruczy do mnie.Po prostu,wybaczcie mi, ale nie mogę :cry: :cry: :cry: nie mogę
Ogonek wraca ....starości dożyje u mnie - ma DS[*] NA ZAWSZE W MOIM SERCU KOCHANIE
viewtopic.php?f=13&t=129691


Obrazek

iza.73

 
Posty: 385
Od: Pon cze 15, 2009 13:26

Post » Pt sty 03, 2014 17:40 Re: Ogonek wraca... starości dożyje u mnie

ja pisałam wcześniej o tym, jak moja Ulcia robiła traktorka :(
dzisiaj kroplówka? walczycie dalej?

Animus

 
Posty: 1659
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt sty 03, 2014 17:43 Re: Ogonek wraca... starości dożyje u mnie

dostaje kroplówki codziennie,witaminy,przeciwbólowe,antybiotyk,ranigast, interferon .Dostaje wszystko żeby go nie bolało.Jeśli przestałabym go leczyć to bym podjęła tą decyzję, a tak nie mogę,nie mogę
Ogonek wraca ....starości dożyje u mnie - ma DS[*] NA ZAWSZE W MOIM SERCU KOCHANIE
viewtopic.php?f=13&t=129691


Obrazek

iza.73

 
Posty: 385
Od: Pon cze 15, 2009 13:26

Post » Pt sty 03, 2014 17:44 Re: Ogonek wraca... starości dożyje u mnie

Wybacz Iza, ale to już egoizm!
Nie lituj się nad sobą, tylko pozwól kotu by odszedł, bo Ty nie czujesz tego co on, a on Ci nie powie,że chce odejść, przestać cierpieć.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt sty 03, 2014 18:01 Re: Ogonek wraca... starości dożyje u mnie

Kropka XL nie lituję się nad sobą!!!chyba to jest ostatnia rzecz jaka przyszła by mi do głowy zeby sie litować nad sobą.Kropka xl poddałabyś człowieka eutanazji jakby się męczył???chyba tak , a ja niestety NIE.Raz sie rodzimy i raz umieramy,nie ma wiecej szans.Nie dawałam mu życia zeby mu je odbierać,wybacz to moje zdanie,jedni usypiają inni pozwalają odejść zwierzęciu samemu,to jest każdego indywidualna decyzja.Każde zwierzę jest inne, każde ból odczuwa na swój sposób,każdy właściciel zna swoje zwierzę od początku.On mi nie powie ze go boli i nie powie że go nic nie boli, wiec ja takiej decyzji nie podejmę.Wet powiedział ze go nic nie boli
Ogonek wraca ....starości dożyje u mnie - ma DS[*] NA ZAWSZE W MOIM SERCU KOCHANIE
viewtopic.php?f=13&t=129691


Obrazek

iza.73

 
Posty: 385
Od: Pon cze 15, 2009 13:26

Post » Pt sty 03, 2014 18:06 Re: Ogonek wraca... starości dożyje u mnie

Iza, trzymajcie się, jestem duchem z Wami. Ogonek jest szczęściarzem, że trudne chwile spędza z Tobą i pod Twoją czułą i troskliwą opieką.

Drogie forumowiczki, bądźmy z Izą w tych momentach, wspierajmy ją i powstrzymajmy się od (naturalnego i wynikającego z najlepszych chęci) osądzania - nie tego Ogonek z Izą teraz potrzebują

kruszonka

 
Posty: 68
Od: Pon lip 30, 2007 19:16
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości