wiiwii pisze:Coś mi mówi że zrobię sobie wolne.
Proponuję wstawiać na FB info o terminie rozprawy, niech przyjedzie więcej ludzi. Zróbmy presję!
Jest wydarzenie, można udostępniać: https://www.facebook.com/events/2081441 ... mall_reply
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
wiiwii pisze:Coś mi mówi że zrobię sobie wolne.
Proponuję wstawiać na FB info o terminie rozprawy, niech przyjedzie więcej ludzi. Zróbmy presję!
zuzia96 pisze:Będę z Wami myślami i sercem...
A może poinformować media o terminie rozprawy? Bo jakoś tak to wszystko ucichło, dochodzenie długo trwało i media już pewnie zapomniały o sprawie. A wiadomo że media mogą wiele.
phantasmagori pisze:Postaram się o wolne na ten dzień.
Dziewczyny mam taki pomysł, aby każdy wziął ze sobą czerwony znicz, który zapali ku pamięci kociaków. Można stać podczas rozprawy z zapalonymi zniczami uniesionymi do góry, a potem zostawić pod sądem.
Macie pomysły na transparenty? Wbrew pozorom jest niewiele czasu.
Pomyślcie nad hasłami.
Boo pisze:phantasmagori pisze:Postaram się o wolne na ten dzień.
Dziewczyny mam taki pomysł, aby każdy wziął ze sobą czerwony znicz, który zapali ku pamięci kociaków. Można stać podczas rozprawy z zapalonymi zniczami uniesionymi do góry, a potem zostawić pod sądem.
Macie pomysły na transparenty? Wbrew pozorom jest niewiele czasu.
Pomyślcie nad hasłami.
Ja myślę, że znicze to dobry pomysł. Nie musimy ich tam zostawiać, jeśli nie ma miejsca, możemy je zabrać ze sobą albo zostawić tylko część pod murem. Ale znicze są nierozerwalnie kojarzone ze śmiercią ludzi i tak myślę, że jeśli my zapalimy znicze w intencji kotów, którym odebrano życie tak brutalnie to może te znicze dotrą do ludzi, że dla nas życie kota (czy innego zwierzaka) jest tak samo ważne jak życie ludzkie. I tak jak dla zmarłego człowieka tak my, dla zamordowanych kotów, także zapalamy znicze. Znicz jest silnym symbolem. Tak sobie myślę ja...
Rozmawiałam z zaprzyjaźnioną wetką ze śląska. Pytałam czy będzie na rozprawie. Powiedziała mi, że nie jest w stanie. Nie da rady wysłuchać odczytania aktu oskarżenia bo tam będzie opisane wszystko co ten zwyrodnialec robił kotom. A tłuczenie nimi o ścianę to tylko (brak mi słowa nawet) czubek góry lodowej (to złe wyrażanie ale nie umiem nic lepszego napisać). Także te z nas, które będą chciały tego wysłuchać muszą mieć nerwy ze stali
Ja złożyłam wniosek o urlop. Jeśli tylko mi go podpiszą, a raczej powinni, będę.
kicikicimiauhau pisze:Mam nadzieję, że wszyscy...
Napisałam jeszcze do Wyborczej w Katowicach, lokalnych dziennikarzy Aktualności i redakcji "Nasze Miasto Śląskie".
Na razie odpowiedzi nie dostałam, tylko dziennikarka z Faktu wczoraj odpisała.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus i 398 gości