TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(:(:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 29, 2013 23:48 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

Justyś nie wiem u kogo :( Jedynie Sroki odpadają, bo spały od czasu sprzątania kuwety do mojej wizyty w kibelku.
Obstawiam Leona, bo leżał w pozycji mostkowej, ale potem zjadł i poszedł na dwór. No ale on miał badania krwi robione 2 tyg temu. Jedynie mocznik był na granicy normy, reszta ok. Z drugiej strony właśnie on wymiotuje mi ostatnio.
Może Telimena, może Kmicic. Choć one zachowują się normalnie.
Jedyne co nam zostaje to czatowanie przy kuwecie. Mam nadzieję że okaże się kto i jutro po pracy zabiorę do weta. Moja wetka jest po południu.
I nie wiem od czego. Nic się nie zmieniło w żywieniu. Jedynie Leon mógł coś na dworze chapnąć :twisted:
To co udało mi się zebrać do pojemniczka wsadziłam do lodówki. Wiem że ma być w zimnym.
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie gru 29, 2013 23:57 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

phantasmagori pisze:Justyś nie wiem u kogo :( Jedynie Sroki odpadają, bo spały od czasu sprzątania kuwety do mojej wizyty w kibelku.
Obstawiam Leona, bo leżał w pozycji mostkowej, ale potem zjadł i poszedł na dwór. No ale on miał badania krwi robione 2 tyg temu. Jedynie mocznik był na granicy normy, reszta ok. Z drugiej strony właśnie on wymiotuje mi ostatnio.
Może Telimena, może Kmicic. Choć one zachowują się normalnie.
Jedyne co nam zostaje to czatowanie przy kuwecie. Mam nadzieję że okaże się kto i jutro po pracy zabiorę do weta. Moja wetka jest po południu.
I nie wiem od czego. Nic się nie zmieniło w żywieniu. Jedynie Leon mógł coś na dworze chapnąć :twisted:
To co udało mi się zebrać do pojemniczka wsadziłam do lodówki. Wiem że ma być w zimnym.

No faktycznie , na dworze mógł coś złapać, musimy czekać do jutra, ale proszę cie jak juz coś będziesz wiedzieć dryknij do mnie , ok .
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon gru 30, 2013 0:11 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

Dam znać.
Leon jeszcze na dworze, Adam będzie jutro czatował cały dzień przy kuwecie. Na szczęście ma wolne.
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon gru 30, 2013 0:25 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

phantasmagori pisze:Dam znać.
Leon jeszcze na dworze, Adam będzie jutro czatował cały dzień przy kuwecie. Na szczęście ma wolne.

To za czatowanie :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon gru 30, 2013 22:41 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

Jednak Leonek. U weta: brzuch bolesny, zagazowany, odwodnienie. Został nawodniony, dostał uderzeniową dawkę leków, w tym antybiotyk, przeciwbólowe, przeciwwymiotne, przeciwkrwotoczne. Coś tam zjadł, czuje się lepiej, ale wiem że to zasługa leków. Jutro do kontroli.

A jak tam zwierzaczki u Ciebie? Laryska pewnie nieciekawie jak co roku :(
Trzymam :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto gru 31, 2013 0:37 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

phantasmagori pisze:Jednak Leonek. U weta: brzuch bolesny, zagazowany, odwodnienie. Został nawodniony, dostał uderzeniową dawkę leków, w tym antybiotyk, przeciwbólowe, przeciwwymiotne, przeciwkrwotoczne. Coś tam zjadł, czuje się lepiej, ale wiem że to zasługa leków. Jutro do kontroli.

A jak tam zwierzaczki u Ciebie? Laryska pewnie nieciekawie jak co roku :(
Trzymam :ok: :ok: :ok:

Leonku zdrowiej :ok: :ok: :ok: , bo trzeba Sroczki uczyć nie zawsze grzecznych rzeczy :twisted:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto gru 31, 2013 0:39 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

Np takich :mrgreen:
Sroki się rozbrykały :twisted:
Adaś usiłuje umyć zęby, ale... :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto gru 31, 2013 0:53 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

Oj ty czekaj! Obrazek :ryk: :ryk: :ryk:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto gru 31, 2013 0:56 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

phantasmagori pisze:Oj ty czekaj! Obrazek :ryk: :ryk: :ryk:

A co :wink, niech sie dzieje kocia imprezka , bo nuda będzie , nuda :twisted:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto gru 31, 2013 1:02 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

A no Suri już ma opanowane skoki na plecy w łazience :twisted:
Ani zębów umyć, ani na kibelku zasiąść spokojnie :twisted: Zaraz czycha na człowieka :D

A tak na poważnie jak u Cię? Niech już minie ten Sylwester, bo głupoty ludzkiej nie przeskoczymy :( Niech już będzie cisza i spokój.
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto gru 31, 2013 1:13 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

phantasmagori pisze:A no Suri już ma opanowane skoki na plecy w łazience :twisted:
Ani zębów umyć, ani na kibelku zasiąść spokojnie :twisted: Zaraz czycha na człowieka :D

A tak na poważnie jak u Cię? Niech już minie ten Sylwester, bo głupoty ludzkiej nie przeskoczymy :( Niech już będzie cisza i spokój.

Dzielna dziewczynka :piwa:

A u mnie dramat :( :( :( , dziś tuż po 13 tej wyszłam z Laryska i Fibim na dosłownie 5 min spacer pod blok, ale niestety Lara ledwo zrobiła małe siku jak pewne cholerne dzieciary puszczały petardę za petarda a Lara wpadła w tak silna panikę że dostała ślinotoku , nieregularnego i bardzo szybkiego oddechu , o tym jak szarpała sie na smyczy nie wspomnę i musiałam dziś iść do weta po leki uspokajające , mimo iz juz bierze jeden i to o 100% ma zwiększona dawkę , przed chwilka byłam tylko z nia i tez dosłownie w biegu zrobiła siku i kupe a jutro to nie wiem jak dzieciary strzelają od rana a Straż Miejska ma to w dupie , bo zadzwoniłam i poprosiłam aby przyjechali i rozgonili ich , ale oni ze nigdzie nie pisze ze nie wolo strzelać petardami :evil: :evil: :evil: , to sie ich zapytałam czy jak im przypierdolę to czy to jest gdzieś zapisane że nie wolno :evil: :evil: :evil:

A poza tym Wincenty dostał dzis kolejną dawkę Carthophenu i za dwa tyg znów .
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto gru 31, 2013 1:21 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

Najważniejsze, że zrobiła coś. :( Tak bardzo mi jej żal :(
Justyś jutro nic nie zdziałasz, ale na przyszłość, może policja była by bardziej kompetentna?
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto gru 31, 2013 1:24 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

phantasmagori pisze:Najważniejsze, że zrobiła coś. :( Tak bardzo mi jej żal :(
Justyś jutro nic nie zdziałasz, ale na przyszłość, może policja była by bardziej kompetentna?

No faktycznie , nie pomyślałam o policji, bo jutro to juz mogą , ale za rok to nie odpuszczę :evil: :evil: :evil:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto gru 31, 2013 10:34 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

Obrazek

Wielu sukcesów, odważnych marzeń, mądrych decyzji, satysfakcji, spokoju i pomyślności w całym 2014 roku
Potfforki z Dużymi
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 31, 2013 14:19 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

Wspaniałej zabawy sylwestrowej i wszelkiej pomyślności w Nowym Roku życzy Alienor z Alą i stadkiem
Obrazek
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 409 gości